Na Świętej Górze rozpoczęło się jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń młodych katolików - Paradiso 2025. Cztery dni wypełnione modlitwą, koncertami, warsztatami i spotkaniami na Świętej Górze przyciągnęły uczestników z całej Polski. Już od pierwszych chwil czuć było wyjątkową atmosferę pełną radości, otwartości i poczucia wspólnoty, która sprawia, że każdy chce tu wracać.
Pierwszy dzień Paradiso upłynął pod znakiem powitań i przygotowań. Uczestnicy, często podróżujący z odległych zakątków kraju, meldowali się w punktach rejestracyjnych i rozbijali namioty. Wieczorem odbyło się uroczyste wprowadzenie, którego kulminacją była msza święta odprawiona przez biskupa Grzegorza Balcerka. Eucharystia wprowadziła wszystkich w duchowy wymiar spotkania. Po niej przyszedł czas na integrację przy ołtarzu polowym, gdzie młodzi mieli okazję lepiej się poznać i poczuć jedność.
Barbara Nawrocka, organizatorka ds. mediów, z entuzjazmem opowiadała o idei wydarzenia.
- Paradiso to spotkanie dla młodych, podczas którego są różne konferencje, msze święte, adoracje oraz koncerty. Młodzi ludzie mogą tutaj przyjechać, zintegrować się, poznać się lepiej nawzajem oraz Boga - mówiła Barbara Nawrocka.
Barbara uczestniczy w Paradiso po raz trzeci, ale po raz pierwszy w roli organizatorki. Podkreśliła również ogólnopolski zasięg wydarzenia.
- Przyjeżdżają tutaj ludzie głównie z Archidiecezji Poznańskiej, ale również mamy grupy z Sosnowca czy Krakowa. Więc można powiedzieć, że mamy zasięg ogólnopolski - podkresla.
To, co najbardziej wyróżnia Paradiso, to niezwykła atmosfera i autentyczne relacje. Eryk Pazoła, jeden z organizatorów, który bierze udział już po raz czwarty, nie krył zachwytu.
- Po pierwsze miejsce, które sprawia, że człowiek czuje się jak w niebie, czuje się lepiej. Ale to nawet nie samo miejsce daje tyle radości i tyle dobra, co właśnie ludzie, którzy tu co roku przyjeżdżają - mówi Eryk Pazoła.
Podkreślił, że uczestnicy to zarówno stali bywalcy, jak i nowe osoby.
- W pewnej mierze są to ludzie, którzy przyjeżdżają tu co roku, a w pewnej mierze są to ludzie, którzy przyjeżdżają co roku nowi i są to kolejne pokolenia. Przyjeżdżają, odkrywają Świętą Górę, odkrywają św. Filipa Nerii i spotyka się tych ludzi i po prostu chce się z nimi być. Są to osoby tak naprawdę dobre, tak naprawdę serdeczne, chcące być z Tobą, rozmawiać, tworzyć relacje - dodaje.
Eryk dodał, że program Paradiso co roku czymś zaskakuje. Poza duchowym wymiarem innych atrakcji również nie brakuje.
- Co roku są inni goście, jest inny ojciec rekolekcjonista, który prowadzi konferencje. Co roku plan zaskakuje w jakiś sposób, czy to kinem plenerowym, czy jakimiś nowymi warsztatami. Osoby, które przyjeżdżają po raz kolejny, nie będą znudzone - zapewnia.
Wśród uczestników widać dużą różnorodność i doświadczenia, i motywacji. Paweł, który przyjechał po raz piąty.
- Pan Bóg, wspólnota, ludzie, to co tu się dzieje, to dzięki czemu jestem szczęśliwy - mówił uczestnik.
Miłosz, kleryk, pojawił się na Paradiso pierwszy raz.
- Mam nadzieję, że to będzie dobre doświadczenie, ciekawe, zbliżające do Boga, że poznam tutaj ludzi ciekawych - podkreślał nasz rozmówca.
Jan, także debiutant, przyjechał z rekomendacji kolegów.
- Kolega mnie namówił, opowiadał, że jest bardzo fajnie. Do tego drugi kolega, jak mi powiedział, że tutaj jedzie, to już wiedziałem, że to nie może być przypadek i stwierdziłem, że muszę pojechać - mówił uczestnik.
Maria, harcerka z Poznania, wróciła po raz drugi, tym razem jako wsparcie medyczne.
- Zdecydowałam się przyjechać, ponieważ biorę udział w zabezpieczaniu medycznym i jestem harcerką - mówiła nasza rozmówczyni.
Paradiso potrwa do czwartku. W programie są rekolekcje, koncerty, warsztaty, kino plenerowe, modlitwa i wspólne rozmowy do późnych godzin. Ale jak mówi Ola, tegoroczna debiutantka.
- To dobry moment, żeby podziękować Bogu, pomodlić się o dobre wakacje i po prostu być z ludźmi, którzy wierzą tak samo jak ja - mówiła Ola.
Paradiso 2025 to nie tylko rekolekcje. To przestrzeń spotkania z Bogiem, z drugim człowiekiem i z samym sobą. To miejsce, do którego się wraca, albo z którego nie chce się wyjeżdżać.
[FOTORELACJA]13277[/FOTORELACJA]
[ZT]80651[/ZT]
[ZT]80646[/ZT]
[ZT]80645[/ZT]
[ALERT]1751271873306[/ALERT]
w15:21, 30.06.2025
a po nocach co tam sie dzieje tego juz nikt nie napisze
Namioty, modlitwa i koncerty do nocy. Młodzi ...
a po nocach co tam sie dzieje tego juz nikt nie napisze
w
15:21, 2025-06-30
Krajowa Izba Odwoławcza zdecydowała! Rusza ponowne ...
Nie wiem czy autor tego tekstu się ze mną zgodzi,ale 700 m łącznik połączy rondo Zeidlera na ul Leszczyńskiej z al. Niepodległości , a nie z ul.Górną.
moietmoi1
15:08, 2025-06-30
Krajowa Izba Odwoławcza zdecydowała! Rusza ponowne ...
I znowu najtańsza rozgrzebiom tak jak w krobi i będzie pisane o zwiększenie kwoty bo za mało bedzie
Q
14:27, 2025-06-30
W środku nocy poczuli na klatce schodowej zapach...
Polać chłopakom
W
13:35, 2025-06-30