Wybierają drogę na skróty i nagminnie łamią prawo. To ma rozwiązać problem

Nie chcą nadrabiać drogi, więc skracają sobie trasę, przebiegając w niedozwolonym miejscu. To może kosztować ich życie, a mimo to ryzykują. Na zachowanie pieszych w rejonie skrzyżowania ulic Powstańców Wlkp. i Dworcowej w Pępowie, uwagę zwrócił jeden z radnych. Zaproponował nawet rozwiązanie tej sytuacji.  

Podczas czwartkowej sesji Rady Gminy Pępowo odczytano interpelację, złożoną przez radnego Ireneusza Matylę. Dotyczyła ona wyznaczenia i oznakowania przejścia dla pieszych na ul. Powstańców Wielkopolskich przy skrzyżowaniu z ul. Dworcową w Pępowie. Ma tam dochodzić do niebezpiecznych sytuacji z udziałem pieszych.

- W miejscu tym dochodzi do niebezpiecznych sytuacji z udziałem poruszających się po ulicy samochodów oraz pieszych, którzy przechodzą z parkingu do pobliskiego sklepu. Taka sytuacja powoduje, że pomimo braku wytyczonego zgodnie z przepisami przejścia, piesi nagminnie łamią przepisy i przechodzą w pośpiechu na drugą stronę ulicy, co w konsekwencji może doprowadzić do niebezpiecznych i groźnych w skutkach wypadków drogowych – brzmiała treść interpelacji.

Z racji tego, że sprawa dotyczy drogi powiatowej, pismo zostanie przekazane do starostwa. Na wszelkie decyzje w tej sprawie trzeba będzie więc poczekać.

Wątpliwości nie ulega jednak fakt, że przejście dla pieszych we wspomnianym miejscu jest potrzebne. Piesi, którzy chcąc się dostać z parkingu na drugą stronę ulicy powinni udać się na przejście zlokalizowane przy skrzyżowaniu z ul. Promienistą. Większość woli jednak wybrać niebezpieczną drogę na skróty, a ruch przy ul. Powstańców Wlkp. w Pępowie do spokojnych nie należy.

Będziemy wracać do tematu.

[ALERT]1698405280314[/ALERT]

[POLUB_FB