Piątkowy wieczór w Pogorzeli upłynął pod znakiem modlitwy, refleksji i duchowego aktu, które wielu mieszkańcom tej gminy jest już dobrze znane. Zgodnie z wolą radnych dokonano tam zawierzenia miasta i gminy Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Uroczystość miała charakter religijny, ale nie zabrakło w niej też symbolicznego wymiaru wspólnoty.
Jak przekazała burmistrz Pogorzeli w swoich mediach społecznościowych, tradycja ta sięga 1998 roku. Tegoroczna uroczystość odbyła się tradycyjnie przy figurze Jezusa na Placu Powstańców Wielkopolskich, na zakończenie oktawy Bożego Ciała. W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele duchowieństwa, mieszkańcy oraz lokalne władze z burmistrz Darią Wyzuj na czele. Całość miała wyjątkowo podniosły charakter.
- To dla mnie ogromny zaszczyt i odpowiedzialność - powierzać nasze wspólne sprawy, troski i radości Temu, który jest źródłem miłości, pokoju i nadziei. Wierzę, że to duchowe dziedzictwo będzie dalej owocować dobrem w naszych sercach, rodzinach i całej wspólnocie. Niech Serce Jezusa będzie dla Pogorzeli schronieniem, opieką i światłem na każdy dzień - napisała w swoich mediach społecznościowych burmistrz Daria Wyzuj
Choć wydarzenie miało przede wszystkim charakter religijny, nie sposób nie zauważyć jego symbolicznej roli w lokalnym życiu społecznym. Gest zawierzenia czy się w niego wierzy, czy tylko obserwuje pozostaje wyrazem przekonania, że nie wszystko da się jednak rozwiązać uchwałą.
[ZT]80645[/ZT]
[ZT]80633[/ZT]
[ZT]80641[/ZT]
[ALERT]1751194136379[/ALERT]
Pokazali dumę swoich stajni. Elita koni wzbudziła ...
Hmmm...24 godziny na dobę to pracuje się w hospicjum i domach opieki...bez przesady,jak ktoś nic innego w życiu nie robi,to musi robić minę do złej gry i ,,siedzieć,,i udawać że coś robi🫣śmiechu warte
Kuń
11:13, 2025-08-19
Była to jedyna taka rozrywka w tym mieście. Rodzic...
I tu się zgadzam z rodzicem kiedyś był Lew Pogorzela i upadł nawet do tego stopnia że trzeba było nazwę klubu zmienić i tu trzeba szukać winnych bo od tego się zaczęło!
Rodzic
10:45, 2025-08-19
Brak terminów? To sami pacjenci są winni. Dlaczego?
Kardiolog rok od wizyty do wizyty ile osob w tym czasie juz zeszło i tak mozna mnożyć
Jjaga
10:20, 2025-08-19
Brak terminów? To sami pacjenci są winni. Dlaczego?
A może chociaż pofatygował się NFZ zanim poda do wiadomości ine osób już nie doczekała wizyty u specjalisty
Lol
10:03, 2025-08-19
3 1
Bravo Daria.
1 1
nie wierzę… XXI wiek i to się dzieje naprawdę????
0 1
Niestety...