Miasto pod kontrolą... Wjechał "pod zakaz", uszkodził schody. Chyba było za wąsko

Dzięki czujności operatora miejskiego monitoringu w Gostyniu udało się ustalić sprawcę wykroczenia, do którego doszło w centrum Gostynia. Kierowca nie dość, że złamał zakaz, to jeszcze zniszczył cudzą własność.

Jak poinformował Dominik Gorynia, komendant Straży Miejskiej w Gostyniu, operator  kamer zauważył wjeżdżający w ul. Wąską samochód marki Dodge, którego kierowca zignorował znak B-1, czyli "zakaz ruchu w obu kierunkach”. Podczas jazdy samochód uszkodził również schody jednej z kamienic.

- Funkcjonariusze ustalili sprawcę. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec gminy Gostyń - przekazał komendant Dominik Gorynia ze Straży Miejskiej w Gostyniu.

Za niezastosowanie się do znaku B-1, co stanowi wykroczenie z art. 92 § 1 Kodeksu wykroczeń, kierowca został ukarany mandatem zgodnym z taryfikatorem oraz otrzymał 8 punktów karnych.

Foto: Straż Miejska Gostyń

[ZT]81795[/ZT]

[ZT]81782[/ZT]

[ZT]81765[/ZT]

[ALERT]1754776183224[/ALERT]