Po raz kolejny mieszkania w Siedlcu trafiły pod młotek. Znane powiedzenie mówi, że do trzech raz sztuka, ale czy za wszelką cenę? Włodarz gminy ma swoje zdanie na ten temat. - Nie zamierzamy na nich zarobić - mówi Grzegorz Matuszak, wójt gminy Pępowo.
Przypomnijmy. Modernizacja obiektu po byłej szkole w Siedlcu , w gminie Pępowo wraz z okalającym go terenem, rozpoczęła się w 2015 roku. Powstało siedem mieszkań o powierzchni od 24 do 65 metrów kwadratowych. W sumie inwestycja pochłonęła ponad milion złotych. Początkowo w siedleckim budynku miały powstać mieszkania komunalne. Ostatecznie zdecydowano się na ich sprzedaż. Po dwóch przetargach (przyp. red. ostatni miał miejsce w marcu) udało się sprzedać tylko jedno mieszkanie.
Właśnie ogłoszono termin kolejnej licytacji, na 20 listopada. Do sprzedaży jest sześć mieszkań.
- To trzeci przetarg na mieszkania w Siedlcu. Są chętni, którzy je oglądają i mówią o kredytach - mówi wójt Grzegorz Matuszak.
Ceny wywoławcze lokali wahają się od około 75 tys. złotych do blisko 225 tys. złotych.
- Ceny wywoławcze lokali oscylują wokół tych z poprzedniego przetargu. Niektóre z nich uległy nieznacznemu obniżeniu lub podwyższeniu, co wynika z faktu, że został sporządzony nowy operat szacunkowy - informuje Jagoda Kowalewska, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Pępowo.
Wójt zapowiada, że na mieszkaniach nie zamierza zarobić.
- Nie zamierzamy na nich zarobić, ale nie chcemy stracić - podsumowuje wójt Grzegorz Matuszak.
[ALERT]1697801505496[/ALERT]
0 0
Mieszkania w sielcu to wielki niewypal, jesli wujt buduje 10 lat to koszt jest 2 razy wyszy jak podaje urzad. Sprawa do sluzb. Abw czy prokuatury