Leżała martwa przy bloku. To już trzeci taki przypadek w powiecie. Jesteśmy okrążeni...

Leżała na chodniku, tuż obok bloków przy ul. Mostowej i wzbudzała niepokój przechodniów, zwłaszcza że w ostatnich tygodniach  dużo mówiło się w regionie o ptasiej grypie. Martwa kaczka została zabezpieczona przez strażników miejskich do czasu przyjazdu inspektora z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Gostyniu. Co dalej? Trafi na badania do Poznania.

Jak informuje Krystian Ciesielski, powiatowy lekarz weterynarii, przypadki znajdowanych dzikich, martwych ptaków w ostatnim czasie nie są częste, ale powtarzają się cyklicznie.

– Ostatnie takie zgłoszenie mieliśmy w związku z czaplą wyłowioną z Kani. Był też przypadek sowy znalezionej w innym miejscu w powiecie. Ta kaczka to trzeci taki przypadek w ostatnim czasie – mówi Krystian Ciesielski, powiatowy lekarz weterynarii w Gostyniu.

Mieszkańcy regionu zachowują czujność, co  podkreśla inspektor jest bardzo ważne.

– Kiedy ktoś znajdzie martwego ptaka, należy zawiadomić służby - Policję, Straż Miejską albo bezpośrednio nasz Inspektorat. Tak jak w tym przypadku – mówi Krystian Ciesielski, powiatowy lekarz weterynarii w Gostyniu.

Zwierzęta znalezione w przestrzeni publicznej są zabezpieczane i kierowane na badania. Tak też stanie się z kaczką z Mostowej. Zostanie ona wysłana do laboratorium w Poznaniu, gdzie zostanie przebadana w kierunku wysoce zjadliwej grypy ptaków oraz rzekomego pomoru drobiu.

– Oczekujemy na wynik, czy taki ptak był chory. Dotychczasowe przypadki, zarówno czapli, jak i sowy, okazały się ujemne. To dobra wiadomość – zaznacza lekarz weterynarii.

Jak dodaje, także u ptaków hodowlanych w powiecie gostyńskim, zarówno w małych gospodarstwach, jak i w dużych stadach towarowych nie odnotowano dotąd ognisk chorób zakaźnych.

Chociaż Gostyń jak dotąd omijały ogniska ptasiej grypy, to powiat dosłownie otoczony jest przez strefy objęte obostrzeniami. Jak wyjaśnia inspektor Ciesielski, wojewoda wielkopolski wydał rozporządzenie, w którym wskazano konkretne miejscowości znajdujące się w obszarze zagrożonym i obszarze buforowym.

W obszarze zagrożonym znajdują się m.in.:

Gmina Pogorzela: Kaczagórka, Bułaków, Międzyborze, Małgów, Wziąchów, Paradów
Gmina Borek Wlkp.: Zimnowoda, Głoginin, Maksymilianów
Gmina Gostyń: Tworzymirki
Gmina Krobia: Przyborowo, Niepart, Ziemlin, Kuczyn, Kuczynka, Ciołkowo, Rogowo, Chwałkowo, Gogolewo, Grabianowo, Karzec, Pudliszki
Gmina Poniec: Sarbinowo, Szurkowo, Miechcin, Janiszewo, Waszkowo, Zawada, Dzięczyna, Koniec, Śmiłowo, Drzewce, Rokosowo, Wydawy

W obszarze buforowym znajdują się: cała gmina Borek Wlkp., gmina Pogorzela, część gminy Gostyń, położona na północ od drogi krajowej nr 12 (z wyłączeniem miasta Gostyń), Gmina Piaski (częściowo)

– Jesteśmy, niestety, okrążeni przez sąsiadów, gdzie wystąpiły ogniska choroby. Dlatego nasz powiat został objęty tymi strefami – mówi lek. Krystian Ciesielski.

Martwa kaczka z Mostowej choć wzbudziła poruszenie nie jest powodem do paniki. To dowód na to, że system nadzoru działa, a mieszkańcy reagują właściwie. Warto jednak przypomnieć: nie wolno dotykać martwych ptaków gołymi rękami, a każdy taki przypadek należy zgłosić służbom.

– Lepiej zgłosić jedno zgłoszenie za dużo niż przeoczyć coś poważnego. Cieszymy się, że mieszkańcy reagują, bo dzięki temu możemy działać prewencyjnie – podkreśla powiatowy lekarz weterynarii.

[ZT]79499[/ZT]

[ZT]79458[/ZT]

[ZT]79419[/ZT]

[ALERT]1747815703163[/ALERT]