Podczas patrolu na rynku w Gostyniu, strażnicy miejscy zauważyli mężczyznę leżącego na jednej z ławek. Okazało się, że był pod znacznym wpływem alkoholu i nie miał świadomości, gdzie się znajduje. Mężczyzna oświadczył, że nie potrzebuje pomocy medycznej, jednak ze względu na jego stan, strażnicy skontaktowali się z rodziną, która przybyła na miejsce i zabrała go do domu.