Zamknij
NEWS
Na trasie Ziółkowo-Bodzewko doszło do groźnego pożaru samochodu osobowego. W ogniu stanął Mercedes. Choć pożar udało się stosunkowo szybko opanować, straty oszacowano wstępnie na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Podejrzany pakunek w krzakach przy jednym z większych gostyńskich parkingów. Zauważyła go osoba wykonująca prace społeczno-użyteczne nadzorowane przez strażników miejskich. Sprawą zajmuje się już policja.
Wtargnął do mieszkania byłej partnerki, wyzywał ją, a potem uderzył. I choć miał zakaz zbliżania się oraz nakaz opuszczenia wspólnego domu, ponownie złamał wszystkie środki, które miały chronić kobietę przed przemocą. Był kompletnie pijany, a interwencja policji zakończyła się jego zatrzymaniem i decyzją sądu o tymczasowym areszcie.
W Pogorzeli, na jeden z posesji zwykłe, czwartkowe popołudnie zamieniło się w dramatyczną walkę o życie 54-letniego mężczyzny. Gdy karetka była jeszcze w drodze, to strażacy jako pierwsi przystąpili do reanimacji, podejmując desperacką próbę przywrócenia mu oddechu i krążenia.
Przez dwa dni typowali i sprawdzali miejsca, w których mogą przebywać osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości. Efekt działań to zatrzymanie ośmiu poszukiwanych. Jedna z tych osób była ścigana listem gończym.
Kiedy nad ranem szyby są już skute lodem, a termometr uparcie trzyma się kilku kresek powyżej zera, wielu kierowców z niepokojem przekręca kluczyk w stacyjce. Zamiast równomiernej pracy silnika... cisza, kliknięcie albo bezradne "jęknięcie” rozładowanego akumulatora. W takiej sytuacji nie trzeba jednak od razu dzwonić po lawetę czy budzić pół rodziny z kablami w ręku. W Gostyniu z pomocą przyjedzie Straż Miejska.
Ponad 2 promile alkoholu, aktywny zakaz prowadzenia pojazdów i status poszukiwanego przez sąd. A kilka godzin później ekspresowy wyrok - dokładnie 6 miesięcy więzienia, dożywotni zakaz za kierownicą i wysokie kary finansowe dla mieszkańca powiatu gostyńskiego.
Nie żyje około 75-letni kierowca Renault. Jego auto wypadło z jezdni do głębokiego rowu i uderzyło w drzewo, mimo natychmiastowej resuscytacji podjętej przez policjanta i późniejszej reanimacji prowadzonej przez służby medyczne, życia mężczyzny nie udało się uratować. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
Kierowca Renault wjechał w zaparkowanego Volkswagena, w którym siedział pan Waldemar. Gdy tylko otworzył drzwi sprawcy, od razu wyczuł mocną woń alkoholu. Nie zawahał się, zabrał mu kluczyki i wezwał policję. Chwilę później alkomat pokazał wynik, który nie pozostawiał żadnych wątpliwości…
Służby ratunkowe interweniowały dziś na jednym z gostyńskich osiedli. Na miejsce wezwano strażaków oraz zespół ratownictwa medycznego do starszego mężczyzny, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Na miejscu pojawił się również patrol policji.
Do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło około godz. 18:00  na trasie Poniec-Bojanowo. Samochód osobowy dachował. Do szpitala trafiła jedna osoba.
W piątkowe popołudnie na trasie Pępowo-Kościuszkowo doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Zderzyły się dwa samochody osobowe, Peugeot i Fiat. Na miejscu pojawiły się służby, jedna osoba odniosła obrażenia.
Nagranie z osiedlowej ulicy na Pożegowie mrozi krew w żyłach. Kierowca Volkswagena Polo wyprzedza auto wprost na przejściu dla pieszych, chwilę po tym, jak przez "zebrę” przeszła piesza. Strażnicy miejscy dostali film od czujnego mieszkańca, a sprawa błyskawicznie trafiła do policji.
Wypadek z udziałem trzech pojazdów na drodze między Franciszkowem a Czarkowem. Po zderzeniu dwóch aut osobowych i ciągnika rolniczego jedna osoba trafiła do szpitala, a policja wciąż wyjaśnia, co dokładnie wydarzyło się na tym odcinku trasy.
Pod koniec października na krajówce między Smoszewem a Biadkami ktoś potrącił 69-letniego mężczyznę i odjechał, zostawiając go na poboczu. Po kilku dniach policjanci z Krotoszyna dotarli do 72-letniego mieszkańca powiatu gostyńskiego, który miał brać udział w śmiertelnym wypadku. Dziś mężczyzna siedzi w areszcie i usłyszał zarzuty, za które grozi mu nawet 12 lat więzienia.

OSTATNIE KOMENTARZE