Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij
NEWS
Na Alert24 dotarło zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca Krobi, który opisywał pewną sytuację sprzed dwóch dni. Na jednej z posesji miało coś wylądować i doprowadzić do niewielkiego pożaru. W kontekście doniesień o balonach z kontrabandą i dronach pojawiających się we wschodniej części kraju, sytuacja może budzić obawy. Sprawą zajęła się policja.
To zdjęcie przesłane przez czytelniczkę mówi wszystko. Drzwiczki kontenera uchylone, logo zamazane, a wokół góra kolorowych ubrań, porwanych worków i tekstyliów rozciągniętych po trawniku. Trudno przejść obok obojętnie, zwłaszcza że tuż obok jest parking i market spożywczy, do którego codziennie zaglądają setki mieszkańców.
Dojazd do domu nie powinien przypominać rajdu po torze przeszkód, ale mieszkańcy ul. Polnej w Poniecu mówią wprost, że "to jest wyczyn ekstremalny". Na stan drogi od lat narzekają kierowcy i piesi, a głos jednego z nich trafił ostatnio do naszej redakcji. Gmina odpowiada, że ulicę utrzymuje na bieżąco i zapewnia, że w planach jest gruntowna przebudowa, choć na razie wszystko zatrzymało się na etapie dokumentacji.
Choć po ostatnich opadach śniegu w gminie Piaski nic już nie zostało, to ich skutki mieszkańcy odczuwali jeszcze przez wiele dni. Najbardziej dokuczliwa okazała się ciemność. Przez ponad tydzień w wielu miejscach nie działało oświetlenie uliczne. Mocno problem dawał się we znaki w Szelejewie Pierwszym, skąd do naszej redakcji napisał jeden z czytelników.
W gminie Piaski pojawił się wniosek o kupno gminnej działki w Szelejewie Pierwszym. Na pierwszy rzut oka to nic nadzwyczajnego, bo takie pisma wpływają do urzędu. Tym razem chodzi jednak o konkretny teren, dobrze znany mieszkańcom wsi, a zabiega o niego spółka prowadząca ogólnopolską sieć marketów.
Między Koszkowem a Wycisłowem zamiast spokojnej przejażdżki kierowców czeka prawdziwy slalom między dziurami. Nieostrożny manewr może skończyć się pogiętą felgą, urwaną oponą i solidnym rachunkiem u mechanika. Czy droga, którą w tym roku częściowo wyremontowano, doczeka się wreszcie porządnej kontynuacji aż do "wojewódzkiej"?
Nasza czytelniczka chciała zrobić dokładnie to, do czego gostyńska policja zachęca w swoich komunikatach - przerwała rozmowę z potencjalnym oszustem i chciała zgłosić sprawę funkcjonariuszom, a tym samym ostrzec innych. Zamiast poczucia bezpieczeństwa, jak relacjonuje, poczuła się... zlekceważona. Policja w wydanym oświadczeniu tłumaczy, że dyżurny nie przyjął zawiadomienia od mieszkanki, kierował się doświadczeniem, ale jednocześnie zapowiada analizę zgłoszenia i wyjaśnienie całej sytuacji.
Ulice w wielu miejscowościach powiatu, po intensywnych opadach śniegu i późniejszym ociepleniu, bardzo szybko zmieniły swoje oblicze. Najpierw drogi pokryła gruba warstwa białego puchu, potem śnieg zaczął topnieć, tworząc kałuże i błoto, a w nocy przy ujemnej temperaturze wszystko zamarzło. Najtrudniejsza sytuacja tradycyjnie panuje na drogach nieutwardzonych, co zgłaszają m.in. mieszkańcy Krobi.
W Dino wyraźnie rośnie napięcie wokół tego, jak firma traktuje ludzi pracujących w sklepach. OPZZ Konfederacja Pracy informuje, że rozpoczęła działalność w spółce i wchodzi w rozmowy z zarządem z pakietem postulatów, które mają poprawić sytuację pracowników. Związek używa mocnych słów, bo według niego sprawa nie dotyczy dodatków z dobrej woli, tylko standardów, które w tak dużej firmie powinny być oczywiste.
Mokry, ciężki śnieg, który od kilkudziesięciu godzin przykrywa powiat gostyński, nie tylko stworzył zimowy krajobraz, ale też narobił sporo szkód. Dla strażaków był to bardzo pracowity czas. Wiele drzew nie wytrzymało obciążenia, łamało się lub przewracało na drogi, chodniki i pobocza. Do tego doszły liczne awarie sieci energetycznej i przerwy w dostawie prądu w wielu miejscowościach.
To mogła być jedna z tych sytuacji, w których chwila nieuwagi kończy się tragedią. Nasz czytelnik, wracając późnym wieczorem samochodem w gęstej mgle, niemal najechał na mężczyznę idącego środkiem jezdni poza obszarem zabudowanym. Zareagował, zawrócił, wezwał policję i zachowując dystans jechał za pieszym, ostrzegając służby, gdzie dokładnie się znajduje. Kilka minut później na miejsce dotarł patrol.
W tej szkole od dawna narasta trudna i bardzo delikatna sytuacja wychowawcza. Z jednej strony jest uczeń ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, który jak wynika z informacji rodziców, bywa dla rówieśników źródłem silnych emocji i lęku. Z drugiej strony są dzieci, które boją się przychodzić do szkoły, oraz grono pedagogiczne, próbujące pogodzić bezpieczeństwo wszystkich uczniów z troską o chłopca i poszanowaniem jego prawa do edukacji oraz niedyskryminowania z powodu choroby.
Odlewnia żeliwa "Teriel" przy ul. Lipowej w Gostyniu praktycznie przestała działać. Pracownicy mówią wprost - To koniec odlewni. Od kilku dni zakład stoi, produkcja jest wstrzymana, a załoga odbiera świadectwa pracy. Przedstawiciele spółki nie komentują sytuacji w jakiej znalazła się firma.
Mimo wyraźnego zakazu wjazdu, samochody ciężarowe coraz częściej pojawiają się na płycie Rynku w Krobi, alarmują nasi czytelnicy. Kierowcy dużych pojazdów przecinają przestrzeń, po której zgodnie z obowiązującymi zasadami mogą swobodnie poruszać się piesi, mający tam pierwszeństwo także na jezdni. Zdaniem mieszkańców to tylko kwestia czasu, aż dojdzie do niebezpiecznej sytuacji.
W sieci wciąż krążą wiadomości, które mają wywołać u odbiorców strach i poczucie nagłego zagrożenia. Mechanizm takich działań opiera się na manipulacji emocjami, a ich celem jest wymuszenie pieniędzy. Jeden z naszych czytelników otrzymał wiadomość, która w swojej treści nosi znamiona szantażu i bazuje na tworzeniu fikcyjnej, pełnej grozy narracji.

OSTATNIE KOMENTARZE