To był strzał w dziesiątkę! Dinozaur, food trucki i moc zabawy dla całych rodzin

Drugi dzień Dni Piasków okazał się równie udany, jak sobotnie koncerty. W niedzielę plac przy Szkole Podstawowej tętnił rodzinną atmosferą, a na najmłodszych czekało mnóstwo atrakcji od tych znanych i lubianych, po zupełnie nowe, jak Dinozaur Rex, którego pieszczotliwie nazywano "Reksiem"!

Od południa dzieci i ich opiekunowie mogli korzystać z Bajkowego Miasteczka, które przyciągało kolorami i pomysłowymi zabawami. W ramach Letniej Przygody z Mondi przygotowano kreatywną strefę. Stanęły tam kartonowe miniatury słynnych budowli, m.in. Wieży Eiffla i Burj Al Arab, a także kartonowy kabriolet, który od razu stał się hitem rodzinnych sesji zdjęciowych. Nie zabrakło też stanowisk z malowaniem i warsztatami plastycznymi.

Równocześnie trwał Festiwal Food Trucków, gdzie przez kilka godzin można było spróbować smaków z różnych zakątków świata. Kolejki po słodkie desery i burgery ustawiały się od samego popołudnia.

Dla fanów bajek przygotowano Krainę Bajek. Do dzieci wychodziły postacie znane z ulubionych bajek. Można było się z nimi przytulić, zrobić zdjęcie i porozmawiać, co wywoływało ogromną radość wśród najmłodszych. Wystąpili też tancerze i wokaliści prezentujący repertuar pełen przebojów. Jednak prawdziwe szaleństwo wybuchło podczas Bajkowego Piana Party, kiedy całe miasteczko zamieniło się w pianową krainę.

Jedną z największych atrakcji niedzieli był Dinozaur Rex. "Reksio" nie był statyczną czy dmuchaną figurą. Chodził pomiędzy uczestnikami, otwierał paszczę, mrugał i wydawał dźwięki, co sprawiło, że wyglądał i zachowywał się niemal jak prawdziwy. To było niesamowite doświadczenie, które przyciągało dzieci i dorosłych, dodając wydarzeniu wyjątkowego klimatu i gwarantując niezapomniane wrażenia. Dzieci chętnie robiły sobie z nim zdjęcia, a niektórzy próbowali nawet go pogłaskać, co nie zawsze kończyło się sukcesem, bo dinozaur potrafił w zabawny sposób "przestraszyć” śmiałków.

- Na początku trochę się bałem, ale potem było super! Dinozaur miał wielką paszczę! - opowiadał podekscytowany 7-letni Kuba.

- Jak prawdziwy, niesamowicie to wyglądało - chwalili równie pozytywnie zaskoczeni dorośli. 

Chętnych do wspólnej zabawy i odkrywania kolejnych stref nie brakowało przez całe popołudnie.

Niedziela pokazała, że Dni Piasków to wydarzenie, które łączy pokolenia i daje wszystkim mnóstwo radości. Nie zabrakło też komentarzy uczestników, którzy chwalili powrót do organizacji gminnego święta.

- Dobry pomysł na taką niedzielę. Podoba nam się - usłyszeliśmy od uczestników wydarzenia.

- Brakowało takiego wydarzenia. Byliśmy chyba jedyną gminą, w której nie odbywało się takie święto. Fajnie, że wracamy do tego - komentowali uczestnicy.

- Fajnie, że wróciły Dni Piasków. Koncert w sobotę fajny, może Daria Zawiałow za rok? Niedziela taka spokojniejsza dla dzieciaków też dobry pomysł - komentowali nasi rozmówcy.

[FOTORELACJA]13278[/FOTORELACJA]

[ZT]80633[/ZT]

[ZT]80600[/ZT]

[ZT]80417[/ZT]

[ALERT]1751274182001[/ALERT]