Po niemal 18 miesiącach od otwarcia nowej obwodnicy Gostynia, zbudowanej w ciągu drogi wojewódzkiej 434, mieszkańcy i kierowcy doczekali się symbolicznego przełomu. Na rondach w Piaskach wreszcie zapaliły się długo oczekiwane latarnie. Niestety, radość z tej poprawy jest tylko połowiczna, bo sam wiadukt nadal tonie w egipskich ciemnościach.
Nowa obwodnica Gostynia została oddana do użytku 4 grudnia 2023 roku z wielką pompą, ale bez… światła. Już wtedy kierowcy zwracali uwagę, że brak oświetlenia w newralgicznych punktach trasy to spore zagrożenie. O ile w Grabonogu, Krajewicach czy Drzęczewie Drugim lampy zaczęły działać po kilku miesiącach, to ronda w Piaskach zlokalizowane na drodze krajowej nr 12, przez blisko 1,5 roku przypominało mroczną strefę niebezpieczeństwa.
Wczoraj wieczorem lampy w końcu się zaświeciły, ale tylko częściowo. Na rondach światło jest, ale sam wiadukt wciąż pozostaje nieoświetlony. Skąd takie opóźnienie? Okazuje się, że procedury związane z postawieniem trafostacji przez Enea trwało aż rok. A i to nie był koniec. Podpisanie umowy i zaliczenie przyłącza do eksploatacji zajęło kolejne cztery miesiące.
Śledzimy temat dalej i damy znać, gdy całe rondo, z wiaduktem włącznie, będzie świecić pełną mocą.
Foto: Dariusz Naskręt, wójt gminy Piaski
[ZT]79150[/ZT]
[ZT]79120[/ZT]
[ZT]79078[/ZT]
[ALERT]1746699912728[/ALERT]
haha13:24, 08.05.2025
Czy urzędasy odpowiedzialne za tę kompromitację poniosą konsekwencje?
Wiech16:21, 08.05.2025
a za energie kto płaci? i komu potrzebne światło na pustej w nocy drodze?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
Tamtych urzędasów już nie ma a Enea to państwo w Państwie i każe odczekać.