Pracowałam ostatni rok w dużej firmie na stanowisku rekruterki. Przyjmowałam i segregowalam na podstawie szablonu pytań ludzi do pracy. I tak na podstawie 22 pytań i ich odpowiedzi zostawali przyjęci i przydzieleni na odpowiednie działy. Ale najczęściej już po pierwszych 5 pytaniach odpadali. 1 imię i nazwisko na 100 osób ok 3 nie potrafiło odpowiedzieć 2 ile metrów ma 1 kilometr na 100 ok 10 % 3 ile centymetrów ma 1 metr na 100 ok 10 % błędnie 4 ile kilogramów ma jedną tona ok 20 % błędnie 5 Jakie miasto jest stolica Wielkopolski ok 20 % błednie wymieniając Warszawę Po tym roku pracy inaczej patrzę na ludzi. I nie z powodu że ja znam odpowiedzi na te pytania ale sama widząc je pierwszy raz zapytałam po co je wogole zadawać. Jak nie wierzycie to zadajcie je kilku swoim znajomym.
Bardzo Chciałbym pozdrowić dziewczynę, która wczoraj po poludniu (tj. wtorek) robiła zakupy w Lidlu a pożniej odbierała paczkę z paczkomatu. Mam nadzieje że te niesmiałe spojrzenia to z sympatii ;) pozdrawiam
Kto zgubił zakładkę/miarkę Funko Pop Harry Potter - znaleziona na Gawronach, koło sklepu zoologicznego
Pozdrawiam blondynkę która chodzi na spacery z buldogiem błękitno - białym w okolicach ( górna wrocławska)