Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w niedzielny wieczór na boisku Orlik przy ul. Górnej w Gostyniu. 13-letni chłopiec został ugryziony przez psa rasy doberman, który biegał w pobliżu, wywołując panikę i strach. Zdezorientowany chłopak, uciekając przed zwierzęciem, nie zdążył się obronić i padł ofiarą ataku, który mógł zakończyć się znacznie gorzej. Rodzina chłopca nie kryje przerażenia – To cud, że nie doszło do większej tragedii – mówi mama chłopca, która natychmiast po incydencie zabrała syna do szpitala, nie wiedząc, czy pies nie był nosicielem wścieklizny.