Szykują tam miejsce na czarną godzinę. Cena, jaką mają zapłacić, budziła pytania

Radni wyrazili zgodę, a Powiat Gostyński zamierza kupić budynek dawnej szwalni i zamienić go w "centrum dowodzenia” na czas kryzysu. Obiekt ma pełnić funkcję magazynu. Podczas obrad radni dopytywali nie tylko o cenę i stan budynku, ale też o to, czy rozważano inne lokalizacje.

Powiat Gostyński otrzymał dofinansowanie  na zakup nieruchomości przy ul. Wielkopolskiej 8 w Gostyniu, gdzie w przeszłości funkcjonowała szwalnia, a warunkiem uzyskania środków była finalizacja transakcji jeszcze w tym roku. Dlatego na dziś, 4 grudnia zwołano sesję Rady Powiatu Gostyńskiego, by radni podjęli stosowną uchwałę w tej sprawie. Jej treść przedstawił naczelnik Wydziału Geodezji i Kartografii oraz Gospodarki Nieruchomościami Piotr Radoła informował, że chodzi o nieruchomość zabudowaną budynkiem produkcyjno-biurowo-magazynowym o powierzchni użytkowej 922 metrów kwadratowych, położoną na działce liczącej prawie 0,4 hektara. Podkreślił, że planowany do zakupu budynek ma pełnić funkcję magazynu centralnego dla całego powiatu i stać się kluczowym ogniwem w logistyce reagowania kryzysowego.

Nie zabrakło przy tym pytań radnych. W dyskusji radny Maciej Malczyk dopytywał, czy rozważano inne lokalizacje, jakie będą roczne koszty utrzymania obiektu i czy budynek ma wady techniczne, które wymagałyby dodatkowych nakładów. Starosta Robert Marcinkowski przyznał, że alternatywą był budynek dawnej telekomunikacji. Powiedział, że obiekt ten wyceniono na około 800 tysięcy złotych, pojawiło się jednak pewne "ale".

- Był on obarczony licznymi wadami, wymagał sporych nakładów finansowych, a dojazd był utrudniony i wąski - wyjaśniał starosta Robert Marcinkowski i dodał, że wybór padł na budynek przy ulicy Wielkopolskiej ze względu na lepszy stan techniczny, położenie i możliwości logistyczne.

Kluczowy był też poziom dofinansowania. Starosta przypomniał, że powiat korzysta z bardzo korzystnych warunków.

- Otrzymujemy 95 procent dofinansowania, czyli wartość obiektu, który kosztuje dzisiaj ponad 4,7 mln zł, nas będzie kosztowała około 230 tys. zł - wyliczał starosta Robert Marcinkowski i dodał, że takie dofinansowanie może się nie powtórzyć.

Swoje argumenty przedstawił też komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Rafał Rybacki. Przypomniał, że od początku roku obowiązuje nowa ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej, która nakłada na samorząd i służby konkretne obowiązki.

- Nakłada obowiązek stworzenia takiego centralnego magazynu obrony cywilnej, którego na terenie powiatu gostyńskiego nie mamy - mówił komendant KP PSP Gostyń.

Zwracał uwagę, że inne komendy w Wielkopolsce budują magazyny na własnym terenie, natomiast w Gostyniu jest to niemożliwe. Brakuje już miejsca.

- Ani z przodu, ani z tyłu nie mamy miejsca, żeby taki budynek postawić - mówił mł. bryg. Rafał Rybacki i podkreślił, że lokalizacja przy ul. Wielkopolskiej jest korzystna, ponieważ budynek znajduje się niedaleko komendy, ma plac manewrowy i umożliwia wygodny dojazd również większym pojazdom.

W trakcie sesji komendant wyliczał, jakiego rodzaju sprzęt trafi do nowego magazynu. Wymieniał m.in. mobilne agregaty prądotwórcze, sprzęt do usuwania skutków ekstremalnych zjawisk pogodowych, pilarki, piły, zestaw dronów, gaśnice oraz specjalistyczne umundurowanie, w tym przeciwodłamkowe. 

Starosta podkreślał, że centralny magazyn ma uporządkować sposób przechowywania sprzętu na terenie powiatu. Zwrócił uwagę, że dziś plandeki, łopaty, worki z piaskiem, łóżka polowe i agregaty są rozproszone po gminach.

- Chodzi o to żebyśmy nie szukali, która gmina ma jaką plandekę albo ile tych plandek i jakiego sprzętu, tylko mogli centralnie wspólnie tym zgromadzonym sprzętem zarządzać - mówił starosta Robert Marcinkowski.

Radny Marcin Krawiec dopytywał z kolei o wycenę nieruchomości i kwestię operatu szacunkowego. Starosta przyznał, że powiat nie zlecał sporządzenia operatu, ponieważ nie ma takiego obowiązku przy nabyciu nieruchomości. Wyjaśniał, że cena wynika z ogłoszenia sprzedaży, które było od kilku miesięcy dostępne w serwisach ogłoszeniowych, i że w ocenie służb jest adekwatna. Zwrócił też uwagę, że w ramach uzgodnień dotychczasowy właściciel "odświeży" obiekt.

- Pokryje koszty aktu notarialnego i pozostawi wyposażenie magazynowe oraz sprzęt do utrzymania terenów zielonych - mówił starosta Robert Marcinkowski. 

Po zakupie budynku powiat, gminy i Państwowa Straż Pożarna usiądą do rozmów o podziale odpowiedzialności i kosztów bieżącego utrzymania, tak aby obiekt był wspólnym narzędziem dla całego systemu bezpieczeństwa w powiecie.

Foto: Gostyn24

[ALERT]1764852318385[/ALERT]

[ZT]85278[/ZT]

[ZT]85269[/ZT]

[ZT]85242[/ZT]