Sala Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Borku Wlkp. wypełniła się po brzegi śmiechem, wspomnieniami i muzyką. Seniorzy świętowali swój dzień z radością, a niekiedy i wzruszeniem. Były medale, gratulacje i wspólne śpiewy.
Życzenia, uśmiechy, wspólna zabawa i serdeczna atmosfera. Tak wyglądał tegoroczny Dzień Seniora członków Koła Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Borku Wlkp. Uroczystość rozpoczęła się od odśpiewani hymnu seniorów, zaraz potem głos zabrał prezes boreckiego koła Marian Gruchalski. Podsumował ostatni rok działalności.
- W zeszłym roku na Dzień Seniora przyszło 107 osób. Była kawa, ciasto, kolacja, a także listy gratulacyjne i kwiaty dla jubilatów. W styczniu odbyło się spotkanie noworoczne, w marcu obchodziliśmy Dzień Kobiet i Dzień Mężczyzn, a latem bawiliśmy się na piknikach i wycieczkach - wspominał prezes Gruchalski.
Jak dodał, w ciągu roku zorganizowano też wyjazdy krajoznawcze, wspólne ogniska i spotkania integracyjne, które mimo kapryśnej pogody zawsze kończyły się w dobrych nastrojach.
Podczas uroczystości wręczono medale zasłużonym członkom Związku, a seniorzy obchodzący jubileusze małżeńskie i urodzinowe otrzymali serdeczne gratulacje i kwiaty. Nie zabrakło także ciepłych słów od zaproszonych gości.
- Jesteście skarbnicą wiedzy, doświadczenia i życiowej mądrości. W świecie, w którym wszystko pędzi, to właśnie wy pokazujecie, co naprawdę ma wartość- człowiek, rozmowa i wspólnota. Życzę wam, byście nigdy nie przestali marzyć, spotykali się tak często jak dziś i zawsze mieli wokół siebie ludzi, z którymi można się pośmiać i porozmawiać - usłyszeli seniorzy.
W dalszej części uroczystości na scenie pojawił się zespół "Retro”, który wprowadził publiczność w muzyczny klimat dawnych lat. Wspólne śpiewanie, rozmowy i taniec dopełniły tego wyjątkowego dnia.
- Cieszę się, że możemy znów spotkać się razem. W naszym kole jest ogromna energia. To dowód, że wiek nie ma znaczenia, jeśli człowiek ma w sobie pogodę ducha - podsumował prezes Marian Gruchalski.
Obecnie koło w Borku Wlkp. liczy 133 członków.
[ZT]83589[/ZT]
[ZT]83583[/ZT]
[ZT]83544[/ZT]
[ALERT]1760702193662[/ALERT]
O krok od tragedii. Gdyby nie kierowca ciężarówki...
Niestety w Gostyniu coraz częściej jeździ się bardzo niebezpiecznie. Dziś chłopiec z telefonem przy pysku zauważył , że jest na przejściu w połowie drogi. Na Górnej pomimo strefy zamieszkania i progu zwalniającego jakiś pseudo kierowca jechał co najmniej 60-70 km/h.
Oli
19:46, 2025-10-17
Dyskusja bez ściemy. Co w Gostyniu zadziała w kryzysie?
Gostyń nie jest gotowy...Polska nie jest gotowa... nikt nie jest gotowy...wojna to coś strasznego (na całe szczęście znam jej obraz tylko z opowiadań i książek historycznych). Dązmy do tego, aby jej nie było, a nie czy jesteśmy do niej przygotowani.
Serio
19:42, 2025-10-17
Gmina szuka specjalisty "od wszystkiego" Wymagania ogr
Brawo Panie Burmistrzu. Za niewielkie pieniądze chciałbyś osobę odpowiedzialną za wiele zagadnień. A może sam burmistrz zrezygnuje ze swego uposażenia, aby docenić trud zatrudnianej osoby?
Krzysztof
19:30, 2025-10-17
Gmina szuka specjalisty "od wszystkiego" Wymagania ogr
Przecież w Borku jest 1 specjalista od wszystkiego, to po co nastepny.
Piszczyk
19:18, 2025-10-17
3 0
Tylko po co tam obecny był Antoni Kuś?
3 0
Politykę przyjechal uprawiać?
0 0
Oddacie majątek a umieścimy Was w ZOLu