Kilkutygodniowy chłopiec czeka w szpitalu. Rodzeństwo cztero- i sześciolatków czeka w pogotowiu rodzinnym. Jedenasto - i dwunastolatkowie czekają w placówce opiekuńczo-wychowawczej… To codzienna sytuacja obserwowana w powiatowych centrach pomocy rodzinie w całym kraju. Dzieci szukają domów pełnych miłości, spokoju, dobrych wzorców wychowawczych, domów zapewniających poczucie bezpieczeństwa i stabilności. Pragną być kochane, przytulane i mieć obok siebie osoby, którym można zaufać. Każde dziecko ma prawo wychowywać się w kochającym, bezpiecznym domu. Nie każde jednak ma taką szansę!