Po zamieszaniem z kierownikiem Zakładu Aktywności Zawodowej w Leonowie – Grzegorzem Marszałkiem, który przez lata kierował jednostką bez właściwego wykształcenia, głos zabrali sami pracownicy ZAZ-u. Chcieliby powrotu "starego" kierownika". Twierdzą, że zrobił dla nich wiele dobrego. Padają mocne słowa i podziękowania. Co na to burmistrz?
Nie milkną echa głośnej sprawy związanej z wynikami audytu w boreckim magistracie, podczas którego na jaw wyszło, że wieloletni kierownik Zakładu Aktywności Zawodowej w Leonowie nie posiadał wyższego wykształcenia, wymaganego do pełnienia tej funkcji. Sam Grzegorz Marszałek przebywa na zwolnieniu lekarskim a jego fotel tymczasowo zajęła Edyta Dopierała - prezes Spółdzielni "Pomocna Dłoń". Jakie będą dalsze losy szefa tej placówki? Na razie nie wiadomo.
Po raz pierwszy głos w sprawie zabrali sami pracownicy Zakłady Aktywności Zawodowej w Leonowie, którzy wysłali pismo do burmistrza Borku Wlkp. i przewodniczącego Rady Miejskiej. Jego treść odczytano podczas ostatniej sesji. - Nie możemy być bezczynni wobec informacji, które do nas docierają, i które pojawiają się w mediach w związku z degradacją ze stanowiska kierownika Zakładu Aktywności Zawodowej pana Grzegorza Marszałka - piszą pracownicy ZAZ Leonów. Dalej podkreślają, że na Grzegorzu Marszałku mogli zawsze polegać, zwrócić się do niego w każdej sytuacji i co najważniejsze nigdy nie czuli się traktowani jak ludzie "drugiej kategorii". - Pan Marszałek potrafi dostrzec w nas zwykłych, normalnych ludzi. Daje nam pracę dzięki której czujemy się dowartościowani i potrzebni w tym społeczeństwie. Nie każdy jest tak wspaniałym człowiekiem jak pana Marszałek. Do tego nie trzeba mieć wykształcenia wyższego, gdyż w żadnej szkole nie można nauczyć się empatii i otwarcia na drugiego człowieka. Trzeba to mieć w sobie, tak jaka pan Grzegorz Marszałek (...) - napisali pracownicy ZAZ Leonów. - (...) Gdyby nie pan Marszałek bylibyśmy skazani na zamknięcie w przysłowiowych czterech ścianach. Można by mnożyć setki przykładów zaangażowania pana Marszałka w nasze potrzeby - podkreślają pracownicy ZAZ prosząc burmistrza o jego powrót na stanowisko. - (...) Nie wyobrażamy sobie nikogo innego na tym stanowisku. Uważamy, że pan Marszałek tyle lat zarządza ZAZ-em i sprawdził się jako szef w 100 proc, a nawet 200 proc. Oddał temu zakładowi całe swoje serce. (...) Dzięki niemu ZAZ został rozbudowany, zatrudnił nowych pracowników, zakupił nowe urządzenia i maszyny i ciągle się rozwijamy - podsumowują w piśmie pracownicy ZAZ.
Burmistrz Marek Rożek przyznał, ze po otrzymaniu dokumentu spotkał się z pracownikami ZAZ-u w Leonowie. - Rozmawiałem z pracownikami. Wyjaśniłem im całą sytuację i rzeczy o których nie wiedzieli, a znali z innej strony - zaczął burmistrz Marek Rożek. - Jak to się stało, że taki ZAZ na terenie gminy Borek Wlkp. powstał, jaki był początek, kto składał wnioski, jakie były dalsze koleje, kiedy nastąpiła rozbudowa...Było to w czasie kiedy byłem już burmistrzem... (...) Pracownicy usłyszeli, że pan Marszałek mógł nadal w zakładzie pracować, ale nie wszystko zależy ode mnie. (...) - mówił burmistrz gminy Borek Wlkp. dodając, że znalazł wspólny język z pracownikami ZAZ-u. - Myślę, że znalazłem zrozumienie znacznej części pracowników. Jestem tam dość często - podsumował burmistrz Marek Rożek.
Dobe21:24, 25.03.2019
Przeciez nikt nie mowil ze to devyzja burmistrza ,ludzie to audyt i wyzsza ranga dopatrzyla sie pewnego braku.Kazdy tez dobrze mowi o p.bylym kierowniku ,mial prace i musial wykonywac ją dobrze skoro piastował to stanowisko.
Baba21:30, 25.03.2019
Pan burmistrz chce dla wszystkich dobrze.Wie co robi.To czlowiek dla wszystkich.Panie burmistrzu jestesmy za Panem.
Obcy09:33, 26.03.2019
Zakupił, dał. Prawie jak szeryf z Nowogrodzkiej, który też daje, a najwięcej "naszym" dzieciom.
Steve15:20, 26.03.2019
Prawo jest prawem i trzeba je przestrzegać
prawo18:04, 30.03.2019
wpierw trzeba to prawo dobrze znac by przestrzegać a nie pisać bzdur i robić bzdur
KK11:58, 02.04.2019
Pewnie na "masażach" napisali to pismo!!!!
Brak już słów...21:41, 07.04.2019
A może na rybach , w przychodni , albo ewentualnie w traktorze ? Tacy jesteście cwani , jak innym możecie jeszcze w oczy patrzeć i skończcie ta wasza obłudę, bo już tego nie można zdzierżyć, ale was już chyba nic nie nauczy rozsądku...może za mało was jeszcze życie doświadczyło.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 1
Chce dobrze ale dla swojego EGO