Zamknij
NEWS

Koszty rosną, budżet się nie spina. To może oznaczać tylko jedno... podwyżki

14:46, 08.07.2025 Aktualizacja: 15:34, 08.07.2025
Skomentuj Foto: Canva Foto: Canva

Mieszkańcy pięciu gmin - Gostynia, Ponieca, Pępowa, Krobi i Pogorzeli, muszą przygotować się na możliwą podwyżkę opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku stawki wzrosną, bo budżet Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego (KZGRL) przestaje się spinać.

Jak przekazał przewodniczący zarządu KZGRL, Eugeniusz Karpiński, związek dysponował w ostatnich latach nadwyżkami, które pozwalały na utrzymanie opłat na dotychczasowym poziomie. Miało to związek m.in. z pandemią, inflacją i wojną w Ukrainie, które przyczyniły się do czasowego spadku ilości odpadów. Teraz jednak sytuacja się zmienia.

-  Koszty rosną. Wzrosło minimalne wynagrodzenie, ceny energii, paliwa. Nadwyżki topnieją. Deficyt, jaki obecnie mamy, to około 15 milionów złotych - mówi przewodniczący Związku Eugeniusz Karpiński. - Dopłacamy do systemu z oszczędności, ale nie możemy tego robić w nieskończoność - dodał.

Obecnie mieszkańcy objęci systemem KZGRL płacą 33 zł miesięcznie od osoby (z ulgą za kompostownik i wówczas wynosi 30 zł). Jak wynika z analiz związku, realne koszty gospodarowania odpadami w pierwszym półroczu 2025 roku wyniosły średnio 37,59 zł na osobę. W kwietniu koszty przekroczyły nawet 42 zł.

Karpiński przypomniał, że od ostatniej podwyżki opłat za gospodarowanie odpadami minęło już prawie 3,5 roku. Zaznaczył również, że związek nie zamierzał wprowadzać nowych stawek, dopóki wystarczało środków z wcześniej zgromadzonych oszczędności.

- Nie mieliśmy i nie mamy zamiaru podnosić opłat, póki nam starcza pieniędzy. Nie mówię, czy u nas będzie 40 zł, czy 39, czy 42 - mówił przewodniczący Eugeniusz Karpiński.

We wrześniu zaplanowano przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów. To właśnie jego wyniki zadecydują, o ile wzrosną opłaty. Związek rozważa również zawarcie nowej umowy z wykonawcą w trybie "z wolnej ręki”, jeśli warunki finansowe będą korzystne i poniżej poziomu inflacji. Jeżeli nie uda się osiągnąć porozumienia, planowane jest ogłoszenie standardowego przetargu.

- Jeśli nie dogadamy się z wykonawcami, to ogłosimy przetarg. A wtedy najniższa cena zdecyduje o tym, kto będzie nam to robił - podsumował Eugeniusz Karpiński.

Przyczyn rosnących kosztów Karpiński upatruje natomiast w stylu życia mieszkańców.

-  Mimo narzekań, że jest drogo, konsumujemy więcej, lepiej jemy, więcej wyjeżdżamy i produkujemy więcej śmieci - stwierdził przewodniczący KZGRL.

W całej tej sytuacji jedno jest pewne - jeśli nadwyżki finansowe się wyczerpią, opłaty dla mieszkańców wzrosną. O ile, to okaże się za kilka miesięcy.

[ZT]80899[/ZT]

[ZT]80891[/ZT]

[ZT]80845[/ZT]

[ALERT]1751978699758[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

prezesprezes

2 0

Jeśli coś jest nierentowne to trzeba to zamknąć ,nie jesteśmy sponsorami KZGRL,taniej było zanim nas uraczono segregacją śmieci (przyp.wybrzmialo rasistowsko)

15:53, 08.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%