Zgłoszenia, które trafiają do straży miejskiej, najczęściej dotyczą parkowania czy porządku na osiedlach. Czasem jednak telefon od mieszkańca otwiera zupełnie inną historię, w której pierwsze skrzypce gra nie człowiek, lecz zwierzę potrzebujące pomocy. Tak właśnie było w Ostrowie, gdzie rutynowy dyżur strażników zamienił się w akcję ratunkową z rannym łabędziem w roli głównej.
Ryzyko było duże. Na deptak wjechał dźwig...
Kto płaci za to
Ciekawski
10:05, 2025-12-02
Enea przekazała ważne informację. Dotyczą wyłączenia...
Ktoś chyba nie myśli, jak zimą pozbawiać mieszkańców ogrzewania na 12 godzin
Krobia
09:16, 2025-12-02
Hala pękała w szwach! Lokalni twórcy oferowali...
Ludzie włączcie myślnie, skąd po świętach tyle śmieci, bo ludzie jak te pelikany łapią wszystko a potem do koszy. Nie mówiąć już o wydanych niepotrzebnie na badziewstwo kasy. Każdy narzeka a kupuje byle co.
Jestem na nie
08:14, 2025-12-02
Hala pękała w szwach! Lokalni twórcy oferowali...
a grzaniec był??
hejka
07:32, 2025-12-02