Zaczęło się od wpisu jednego z użytkowników Spotted-Gostyn24, który zwrócił uwagę na trudności, jakie napotyka się podczas poruszania rowerem po Gostyniu. Autor komentarza porównał infrastrukturę rowerową w mieście z rozwiązaniami stosowanymi w gminach ościennych, wyrażając rozczarowanie brakiem spójnych tras i sugerując wspólną wycieczkę z władzami po newralgicznych punktach. Choć forma wypowiedzi była emocjonalna, odpowiedzi zwłaszcza ze strony przedstawicieli władz utrzymane były w tonie spokojnym i wyważonym. Takiej dyskusji chcemy.
- Witam, Chciałbym poprzez spotted poruszyć temat poruszania się rowerem po naszym pięknym mieście, wiem temat był poruszany gdy zrobiło się głośno o mandatach wystawionych przez policję. Zastanawia mnie podejście naszego Burmustrza, jego wszędzie obecnego zastępcy, bo czytam że tu wyremontują świetlice, tu cha budować basen a kiedy powstaną ścieżki rowerowe, wystarczy wyjechać poza obręb Gostynia, Krzemieniewo, Garzyn, oporowo piękne dróżki rowerowe a Gostyń? Ścieżka w Kunowie? Droga do nikad? Wrocławska? - dramat. Panie Burmistrzu, Panie Zastępco, może umówmy się na wspólną wycieczkę, weźcie dzieci, żony, partnerki, przejedźmy się, na Stary Gostyń gdzie ludzie zapi**ją autami, przejedźmy się z dziećmi pokażmy że nowe wiadukty są przygotowane, gmina niestety nie. Dramat Panowie Dramat - napisał jeden z czytelników (pisownia oryginalna)
W odpowiedzi, burmistrz Gostynia Jerzy Kulak przypomniał o zrealizowanych już inwestycjach rowerowych – m.in. przy ul. Europejskiej, Sportowej, Leśnej, Polnej, a także na trasie do Goli i Kunowa. Podkreślił, że budowa ścieżek w wielu przypadkach była możliwa dzięki determinacji samorządu gminnego, mimo że formalnie nie był on administratorem danych dróg.
- Wiadukty, o których możemy wyczytać w komentarzu powyżej, są przygotowane pod budowę ścieżek ze względu na nasze zabiegi przy projektowaniu obwodnicy. (...) To dzięki naszym działaniom powstały takie właśnie rozwiązania przy budowie obwodnicy Gostynia” – napisał Jerzy Kulak. Zaznaczył również, że nie jest zadowolony z obecnego stanu infrastruktury: „Czy jestem zadowolony z obecnej sieci dróg rowerowych? Absolutnie nie. (...) Gmina zrobiła swoje. W przypadku innych samorządów jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia. - napisał Jerzy Kulak
Głos w dyskusji zabrał również wiceburmistrz Maciej Czajka, który odniósł się do kwestii planowanych inwestycji. - Na najbliższej sesji Rady Miejskiej (8 maja), jeśli uchwała zmiany budżetowej zostanie zaakceptowana przez radnych, to do budżetu i Wieloletniej Prognozy Finansowej zostanie wprowadzone zadanie: „Budowa ścieżki pieszo-rowerowej z Gostynia do Gostynia Starego oraz ze Starego Gostynia do Goli – napisał. Czajka dodał również, że to pozwoli uczynić 1 krok do przygotowania dokumentacji ( uchwała ta dotyczy wykonania dokumentacji- , koszt 400.000 zł) a jej posiadanie daje szansę na pozyskanie zewnętrznych środków finansowych. – napisał. Czajka dodał również, że dokumentacja już istnieje, a jej posiadanie daje szansę na pozyskanie zewnętrznych środków finansowych.
Z kolei do kwestii ścieżki między Starym Gostyniem a Daleszynem odniósł się starosta Robert Marcinkowski. Odpowiadając na sugestię jednego z komentujących, który napisał, że projekt „leży gdzieś w starostwie”, starosta wyjaśnił - „Projektant wprowadził zmiany, które wymagają uzgodnień. Potwierdzam jednak, że dokument znajduje się w bardzo zaawansowanej fazie. Ścieżka rowerowa między Starym Gostyniem a Daleszynem powinna mieć pozwolenie na budowę jeszcze w tym roku”.
