Brązowy medal w jeździe drużynowej i tytuł Szosowych II V-ce Mistrzów Polski na rok 2021 w składzie - Marcel Kożyczak, Tomasz Listwoń, Jakub Biernacki, Mikołaj Skorupiński - to największy sukces zawodników Kolarskiego Klubu Sportowego KKS Gostyń. Podczas dwudniowych wyścigów też inne szanse na medale, czasami od podium młodych kolarzy dzieliły sekundy.
Zawodnicy Kolarskiego Klubu Sportowego KKS Gostyń w miniony weekend ścigali się na Mistrzostwach Polski w jeździe na czas dwójek i drużyn. Pierwszego dnia, w sobotę, w Godzieszach Wielkich gostyńscy kolarze startowali w dwójkach. W kategorii juniorów młodszych Tomasz Listwoń i Marcel Kożyczak ścigali się na dystansie 20 km i zajęli 5. miejsce.
- Niesamowity wyścig i niewiarygodny wydatek energetyczny, by liczyć się w Polsce. Zabrakło im 15 sekund do brązowego medalu - mówi Waldemar Minta, trener KKS Gostyń.
Na 5. pozycji do mety dotarli także juniorzy - Tomasz Andrzejczak i Łukasz Skoczylas. W juniorkach młodszych Nikola Szajbel pojechała z młodziczką Adrianną Byrą na 9. pozycję. Natomiast dwaj młodzicy Mikołaj Listwoń i Jan Mróz zajęli 12. miejsce.
W niedzielę zawodnicy rywalizowali drużynowo. Juniorki młodsze w składzie trzyosobowym - Nikola Szjabel, Adrianna Byra i Olga Domachowsk -jechały na dystansie 20 km i zajęły 7. pozycję. Na podium udało się wjechać ich kolegom jadącym w kategorii juniorów młodszych. Marcel Kożyczak, Tomasz Listwoń, Jakub Biernacki, Mikołaj Skorupiński zdobyli brązowy medal. Trasę o długości 29 km przejechali z czasem 38:50:66, tracąc około minuty do zwycięzców.
- Po tym jak wystartowali odpadł Skorupński, który nie wytrzymał tempa. Do czasu liczą się jednak trzej zawodnicy, i co zo zostali wykonali morderczą pracę, prawie cały dystans jechali w trójkę - komentuje Waldemar Minta, trener KKS Gostyń. - Jestem zadowolony z medalu. (...) To pokazuje, że praca, którą wykonujemy ma sens, powoduje że się rozwijamy i jesteśmy blisko czołówki - dodał trener Waldemar Minta.
Juniorzy - Tomasz Andrzjeczak, Łukasz Skoczylas, Jakub Banaszkiewicz i Jakub Dudkowiak, do przejechania mieli 39 km. Dotarli do mety na 9. pozycji.
[ALERT]1633355447599[/ALERT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u
Chcieliście wyd... Freda?Fred wyd... Was!!! Koniec kropka, jeśli ktokolwiek z rządzących na poziomie lokalnym zaufał obecnemu rządowi centralnemu to musi się udać do szpitala w Kościanie tego od głowy!!! I tak to się kończy trzeba się uśmiechać 👍👍👍
Norma
00:56, 2025-07-19
Stało się! Ministerstwo zrywa umowę na rozbudowę ZOL-u
Starostwo to nie starostwo tylko dziadostwo🤠
ppp
23:30, 2025-07-18
Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu
Mieszkam na Brzeziu odkąd się urodziłam i każdy zawsze wiedział że tam brama otwarta jest zawsze i pies wybiega, nawet na noc go zawsze wypuszczali żeby sobie pobiegał więc śmieszne jest tłumaczenie że pies uciekł bo furtka była otwarta 😂 dobrze że nie doszło do jeszcze większej tragedii ‼️‼️‼️
Mieszkanka brzezia
23:24, 2025-07-18
Przeżyła koszmar podczas spaceru z psem po Brzeziu
U weterynarza w kojcu siedzi ratlerek i wilczur. Wilczur się pyta - za co tu jesteś? - a, spałem sobie spokojnie na posesji u mojego pana, a za płotem jakiś chuligan rzucał we mnie kamieniami, to się zezłościłem i przeskoczyłem przez ogrodzenie i rzuciłem mu się do szyli i go pogryzłem. - no i co teraz? - no jak to co, za pogryzienie teraz mnie uśpią. A ty za co tu jesteś? - a ja jestem za to, bo mój pan wyjechał, a pani na dworze rozwieszała pranie, nachyliła się, taka *%#)!& a mi stanął i jak rzuciłem się na nią od tyłu... - no i co, też do uśpienia? - nie, do obcięcia pazurów 🤣🤣🤣
Dowcip
23:10, 2025-07-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz