Głośno zrobiło się w ostatnich dniach o likwidacji jednego z kursujących pociągów na linii Ostrów Wlkp. - Leszno. Mieszkańcy powiatu gostyńskiego - uczniowie i pracownicy, którzy z niego korzystają, nie kryli oburzenia, a przedstawiciele pięciu regionów napisali pismo do samorządu wojewódzkiego. Podczas wczorajszej wizytacji zapytaliśmy osobiście wicemarszałka w czym tkwi problem. Odpowiedź okazała się zaskakująca.
Starostowie powiatów - gostyńskiego i leszczyńskiego oraz gmin - Krobia, Pępowo i Poniec skierowali do wicemarszałka województwa wielkopolskiego oraz prezesa zarządu Koleje Wielkopolskie pismo, w którym dopytują o dalsze funkcjonowanie porannego kursu na linii Ostrów Wlkp. - Leszno. Chodzi o pociąg z Ostrowa Wielkopolskiego o godz. 5:39, który przyjeżdża do Leszna o 7:27. Od 11 grudnia kurs miał zostać zlikwidowany, co zaskoczyło wielu mieszkańców.
- Kurs ten należy do najbardziej uczęszczanych przez Mieszkańców naszych powiatów, naszych gmin, dogodna godzina kursu powoduje, że z tego pociągu korzystają uczniowie dojeżdżający do szkół ponadpodstawowych, studenci oraz pracownicy różnych zakładów pracy - czytamy w piśmie wystosowanym przez włodarzy do wicemarszałka województwa.
Jak zaznaczali linia jest opłacalna z uwagi na dużą ilość pasażerów, a działania kolejowej spółki kolejowej szkodliwa z kilku powodów.
- Jeśli byłoby inaczej, to raczej żaden skład w zakresie realizowanych przez Spółkę nie mógłby być rentowny - czytamy dalej.
- Decyzja o zawieszeniu, likwidacji, skutkująca nieujęciem tego kursu w nowym rozkładzie, jest szkodliwa z punktu rozwoju naszych regionów, kształcenia naszych dzieci, zwiększenia atrakcyjności turystycznej obszaru województwa wielkopolskiego, prowadzi do wykluczenia komunikacyjnego Mieszkańców - napisali włodarze dodając, że takie działania nie wpisują się w misję spółki, a więc "sprawne, bezpieczne i efektywne realizowanie regionalnych przewozów pasażerskich."
Włodarze nie kryli również zaskoczenia, że kolejowe spółki przygotowują się do rewitalizacji starych i nie do końca opłacalnych połączeń ( Gostyń - Kąkolewo) za grube miliony, a likwidują rentowne kursy.
Podczas wczorajszej wizyty w powiecie gostyńskim wicemarszałka Wojciecha Jankowiaka zapytaliśmy dlaczego? W odpowiedzi przekazano nam treść pisma z Departamentu Transportu., Wydział Transportu Kolejowego Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu, która jest dość zaskakująca. Okazuje się, że żadne połączenie na tej linii nie zostało zlikwidowane. Problem tkwił w internetowych wyszukiwarkach, innych niż oficjalna strona PKP.
- W kwestiach rozkładu jazdy prosimy o korzystanie ze strony portalpasazera.pl, która jest aktualizowana na bieżąco i jest oficjalną wyszukiwarką zarządcy infrastruktury PKP PLK odpowiedzialnego za ostateczny kształt rozkładu jazdy - czytamy w dokumencie.
[ALERT]1669991513062[/ALERT]
Zenek18:44, 02.12.2022
4 1
Wszystkiemu winien TUSK. 18:44, 02.12.2022