Zamknij
NEWS

Dziękowali za zebrane plony

09:55, 22.08.2016
Skomentuj

Opady deszczu nie zdołały zniechęcić mieszkańców gminy Borek Wielkopolski do licznego uczestnictwa w tegorocznych dożynkach gminnych. Kapryśna pogoda nie pokrzyżowała też planów samym organizatorom. Zmieniono jedynie miejsce obrzędu dożynkowego, który przeniesiono do świetlicy wiejskiej w Zalesiu.

Pierwszy owoc tegorocznych plonów od Starościny dożynek Karoliny Zdroniec i Starosty Andrzeja Jakubiaka odebrał burmistrz Borku Wlkp.– Gdyby nie było chleba nie było by nas – mówił – ale dzisiejsze święto to nie tylko święto rolnikam,  ale i wszystkich osób związanych z rolnictwem – mówił Marek Rożek, życząc przy okazji wszystkimpomyślnego bilansu zysków i strat.
Zadowolenia  nie krył też Andrzej  Kubiak sołtys Zalesia,  który w imieniu mieszkańców tej miejscowości powitał zebranych oraz nawiązał do wersetu z Księgi Rodzaju  - Pan Bóg powiedział : „Czyńcie sobie tą  ziemię poddaną” i czynimy, chcemy to jak najlepiej wykorzystać. Wyraził też nadzieję, że pogoda się zmieni, a słońce jeszcze dziś zaświeci - Mam nadzieję, że uda nam się żeby odbyła się również trzecia część, czyli zabawa dożynkowa. Żeby cieszyć  się do białego rana z tego co sprzątnęliśmy i co jeszcze możemy z pól sprzątnąć – mówił, zapraszając wszystkich wspólnej do zabawy.
Po zakończeniu uroczystość związanych z przekazaniem chleba i ośpiewaniem wieńca dozynkowego, człokinie miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich zaprosiły gości na kawę i ciasto. Dalszą część programu przeniesiono już na boisko szkolne, gdzie pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury z Borku Wlkp. zorganizowali atrakcję dla dzieci. Wieczorem rozpoczęła się zabawa dożynkowa z udziałem zespołu „Pagost”
WiZa

Mimo deszczu, który w niedzielę nie ustawał od wczesnych godzin porannych, mieszkańcy gminy Borek Wielkopolski licznie stawili się na obchodach dożynkowych w Zalesiu. O godzinie 13 odbyła się uroczysta msza, którą odprawił proboszcz miejscowej parafii ksiądz Roman Cichoń. Zaraz po nabożeństwie korowód przemaszerował nie na boisko szkolne, jak planowano, ale do świetlicy wiejskiej, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości. Obrzędom towarzyszył zespół Borkowiacy, który odśpiewał tradycyjne pieśni dożynkowe oraz z dużą dawką humoru przywitał zaproszonych gości.

Pierwszy owoc tegorocznych plonów od starościny dożynek Karoliny Zdroniec i starosty Andrzeja Jakubiaka odebrał burmistrz Borku Wlkp. – Gdyby nie było chleba, nie było by nas. Ale dzisiejsze święto to nie tylko święto rolników, ale i wszystkich osób związanych z rolnictwem – mówił Marek Rożek, życząc przy okazji wszystkim pomyślnego bilansu zysków i strat.

Zadowolenia nie krył też Andrzej Kubiak, sołtys Zalesia, który w imieniu mieszkańców tej miejscowości powitał zebranych oraz nawiązał do wersetu z Księgi Rodzaju. - Pan Bóg powiedział: „Czyńcie sobie tę ziemię poddaną” i czynimy, chcemy to jak najlepiej wykorzystać. Mam nadzieję, że pogoda się zmieni, a słońce jeszcze dziś zaświeci i uda nam się również trzecia część, czyli zabawa dożynkowa. Żeby cieszyć się do białego rana z tego, co sprzątnęliśmy i co jeszcze możemy z pól sprzątnąć – mówił, zapraszając wszystkich do wspólnego świętowania.

Po uroczystościach związanych z przekazaniem chleba i odśpiewaniem wieńca dożynkowego na wszystkich czekała kawa oraz ciasto przygotowane przez członkinie miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich. Dalszą część programu przeniesiono już na boisko szkolne, gdzie pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury z Borku Wlkp. zorganizowali atrakcje dla dzieci. Wieczorem rozpoczęła się zabawa dożynkowa z udziałem zespołu Pagost.

WiZa

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%