Mateusz, 18-letni syn Marty Dubiel, która uległą ciężkiemu wypadkowi w Turcji, musiał szybko dorosnąć w obliczu rodzinnej tragedii. Po ciężkim wypadku mamy, która wciąż walczy o życie, chłopak chłopak troskliwie opiekuje się młodszym rodzeństwem, by jak najmniej myśleli o tym co się wydarzyło. Wspiera ich z niezwykłą determinacją i miłością, mimo że sam dopiero stawia pierwsze kroki w dorosłym życiu. W sądzie stara się o ustanowienie opieki nad Zuzią i Szymonem.