Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij
NEWS

Po raz pierwszy zagrała w reprezentacji Polski! To usłyszała po meczu...

mis 11:06, 04.12.2025 Aktualizacja: 13:23, 04.12.2025
1 Foto: arch. prywatne rodziny Foto: arch. prywatne rodziny

Jeszcze niedawno czekała na swoją szansę, dziś ma za sobą pierwszy występ z orzełkiem na piersi. Katarzyna Nowak z Grabonoga zadebiutowała w seniorskiej reprezentacji Polski kobiet w piłce nożnej. 22-latka wybiegła w podstawowym składzie na towarzyski mecz Polska-Łotwa, rozegrała pełne 90 minut, a biało-czerwone wygrały pewnie.

W październiku Katarzyna Nowak otrzymała powołanie do seniorskiej reprezentacji kobiet w piłce nożnej. W meczach z Holandia i Walia nie zagrała, ale doczekała się  wyjścia na murawę w pierwszym składzie w meczu z Łotwą. Był to moment, o którym marzyła od dziecka. 

- To niesamowite uczucie. Od małego oglądałam mecze w telewizji i chciałam się zagrać z takim orzełkiem na piersi. To na pewno duma, ale też spełnienie marzeń - mówi Katarzyna Nowak.

Podkreśla, że sama obecność w wyjściowej jedenastce reprezentacji niesie ze sobą ogromne emocje, ale przede wszystkim mobilizuje. Na pytanie o zaangażowanie na boisku odpowiada bez wahania.

- Mając na piersi orzełka, to była jedyna opcja... dać z siebie wszystko - zaznacza.

Dodaje też, że występ w pierwszym składzie ma szczególny wymiar również przez to, co dzieje się tuż przed pierwszym gwizdkiem.

- Śpiewać na murawie hymn, wspólnie z kibicami, to cos niesamowitego. Siedząc na ławce, też się śpiewa, ale na boisku, to zupełnie inne uczucie - opowiada Katarzyna Nowak.

Debiut przypadł na mecz z Łotwą, który od początku do końca był pod kontrolą polskiej drużyny. Z perspektywy emocji sportowych nie był to thriller, ale wynik - 3-0 tak robi wrażenie.

- Grałam na środku obrony. Cały mecz kontrolowałyśmy i nie było gorszych momentów - relacjonuje Katarzyna Nowak.

Co ciekawe, debiut w reprezentacji nie sparaliżował jej stresem. 

- Byłam skoncentrowana na tym, co mam zrobić, czyli pokazać się jak najlepiej - podkreśla piłkarka.

Po meczu usłyszała pierwsze, krótkie, ale bardzo ważne słowa od selekcjonerki. 

- Uśmiechnęła się do mnie i powiedziała, że było dobrze - wspomina.

Za tym symbolicznym wieczorem stoi długa droga przez kolejne kluby i tysiące godzin treningów. Katarzyna Nowak zaczynała w "Koronie Piaski", grając z chłopakami. Później trafiła do żeńskiej drużyny K4 Respekt Krobia. Kolejnym przystankiem była Pogoń Tczew, a obecnie reprezentuje barwy GKS Katowice. To właśnie solidna gra w klubie otworzyła jej drogę do seniorskiej reprezentacji.

Debiut w kadrze był też wielkim przeżyciem dla najbliższych. Na trybunach stadionu w gdańsku nie zabrakło taty i koleżanek.

- Jak zawsze, było ich słychać z trybun - podsumowuje z śmiechem.

Foto: arch. rodzinne

[ALERT]1764842572093[/ALERT]

[ZT]83553[/ZT]

[ZT]85290[/ZT]

[ZT]85269[/ZT]

(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

KibolKibol

2 0

Brawo tak trzymaj! Powodzenia

12:48, 04.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%