Blisko 800 uczestników wzięło udział w wiosennym happeningu z biało-czerwoną rozetą na rynku w Borku Wlkp. Były tańce, otwarcie instalacji artystycznej i wypuszczenie gołębi. Dla każdego uczestnika przygotowano też rumiane jabłko.
W wydarzenie, które jest częścią tegorocznych obchodów 630-lecia Borku Wlkp. zaangażowały się wszystkie placówki oświatowe z terenu całej gminy. Każdy uczestnik pojawił się na rynku z białą lub czerwona rozetą, z których ułożono narodowa flagę Polski i odśpiewano hymn Polski. Za nim to jednak nastąpiło do uczniów przemówił burmistrz Marek Rożek z wykształcenia historyk. Mówił o polskiej drodze do wolności i dacie 8 maja, czyli zakończenia II wojny światowej.
- 77 lat temu zakończyła się najtragiczniejsza w skutkach wojna - II wojna światowa. Pochłonęła prawie 60 milionów istnień ludzkich. Pozostawiła miliony kalek, sierot ludzi złamanych psychicznie. I czy wyciągnięto z tego jakiekolwiek wnioski? - mówił burmistrz Marek Rożek. - Kończy się II wojna światowa, a już widać kolejną - wojna, która nazywała się „zimną wojną”. Tą wojnę II wojnę światową wygrano z niemieckim nazizmem, ale ci, którzy byli zwycięzcami z goła mieli dwa odmienne formy rządzenia. Z jednej strony rządy demokratyczne, oparte na różnych swobodach, z drugiej strony dyktatura. Polacy znaleźli się na wszystkich frontach II wojny światowej. walczyli wszędzie gdzie tylko można było o swoja ojczyznę. Nie wyciągnięto żadnych wniosków po II wojnie światowej. Już wkrótce rozgorzały konflikty zbrojne w Azji, Afryce, Ameryce Południowej. W latach 90. wojna przeniosła się do Europy - na Bałkany, gdzie rozpad dawnej Jugosławii spowodował śmierć wielu ludzi - kontynuował włodarz.
Burmistrz nawiązał do wydarzeń jakie mają obecnie za wschodnią granicą.
- Dziś za naszą wschodnią granicą dokonuje się rzezi na ludności cywilnej i oprawca jest ciągle ten sam. Cóż możemy w tej sytuacji powiedzieć? Po co w ogóle wojny wybuchają? Dlaczego? Od tysięcy lat? Powód jest ciągle ten sam: względy żywnościowe, ekonomiczne, walka o surowce, mania niektórych ludzie do wielkości i tworzenie imperium oraz chęci panowania jednego narodu nad drugim - mówił burmistrz Marek Rożek.
Podkreślał, że wydarzenie na boreckim rynku nie jest przypadkowe.
- Jesteśmy tu żeby zamanifestować swoje poparcie dla pokoju, wolności i prawa jednostki do samostanowienia o sobie. 8 maja 1945 roku był z pewnością zwycięstwem dla krajów zachodnich, ale nie dla Polski i innych krajów, które znalazły się pod panowaniem sowieckim - podkreślił burmistrz.
Wspomniał również, że ważnymi momentami w historii naszego kraju było wstąpienie do NATO i Unii Europejskiej.
Symbolicznym momentem wydarzenia było wypuszczenie w niebo kilku gołębi - jako symboli pokoju przez dzieci, przedstawicieli samorządu, szkół i proboszcza boreckiej parafii.
- Z przesłaniem by świat był dobry, lepszy, bezpieczny, był przepełniony miłością - wyjasniała Justyna Chojnacka, dyrektorka MGOK w Borku Wlkp.
Odsłonięto również instalację na południowej ścianie ratusza, która jest hołdem dla Józefa Wybickiego. Wymalowano na niej linię melodyczną wraz ze słowami Niepodległa do hymnu oraz odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego.
W mniej oficjalnej części uczestnicy happeningu zatańczyli do utworu "Kocham cię Polsko”.
Dzisiejsze wydarzenie na boreckim rynku wpisało się w cykl ponad 80 wydarzeń, jakie w tym roku przygotowano z okazji 630-tych urodzin miasta.
[ALERT]1652203040303[/ALERT]
Ja11:34, 10.05.2022
Pięknie dbajmy o Polskę
Xs11:36, 10.05.2022
Brawo świetny pomysł
Ll11:46, 10.05.2022
Gratulacje dla pomysłu pięknie biało czerwono to jest polska
I ten11:52, 10.05.2022
Brawo. Dobrze ze z biało czerwona a nie niebiesko zolta bo bym sie porzy...ł
ja12:01, 10.05.2022
To juz urzedasy bawią sie w dni powszednie w godzinach pracy?
Xz12:13, 10.05.2022
Wykonują swoje obowiązki na rynku
Bb12:39, 10.05.2022
Urzędasy bawią się w czasie pracy
UE nie Polska12:44, 10.05.2022
Zmuszanie dzieci do nacjonalizmu a są Europejczykami a nie Polakami przede wszystkim, nacjonalizm to jest zło co w obecnej sytuacji Rosja pokazuje, tam też Putin od tego zaczynał.
Moskol14:28, 10.05.2022
Otwieram lodówkę a oni nawet tam siedzą. Masakra jakaś. 798 uczestników plus 2 najwarzniejszych ofycjyeli:)
Ta14:29, 10.05.2022
Biało czerwono przypomina jak pochód 1 majowy gdzie zmuszano dzieci do uczestnistwa
Ha14:59, 10.05.2022
Pomysł skradli od Putina
Yuha16:10, 10.05.2022
Dobrze ze Ukraincy ich farbą nie poczęstowali, bo by było po rusku. A mogli i nie zrobili, chyba nas lublu.
Ww16:48, 10.05.2022
Nie poczęstują ich farbągdzie będą mieć tak dobrze kasę dostają
CienkieB17:43, 10.05.2022
Ta farbo to na bank wymyśl pisowców rękami Ukrainki, tylko jak zwykle brak im odwagi żeby powiedzieć Putin to My, Wola chować się za spudnicą kobiety, normalka.
PRL Bis 10:04, 11.05.2022
Na 1 maja za komuny też zmuszanie tego typu stosowano wobec dzieci...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
6 1
Trochę przypomina mi się święto 1Maja. Też się "zmuszało" dzieci do uczestnictwa