Fakty kontra obietnice. Niespełna rok temu, starosta mówił coś zupełnie innego. Opozycja...

Po wczorajszych materiałach opublikowanych w Gostyn24 na temat planów likwidacji gostyńskiej „porodówki”, w sieci zawrzało  i to mocno. Komentarze pojawiały się zarówno pod artykułem, jak i w mediach społecznościowych. Dla wielu mieszkańców naszego powiatu to była zła decyzja, która  dotyka bezpośrednio ich codziennego bezpieczeństwa i komfortu. Głos w sprawie zabrała też opozycja, która zarzuciła staroście, że jeszcze niespełna rok temu publicznie deklarował, że gostyńska "porodówka" nie zostanie zlikwidowana, a nawet ma być rozwijana, a dziś zupełnie inaczej podchodzi to tej sprawy. 

Jak już informowaliśmy na łamach G24 -  podczas wczorajszego briefingu prasowego oficjalnie poinformowano o planach likwidacji oddziału ginekologiczno-położniczego w gostyńskim szpitalu. W jego miejscu ma powstać oddział geriatryczny, który umożliwi placówce pozyskanie ponad 11 milionów złotych z Krajowego Planu Odbudowy na rozwój opieki długoterminowej. Do czasu realizacji inwestycji przestrzeń po porodówce ma tymczasowo służyć pacjentom Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.

Tymczasem jeszcze w marcu 2024 roku, podczas sesji Rady Powiatu, gdy na sali obrad pojawiła się grupa kobiet zaniepokojonych sytuacją oddziału położniczego, starosta gostyński publicznie zapewniał, że nie ma planów jego likwidacji.

– Nie ma planów likwidacji gostyńskiej „porodówki". Chcemy ten oddział rozwijać – mówił wówczas Robert Marcinkowski. 

Tymczasem obecne ustalenia zakładają, że oddział zostanie wygaszony najprawdopodobniej po wakacjach, a pacjentki będą kierowane do szpitali w Lesznie, Śremie, Jarocinie i Krotoszynie. W sytuacjach nagłych pomocą ma służyć karetka transportowa.

Z takim postawieniem sprawy nie zgadzają się przedstawiciele Forum Powiatu Gostyńskiego, którzy krytycznie odnieśli się do likwidacji "porodówki" w mediach społecznościowych. W ich ocenie nie powinno dojść do łączenia pozyskania środków na rozwój geriatrii z decyzją o likwidacji oddziału ginekologiczno-położniczego.

- Zgodnie z założeniami programu wyborczego Forum Powiatu Gostyńskiego, widzimy możliwości rozwojowe szpitala w zapewnieniu tak podstawowych potrzeb jak opieka ginekologiczna i położnicza – napisali w mediach społecznościowych

W rozmowie z naszą redakcją radny Maciej Malczyk doprecyzował stanowisko Forum Powiatu Gostyńskiego.

– Uważamy, że taka forma podejmowania decyzji nie powinna mieć miejsca. Łączenie dofinansowania z likwidacją oddziału w pakiecie, bez konsultacji społecznych, jest daleko niestosowne. Oddział ginekologiczno-położniczy powinien być osobnym tematem dyskusji i przede wszystkim szukania innych rozwiązań funkcjonowania SP ZOZ – stwierdził Maciej Malczyk.

Zdaniem radnego rozwój geriatrii nie musi oznaczać likwidacji porodówki.

– To są tematy osobne. Ich połączenie nie było konieczne i zostało ukryte przed radą powiatu w czasie, kiedy informowano o złożeniu wniosku – dodał Maciej Malczyk.

Na pytanie, czy Forum popiera utrzymanie "porodówki" nawet przy ujemnym wyniku finansowym, Maciej Malczyk skomentował. 

– Tak jak co roku podnosiliśmy rękę na udzielenie pożyczki i pokrycie strat SP ZOZ.

Radny wyraził również wątpliwość, czy planowany oddział geriatryczny w ogóle powstanie zgodnie z założeniami.

– Dziś mamy problem z obsadzeniem oddziału ortopedii. W przypadku geriatrii może być sytuacja podobna jak w poprzedniej kadencji z oddziałem paliatywnym. Szału nie ma raczej – ocenił Maciej Malczyk.

Choć według zapewnień szpitala do września oddział położniczo-ginekologiczny będzie funkcjonował, opozycja wskazuje, że fakty przeczą wcześniejszym deklaracjom władz. Zmiana narracji oraz brak społecznych konsultacji sprawiają, że sprawa wciąż budzi kontrowersje.

[ZT]79090[/ZT]

[ZT]79064[/ZT]

[ZT]79078[/ZT]

[ALERT]1746592769488[/ALERT]