Sezon prac polowych powoli dobiega końca. Jednak czujności i ostrożności nigdy za wiele. W Dzięczynie, w gminie Poniec, podczas prac na polu zapalił się kombajn. Interweniowali rolnicy i strażacy. Ogień w porę udało się opanować.

Kombajn pracował przy październikowym zbiorze kukurydzy. Nagle stanął w ogniu. Wystraszeni rolnicy natychmiast zaczęli go gasić. Oddzielili palący się kombajn od reszty pola, by pożar nie mógł się rozprzestrzenić. W tym czasie na miejsce przyjechali strażacy. Jak mówili, reakcja rolników była wzorowa. Dzięki temu od ognia nie zajęła się reszta pola, a sprzęt udało się uratować. W akcji uczestniczyły 3 zastępy strażaków – JRG Gostyń i OSP Poniec. Akcja trwała blisko godzinę. - Strażacy podali jeden prąd piany gaśniczej i to doprowadziło do całkowitego ugaszenia kombajnu - mówi mł. kpt. Marcin Nyczka. - Prawdopodobną przyczyną wybuchu pożaru było zatarcie się łożyska. Straty wyceniono na około tysiąc złotych - dodaje.

MiS