Tacy współpracownicy to prawdziwy skarb. Zainteresowanie akcją przerosło wszelkie oczekiwania

Pracownicy Gostyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej pamiętają o swojej koleżance. Zorganizowali kiermasz ciast, z którego cały dochód przeznaczono na leczenie i rehabilitację Marty Dubiel, mieszkanki Brzezia, poszkodowanej w wypadku w Turcji. Ogromne zainteresowanie wydarzeniem przejawiło się w błyskawicznej sprzedaży wszystkich ciast w niecałe dwie godziny.

Od rana w siedzibie Gostyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Łokietka panował spory ruch. Kiermasz ciast, którego całkowity dochód przeznaczono na rehabilitację Marty Dubiel, pacjentki w śpiączce w gostyńskim szpitalu, okazał się wielkim sukcesem. Była to kolejna akcja wsparcia dla mieszkanki Brzezia.

– Poszliśmy śladem innej koleżanki Marty, która zorganizowała kiermasz przy kościele św. Ducha w Gostyniu. Liczyliśmy, że może mieszkańcy zrezygnują z pieczenia ciast przed świętami i zdecydują się na zakup od nas - powiedziała Agnieszka Wojciechowska, zastępca prezesa zarządu Gostyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Do akcji dołączyli niemal wszyscy pracownicy spółdzielni, piekąc ciasta, a także 11 lokalnych piekarni oraz kilka osób prywatnych.

– Pracownicy przygotowali po dwie blachy ciasta, a lokalne piekarnie zgodziły się nas wesprzeć. Było ich naprawdę dużo – dodała Agnieszka Wojciechowska.

Kiermasz miał trwać od 8:00 do 15:00, ale już od rana przed budynkiem gromadzili się chętni na zakup symbolicznego pudełka ciasta za 20 zł. W pierwszą godzinę sprzedano większość przygotowanych wypieków. Pracownicy byli zdumieni reakcją mieszkańców, którzy, wrzucając pieniądze do puszki, nie zawsze zabierali ciasta.

– Zaczęliśmy sprzedaż o 7:30, bo ludzie już czekali. Wszystko rozeszło się błyskawicznie, a niektórzy wrzucali pieniądze do skarbonki, nie biorąc ciasta – opowiadała Agnieszka Wojciechowska.

Zainteresowanie przerosło oczekiwania organizatorów.

– Nie przypuszczaliśmy, że aż tylu mieszkańców weźmie udział. Obawialiśmy się, że zostaniemy z ciastami i będziemy musieli rozdawać je po mieście. Tymczasem 220 pudełek i około 20 deserków zniknęło przed południem - podkreśliła Wojciechowska.

Dzięki wsparciu mieszkańców Gostynia i okolic oraz hojności lokalnych piekarni i osób prywatnych udało się zebrać 6 795 zł.

– Serdecznie dziękujemy mieszkańcom Gostynia i wszystkim, którzy przyłączyli się do pomocy Marcie - powiedziała Agnieszka Wojciechowska.

Całość zebranych środków zostanie przekazana rodzinie Marty Dubiel, a Gostyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa planuje kolejne kroki, by wesprzeć koleżankę w potrzebie.

[ZT]73272[/ZT]

[ZT]73400[/ZT]

[ZT]73397[/ZT]

[ALERT]1730375245177[/ALERT]