Komentarze mieszkańców dotyczyły również trudności w korzystaniu z istniejących ścieżek, m.in. przy ul. Poznańskiej, gdzie – jak wskazano – rowerzyści zmuszani są do wielokrotnego schodzenia z roweru na przejściach. Kulak przyznał, że to problematyczne, ale wynika z decyzji projektowych Zarządu Dróg Wojewódzkich - Ul. Poznańska to główna droga z dużym ruchem samochodowym – wprowadzenie pierwszeństwa dla rowerzystów skończyłoby się masą wypadków.
Do dyskusji dołączyła też radna Marta Kulak-Stawińska oraz mieszkańcy, którzy wskazywali na inne potrzeby – m.in. doświetlenie trasy do Kunowa czy konieczność wyznaczenia legalnych tras na ulicach jednokierunkowych, takich jak Powstańców czy Olejniczaka. Poruszano też wątki dotyczące bezpieczeństwa, braku kamizelek i odpowiedniego oznakowania rowerzystów.
Warto podkreślić, że mimo różnych opinii, rozmowa toczyła się w sposób kulturalny, merytoryczny i rzeczowy. Mieszkańcy zadawali pytania, przedstawiciele władz odpowiadali, a całość stworzyła przykład dialogu, który choć zapoczątkowany w mediach społecznościowych może być przykładem dobrej komunikacji i prowadzić do realnych zmian. W czasach, gdy internetowe fora często przypominają pole bitwy, ten przykład pokazuje, że da się inaczej rozmawiać. I takiej dyskusji najbardziej chcemy.
mieszkaniec10:49, 07.05.2025
Uważam, że problem tkwi w mieście....jak dzieci czy osoby starsze mają bezpiecznie dojechac np do szkoły, na targ itp....chcemy zachęcac do poruszania się rowerami zamiast aut, do aktywnosci, a niestety nie ma jak, nie jest bezpiecznie dla rowerzystów w mieście Gostyń....
Przykład, mamy odcinek pieszo-rowerowy na ul. Fabrycznej dalej do szkoły sp1 na ul Lipowej ściezki brak
Mamy odcinek pieszo-rowerowy na ul. Ponańskiej i Starogostykiej - dalej w kierunku centrum brak, trzeba kobinowac Kolejową...ryzykując mandat
Mamy ściezkę na Jana Pawła i na ul. Nad Kanią - a jak dostac się do rynku częścia ulicy Jana Pawła ściezki brak
Ogólnie nie ma spojności w ciągach rowerowych...
Może warto roważyć poszerzenie dróg o 1m i wymalować ściezki jak w innych większych miastach.. lub przekształcić chodniki na ciągi pieszo-rowerowe?
Zgodze się z rozmówca ze Spotted, że ściezka na poznańskiej to porażka, trzeba schodzić z roweru co 100m, ja jeżdżę drogą niestety...
Myślę, że warto roważyć te sugestie... zrobic rzetelny plan-startegie i działac, a nie *%#)!& nielogicznych odcinków...dobrego dnia.
1 0
Zdecydowanie popieram! Dokładnie o tym myślałam jak widziałam dyskusję ,tylko nie chciało mi się pisać tak długiej wypowiedzi. Podpisuję się pod tym "rękami i nogami"!!!
0 0
Zgadzam się i popieram. Brak spójności - ścieżka jest z zaraz jej nie ma... a za rogiem policjanci np.na JPII którzy wlepiają mandat albo goniąca policjantka starszą kobietę jadąca rowerem koło Orlenu... z calym szacunkiem dla policji ale....- my mieszkańcy zwracamy się o zlikwidowanie właśnie takich anomalii i wprowadzenie ciągów pieszo rowerowych i wtedy można karać za nieodpowiednie zachowanie się na drodze pieszo-rowerowej :) co jak co- ale jako i kierowca i rowerzysta dla swojego bezpieczeństwa pojadę rowerem po chodniku aby nie skończyć pod kołami lub nie zostać zahaczonym lusterkiem :)