Czas nie zawsze obchodzi się łaskawie z zabytkowymi budynkami. W Borku Wlkp. rozpoczęto porządkowanie gminnej listy zabytków, która pokazała, że nie wszystkie dawne zabudowania zasługują dziś na szczególną ochronę. Część obiektów, które straciły swój historyczny charakter lub popadły w ruinę, może z niej zniknąć.
Na terenie Gminy Borek Wlkp. rozpoczął się proces aktualizacji Gminnej Ewidencji Zabytków. Jak informuje Urząd Miejski, część obiektów ma zostać wykreślona z gminnego wykazu. Powodem jest przede wszystkim ich postępująca degradacja oraz znaczne przebudowy, które pozbawiły je historycznego charakteru.
- W następstwie inwentaryzacji terenowej obiektów zabytkowych przeprowadzonej w celu aktualizacji kart gminnej ewidencji zabytków, Gmina Borek Wielkopolski po dogłębnej analizie wskazała obiekty postulowane do wykreślenia z GEZ (Gminnej Ewidencji Zabytków) - wyjaśnia Janusz Sikora, burmistrz gminy Borek Wlkp. w przesłanej odpowiedzi - Od wykonania poprzednich kart minęło wiele lat, zasób zabytkowy Gminy uległ częściowej degradacji - dodaje włodarz boreckiej gminy.
W ewidencji Gminy Borek Wlkp. figuruje ponad 200 budynków. Jak wskazano, część z nich nie jest użytkowana od długiego czasu, co przyspieszyło proces niszczenia. Inne zostały przebudowane w sposób, który zmienił ich architekturę i obniżył wartość historyczną.
Przed wykreśleniem obiektów samorząd wystąpił o opinię do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu, Delegatura w Lesznie. Specjaliści dokonali wizji lokalnej i przeanalizowali dokumentację. Następnie zgodnie z obowiązującymi przepisami właściciele nieruchomości zostali pisemnie poinformowani o planach usunięcia ich budynków z ewidencji. Mogli też przedstawić swoje uwagi i zastrzeżenia.
Warto zaznaczyć, że samo wykreślenie obiektu z Gminnej Ewidencji Zabytków nie oznacza automatycznie, że można go rozebrać lub dowolnie przebudować. Jeśli budynek figuruje także w rejestrze zabytków lub jest objęty inną formą ochrony konserwatorskiej, konieczne jest uzyskanie odrębnych zezwoleń i decyzji.
Usunięcie obiektu z wykazu oznacza jednak, że nie obowiązują wobec niego szczególne przepisy ochrony konserwatorskiej, które dotyczą obiektów gminnej ewidencji. Właściciel ma większą swobodę w zakresie planowania remontów, modernizacji, a nawet rozbiórki budynku oczywiście z poszanowaniem ogólnych przepisów prawa budowlanego.
Zgodnie z obowiązującymi regulacjami, właściciel nieruchomości może też samodzielnie wystąpić z wnioskiem o wykreślenie budynku z gminnej ewidencji, jeśli uważa, że obiekt nie spełnia kryteriów zabytku. Taki wniosek trafia do burmistrza, który podejmuje decyzję po uzyskaniu stanowiska Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
[ZT]80616[/ZT]
[ZT]80684[/ZT]
[ZT]80678[/ZT]
[ALERT]1751361739706[/ALERT]
Kto szanuje rolnika, ten szanuje chleb. Tak powiat ...
Kto szanuje kobiety ten oddział położniczy likwiduje i kampanie sobie robi na dozynkach
sumienie
21:15, 2025-08-16
Pozdrawiają ich środkowym palcem! Sołectwo wściekłe
Z artykułu dowiedziałem się że te dzieła mają nazwę - witacz. Na szczęście tych co niszczą jest na razie mniej jak tych co tworzą.😐
Homza
17:39, 2025-08-16
Pozdrawiają ich środkowym palcem! Sołectwo wściekłe
W remizie gajorom uruchomili peceta aby nie__dojeby życiowe jak ETA,sreta i łest mogli popłakać nad rozwalonym i snopkami słomy , oj wieśniaki poszcekajcie trochę i zalejcie pały wieczorem
Wilkowyje bis
17:33, 2025-08-16
Kto szanuje rolnika, ten szanuje chleb. Tak powiat ...
Ukraińskie rolnictwo jest ww rękach Niemców dani angli i Holendrów więc kto będzie dbal o polskie rolnictwo my mamy być niewolnikami zachodu trzeba odsunac od władzy liberałów z platformy I. Komuchow najwieksze szkodniki polski prosty przykład podział pieniedzy z kpo tylko swoi inteligencja platformy
Wyborca
16:04, 2025-08-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz