Przez trzy kolejne dni, w trzech różnych miejscowościach powiatu gostyńskiego odbyły się otwarte debaty publiczne dotyczące przyszłości gostyńskiego szpitala. Choć tematyka była niezwykle istotna, bo chodziło o planowane zamknięcie oddziału ginekologiczno-położniczego, przy jednoczesnej rozbudowie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i utworzenie geriatrii w ramach środków z Krajowego Planu Odbudowy, frekwencja w salach była zaskakująco niska. Jak przekonywał starosta Robert Marcinkowski, w sumie około 200 osób przyszło na debatę w Borku Wlkp., Krobi i Gostyniu, ale byli to głównie samorządowcy i osoby bezpośrednio zaangażowane w temat.
W tym samym czasie, przez kolejne trzy dni z rzędu, portal Gostyn24 relacjonował wszystkie trzy spotkania na żywo. Każda transmisja trwała ponad trzy godziny, a ta z Gostynia aż cztery. Każdy mógł w czasie rzeczywistym śledzić debatę bez wychodzenia z domu, a także wyrazić swoją opinię, wpisując własny komentarz do tego co się działo. Tak też zrobiło wiele osób. Łącznie pojawiło się aż 370 różnych opinii. Wśród nich zarówno te merytoryczne, jak i emocjonalne, krytyczne czy wyrażające poparcie.
Nasze statystyki Facebooka mówią same za siebie. Relacja z Borku Wielkopolskiego osiągnęła już ponad 69 tysięcy wyświetleń przy zasięgu prawie 15 tysięcy osób. Krobia to ponad 38 tysięcy wyświetleń, a relacja z Gostynia, opublikowana zaledwie kilkanaście godzin temu, już przekroczyła 63 tysiące wyświetleń, osiągając zasięg ponad 12 tysięcy osób. A liczby te stale rosną. W szczytowym momencie transmisji z Gostynia debatę oglądało jednocześnie ponad 370 osób. Łącznie trzy relacje live mają już ponad 170 tysięcy wyświetleń i dotarły do blisko 40 tysięcy osób, co na pewno jeszcze się zwiększy. To pokazuje siłę Internetu i rosnącą rolę mediów lokalnych w docieraniu do obywateli, za pomocą narzędzi do nowoczesnego przekazu.
Warto zauważyć, że w każdej z transmisji zdecydowaną większość widzów stanowili obserwatorzy fanpage’a Gostyn24 - odpowiednio 91%, 92% i 94%, co świadczy o dużym zaangażowaniu naszej społeczności.
W świetle tak miażdżącej różnicy między fizyczną obecnością na salach, a liczbą widzów przed ekranami nie sposób nie postawić pytania - czy sposób prowadzenia konsultacji społecznych nie powinno uwzględniać również takich form przekazu? W dzisiejszych czasach nie każdy chce jechać do gminnego ośrodka kultury czy sali posiedzeń - wystarczy że włączy telefon. A to oznacza, że głos obywateli można usłyszeć nawet jeśli pada on z klawiatury, a nie z mikrofonu w sali.
Choć zaangażowanie internautów we wszystkie debaty było imponujące, warto wspomnieć również o jakości wypowiedzi. Wśród wielu cennych i merytorycznych komentarzy nie zabrakło niestety także tych nacechowanych emocjami, a nawet personalnymi wycieczkami. Taki ton nie wnosi nic konstruktywnego do dyskusji i nie sprzyja budowaniu wspólnego zrozumienia. To wyraźny sygnał, że kultura wypowiedzi w przestrzeni publicznej także tej internetowej nadal wymaga pracy i edukacji.
Na koniec chcemy podziękować wszystkim, którzy oglądali nasze relacje na żywo, komentowali i aktywnie uczestniczyli w tych ważnych dla przyszłości naszego szpitala debatach. To również dzięki Wam te rozmowy miały ogromne znaczenie. Dowodem na to niech będzie bezpośredni przekaz do widzów Gostyn24 przez starostę i burmistrza Gostynia, podczas spotkania w Gostyniu.
Raz jeszcze dziękujemy za udział i zapraszamy na relację kolejną relację na żywo z sesji Rady Powiatu Gostyńskiego, gdzie ma zapaść ostateczna decyzja o planowanej likwidacji oddziału ginekologiczno-położniczego.
Kto nie oglądał, może zrobić to tutaj. Poniżej publikujemy trzy zarejestrowane debaty i statystyki oglądalności, jakie im towarzyszyły do 16 marca, godz. 8.24
Debata w Borku Wlkp. z 13 maja 2025
Debata z Krobi 14 maja 2025
Debata z Gostynia 15 maja 2025
[ZT]79330[/ZT]
[ZT]79291[/ZT]
[ALERT]1747375807438[/ALERT]
ocena09:10, 16.05.2025
Mało ludzi, zainteresowanie słabe, przy mniej niż jednym porodzie dziennie decyzja jest oczywista.
Laura 09:19, 16.05.2025
Frekwencja słaba to fakt ale to oznacza że też nie ma zwolenników Zolu. To działa w dwie strony. Ani jednych ani drugich nie było. Choć ja uwazam że to samorządowcy są naszymi reprezentantami. Więc czemu nie było tych radnych którzy bronią starosty.
Wyborca 09:23, 16.05.2025
Nie przychodzą, bo i tak wiedzą jaka jest decyzja. Głosowanie to będzie niestety tylko formalnością.
mieszkanka12:06, 16.05.2025
frekwencja mała ale pod Petycją podpisało się ok 3 tys osób
Brak09:23, 16.05.2025
Czy ktoś z mieszkańców wypowiedź się w temacie że ten pomysł jest *%#)!& i rewelacyjny. Nie widziałem ani jednej wypowiedzi podczas debat wszystkich
help09:39, 16.05.2025
Niestety ale utrzymywanie tego oddziału generuje tylko straty.Ja jestem za powiększeniem ZOL-u . Nie każdego stać na prywatną opiekę nad schorowanym człowiekiem,a pracować trzeba.
G.10:05, 16.05.2025
Opieka na ZOLu nie jest bezpłatna. Wyżywienie i pobyt i tak trzeba pokryć z własnej kieszeni NFZ pokrywa tylko koszty medyczne
porody w Gostyniu09:46, 16.05.2025
Na debatach lokalni krzykacze, położne i ich rodziny. Zrozumcie, że kobieta i mężczyzna nie podejmą decyzji o dziecku tylko dlatego, żeby urodzić w danym szpitalu. Położne przez lata zapracowały sobie na opinię. Kobiety wybierały inne szpitale a przy stracie 5 milionów ten oddział prowadzi szpital na dno. Chciałabym mieć taką robotę, gdy nie rodzi się nawet jedno dziecko dziennie.
Gg09:51, 16.05.2025
To czemu Ciebie tam wczoraj nie było i nie wypowiedziałas się tak jak tu w pięknym komentarzu? Masz swoją opinię to mogłaś ją tam wczoraj wyrazic no zabrakło właśnie takich głosów na sali, zastanawiające ? 🤔
Odważny 10:15, 16.05.2025
Otóż to. Jeśli jesteś za Zolem to trzeba było przyjść i się wypowiedzieć bo anonimowo kazdy potrafi. Ja podziwiam odwagę tych co się wypowiadali. Oni nie są politykami jak starosta a mieli mnóstwo argumentów. I potrafili wyrazić swój sprzeciw.
Nick10:18, 16.05.2025
Trudno sobie wyobrazić żeby położnych nie było na sali w takiej sprawie. To do lekarzy można mieć pretensje że pokazali że los oddziału jest im obojętny i ich nie ma. Co jak co ale proszę nie mówić że praca położnych jest lekka, tym bardziej jak w Gostyniu gdzie położne opiekowały się równocześnie rodzącymi jak i kobietami że schorzeniami ginekologicznymi.
Głos z sali10:02, 16.05.2025
Wczorajsze spotkanie chyba na długo pozostanie w naszych głowach. Warto dodać, że nikt z obecnych nie kwestionował rozbudowy Zolu, jednak zdecydowana większość nie chce likwidacji odzialu położniczo-ginekologicznego. Sposób załatwiania sprawy wydaje się być klasycznym ruchem w białych rękawiczkach.
Ja tymczasem pragnę odnieść się do postawy, którą zaprezentował Pan dyrektor ds administracji w towarzystwie wtórującego mu Pana Jakubowskiego.
Uśmieszki obu Panów, arogancja, sarkazm, brak szacunku dla osób zabierających głos i zadających pytania, są nie do przyjęcia. A na koniec, to rozbawienie, gdy pojawił się glos, że za chwilę ktoś inny obejmie stanowisko dyrektora i być może będzie miał inny pomysł na szpital, to jedynie manifestacja pychy i wyniosłości. Kultura osobista obu Panów, pozostawia wiele do życzenia....
AgnieszkaW93 10:06, 16.05.2025
Popieram. Skoro chcieli sobie pogadać to trzeba było wyjść i nie robić szopki.
AgnieszkaW9310:05, 16.05.2025
Oni z góry założyli, że zamkną oddział, bez względu na dofinansowanie. Zrobili to za plecami mieszkańców, składając ukryty wniosek. Tak, oddział przynosi straty, tylko dlaczego zamiast podnieść poziom opieki do drugiego stopnia referencyjności, to wolą zamknąć i mieć temat z głowy? Druga sprawa, która została poruszona - ginekolodzy, którzy wolą kobiety nie rodzące, a jedynie ambulatoryjne. Tak samo nowa oferta szpitala - poprowadzimy twoja ciążę, tylko rodzisz gdzie indziej. Skoro nie poznam nowych lekarzy czy położnych, które od początku poprowadzą ciążę i odbiorą poród, to po co taka poradnia? Ona może służyć tylko kobietom po antykoncepcję lub HTZ. Planowe zabiegi na oddziale wielospecjalistycznym czy jakkolwiek oni chcą go nazwać. Czyli zaplanujesz cesarkę, to super, a urodzenie naturalnie (drogami natury) w przyszłości ma być piętnowane. Naprawdę kobiety z granic naszego powiatu mają jechać po 60 km do Leszna czy Śremu, bo tak zdecyduje ktoś na górze? A ta dyżurująca położna, której niewiele będzie można, bo nie może nawet z położnicą pojechać do szpitala ambulansem, gdyż musi być lekarz, będzie właśnie po to, by, jak powiedział jeden pan wczoraj, zamydlić oczy.
A nikt nie kwestionuje potrzeby powiększenia ZOL czy rozbudowy geriatrii.
Kobieta 10:10, 16.05.2025
Chcialam wziąć udział w osobiście, ale atmosfera jaka panowała na spotkaniach, mnóstwo krzykaczy bez merytorycznych i rzetelnych dowodów, a wczorajsze robienie scen z mydełkiem czy mówieniem, że działamy bo kleimy tapetę na oddziale, odwiodła mnie od tego pomysłu zabrania głosu, bo ważniejszy w tym czasie ciąży w jakim jestem jest dla mnie spokój.
Osobiście na podstawie swoich doświadczeń z gostyńskim oddziałem gin-pol jako pacjent/rodzina pacjenta nie będę rodzić w tej placówce. Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo moje i mojego dziecka. Zespół pracujący nie jest w stanie tego zapewnić. Nie ma lekarza który wzbudziłby moje zaufanie, wykazał się merytorycznym i profesjonalnym podejściem. Ponadto dwa porody przypadające w miesiącu na położną mogą być katastrofalne w skutkach na zdrowia i życia. Zabiegów ginekologicznych na „ostro” jest może max 1/2 w miesiącu. Dojazd 35 min do innej placówki nie jest problemem, ponieważ bezpieczny poród jest priorytetem.
za zamknięciem 10:14, 16.05.2025
Ludzie za zamknięciem nie przyszli bo tam nie było z kim merytorycznie rozmawiać. Zwolennicy tak twardo i agresywnie bronią swojego zdania żeby zostawić oddział który przynosi zagrożenia dla całego szpitala, że żadne argumenty za zamknięciem do nich nie dotrą.
Pomijając aspekt ekonomiczny, skupmy się na bezpieczeństwie. Ten oddział tego nie gwarantuje.
Zamknięcie 10:15, 16.05.2025
Ludzie za zamknięciem nie przyszli bo tam nie było z kim merytorycznie rozmawiać. Zwolennicy tak twardo i agresywnie bronią swojego zdania żeby zostawić oddział który przynosi zagrożenia dla całego szpitala, że żadne argumenty za zamknięciem do nich nie dotrą.
Pan10:21, 16.05.2025
Farma trolli że starostwa prężnie działa. Ciekawe co na wczorajszym spotkaniu robił bez przerwy na telefonie pan Jakubowski...
Nie rozumiem10:28, 16.05.2025
Ludzie czego nie rozumiecie. Nie są potrzebne mury do rozwoju oddziału tylko ludzie KTÓRYCH NIE MA i nie będzie, bo przez lata był mur stawiany przez pracowników tego oddziału przed rozwojem.
Mieszkanka10:33, 16.05.2025
We wtorek publicznie poznamy nazwiska osób, które opowiedziały się "za" lub "przeciw" likwidacji. Drodzy mieszkańcy, warto sobie to zapisać i pamiętać przy następnych wyborach. Wiem, ze one dopiero za 4 lata a nasza pamięć jest zawodna, ale na prawdę warto o tym pamiętać a nie "bezmyślnie" oddawać swój głos.
obserwatorka10:49, 16.05.2025
Dlaczego nie było zwolenników likwidacji oddziału polożniczo-ginekologicznego? Odpowiedź jest prosta- zostala by taka osoba zakrzyczana a później pokazywana palcem.
głos11:11, 16.05.2025
Zwolenników utworzenia miejsca dla starszych i schorowanych jest bardzo dużo. Oni przyjmują argumenty, a głupota innych krzyczy.
Obywatel 11:26, 16.05.2025
Mam nadzieję, że na wtorkowym spotkaniu zostanie przegłosowana dobra decyzja i jedyna słuszna - za zamknięciem porodówki w Gostyniu. Tutaj chodzi o bezpieczeństwo kobiet, którego oddział nie zapewnia z powodu braku rozwoju, impasu przez lata który pokazuje personel tego oddziału. Teraz jak jest groźba zamknięcia to wielkie działania podejmują. Gdzie byli 10/15 lat temu, rozwój jest wieloetapowy, potrzebuje zaangażowania i czasu a nie pospolitego ruszenia na rok przed zamknięciem.
Społeczeństwo się starzeje, w powiecie gostyńskim już jest problem z opieką długoterminową. Tutaj trzeba poczynić kroki żeby realnie zabezpieczyć potrzeby mieszkańców powiatu.
Mam takie samo prawo wyrazić swoje zdanie i jest ono na równi ważne z tymi którzy chcą zostawienia tego oddziału.
Manipulacje emocjonalne prowadzone przez garstkę krzyczącego społeczeństwa nie powinny Państwu przysłonić rzeczywistego problemu.
Oddział 11:33, 16.05.2025
Ginekologia jest tonącym okrętem którego nie da się uratować. Remont niczego nie zmieni. Potrzebni są lekarze i personel który jest rozwojowy. Bez tego piękne mury nie zapewnią bezpieczeństwa. Żeby oddział mógł dobrze prosperować trzeba lat i zaangażowania zespołu.
6 4
Widać, że uśmiechnięta koalicja już ruszyła do akcji . Idąc torem myślenia starostwa to może zlikwidujemy etat "etatowego członka zarządu" lub nawet całe starostwo i przyłączymy się np. do Leszna lub Jarocina, bo też generują tylko straty a pożytku z tego żadnego.