To było nie tylko święto strażackie, ale i ważny moment w historii lokalnej społeczności. W Karolewie odbyły się Miejsko-Gminne Obchody Dnia Strażaka połączone z jubileuszem 90-lecia tamtejszej jednostki OSP oraz uroczystym przekazaniem nowego ciężkiego wozu, który tak faktycznie od kilku miesięcy służy strażakom w akcjach ratunkowych i gaśniczych.
Wydarzenie zainicjowała msza święta polowa, którą celebrował metropolita poznański, arcybiskup Zbigniew Zieliński. Po nabożeństwie poczty sztandarowe, strażacy, przedstawiciele MDP, goście i mieszkańcy przemaszerowali na rynek, gdzie złożono wiązanki pod tablicami pamiątkowymi. Stamtąd kolumna, prowadzona przez Orkiestrę Dętą Miasta i Gminy Gostyń, ruszyła na plac targowy w Karolewie, gdzie rozpoczęła się główna część uroczystości.
– Dzisiejszy dzień ma wyjątkowy wymiar – mówił druh Mieczysław Dębowiak, prezes Zarządu Oddziału Miejsko-Gminnego ZOSP RP w Borku Wlkp. – To nie tylko Dzień Strażaka, ale i święto 90-lecia istnienia OSP Karolew, jednostki o niezwykłej historii i zasługach. Przekazanie nowego wozu bojowego to symboliczny prezent – dodał.
Zebrani usłyszeli także opowieść o historii jednostki, którą przybliżył dh Grzegorz Marszałek, prezes OSP Karolew i zarazem wiceprezes zarządu wojewódzkiego. Przytoczył fakty z 1935 roku, kiedy to właściciel Karolewa, Karol Grebe, zainicjował powstanie jednostki. Wspomniał też o trudnych czasach wojny, odbudowie w PRL-u i przystąpieniu OSP Karolew do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w 2001 roku. Bogaty rys historyczny został wzbogacony wspomnieniami o rozwoju bazy lokalowej, samochodach żuk, Star czy Man, a także zaangażowaniu lokalnej społeczności w działania OSP.
[FOTORELACJA]13098[/FOTORELACJA]
Kulminacyjnym momentem było oficjalne przekazanie nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego, który służy strażakom od kilku miesięcy i jego poświęcenie pojazdu przez arcybiskupa Zbigniewa Zielińskiego. O zaangażowaniu w zbiórkę funduszy na zakup auta mówił Henryk Ordanik, jeden z członków grupy inicjatywnej. Jak podkreślał, dzięki determinacji druhów i pomocy ponad 90 sponsorów udało się zebrać spore środki - ponad 165 tys. zł, którą uzupełniono kolejnymi środkami m.in. z recyclingu elektroodpadów i tekstyliów. Wóz został w pełni doposażony w nowoczesny sprzęt, a jego wartość wykracza poza techniczne możliwości, to inwestycja w bezpieczeństwo całej społeczności.
Wśród gości byli m.in. przedstawiciele rządu, burmistrz Borku Wlkp. oraz przedstawiciele PSP i ZOSP RP, ale to strażacy ochotnicy z jednostek gminy Borek Wlkp. byli najważniejsi. Najbardziej zasłużeni odebrali medale i odznaczenia. Potem przyszedł czas na przemówienia. Wielu mówców podczas obchodów nawiązywało do społecznego zaangażowania i historii jednostki.
– To dzięki Wam, strażacy, możemy czuć się bezpiecznie – mówił burmistrz Borku Wlkp., Janusz Sikora. – A nowy wóz ratowniczo-gaśniczy to nie tylko sprzęt, to symbol naszego szacunku dla Waszej służby - dodał.
Na koniec wręczono podziękowania. Wszyscy goście mogli również skosztować legendarnej karolewskiej grochówki.
[ZT]78944[/ZT]
[ZT]78923[/ZT]
[ZT]79010[/ZT]
[ALERT]1746387780432[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz