Zamknij

Wojna zabrała im dzieciństwo! Dziś mija 78 lat. Tego dnia zawsze wracają wspomnienia

14:00, 27.01.2023 AP Aktualizacja: 12:54, 29.01.2023
Skomentuj Foto: Gostyn24 Foto: Gostyn24

Dla jednych 27 stycznia to data upamiętniająca kolejną rocznicę wyzwolenia Gostynia, dla innych dzień, który kojarzy z sowiecką okupacją. Gostyńscy kombatanci jak co roku uczcili, pamięć tych którzy walczyli i ginęli w tej sprawie, składając wieniec i znicz pod pomnikiem na Górze Zamkowej. Przy okazji przypomnieli o traumatycznych przeżyciach jakimi dla nich była wojna.

Dziś mija 78. rocznica oswobodzenia Gostynia przez Armię Czerwoną spod okupacji niemieckiej. Z tej okazji czworo kombatantów spotkało się przy pomniku Bohaterów Ziemi Gostyńskiej na Górze Zamkowej.

Chcemy upamiętnić wyzwolicieli. A wyzwolicielami w przypadku Gostynia byli Ukraińcy. W dzisiejszych czasach Ukraina odbierana jest pozytywnie. Dotychczas ze względu na Wołyń, oceniano ją niezbyt korzystnie. Dziś chcielibyśmy oddać im hołd, bo za Gostyń ginęli Ukraińcy. To właśnie front ukraiński wyzwalał Gostyń. Dowodzony był przez Armię Radziecką. - powiedział powiedział Jan Nowacki w-ce prezes Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, koło miejsko-gminne w Gostyniu dodając - Naczelne dowództwo było radzieckie, ale żołnierze na niższym poziomie to właśnie Ukraińcy. Ukraina była również wtedy gnębiona przez Rosję. Sam Fakt że na pomniku upamiętniającym wyzwolenie Gostynia pomiędzy Piaskami a Gostyniem zawisła flaga ukraińska w momencie rozpoczęcia wojny na Ukrainie , świadczy o tym że ktoś kto ją tam zawiesił chciał przypomnieć że Ukraińcy walczyli także o wolny Gostyń.

Mimo tych dobrych intencji rocznica wyzwolenia Gostynia, budzi wciąż wiele kontrowersji. Nie wszyscy zgadzają się z tym, że po wejściu sowietów Gostyń stał się wolny.

Nazywanie daty 27 stycznia wyzwoleniem spod okupacji jest bardzo kontrowersyjne. I mówię to świadomie jako między innymi żołnierz Wojska Polskiego. Przyczyna jest prosta. Armia Radziecka nie wyzwalała a okupowała te tereny. Jestem jak najbardziej przeciwny czczeniu tej daty. Ona jest zapisana w historii, tego się nie da wymazać. Nigdy jednak nie nazywałabym tego wyzwoleniem. - powiedział Grzegorz Konieczny, Stowarzyszenie Zarzewie Na Rzecz tożsamości.

Kombatanci nie ukrywają żalu. Od wielu lat nie nie potrafią zrozumieć przeciwników upamiętnienia tej daty.

To jest jakieś nieporozumienie. Przeciwnicy upamiętnienia daty wyzwolenia Gostynia stawiają znak równości pomiędzy okupacją niemiecką a uzależnieniem od Związku Radzieckiego. Po wyzwoleniu wszystko było polskie, nazwy ulic były polskie, sądy, administracja i milicja też była polska. Nie można tych dwóch okresów porównywać jako jednoznaczne. My kombatanci z tym się nie zgadzamy. My to przeżyliśmy i wiemy co to oznacza i jaka jest różnica. - przekonuje Jan Nowacki w-ce prezes Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, koło miejsko - gminne w Gostyniu

Okupację i wojnę przeżyła Pani Melania. Podczas złożenia kwiatów pod pomnikiem, wróciły traumatyczne wspomnienia.

Miałam dwa latka. Wtedy okupanci niemieccy wywieźli nas do obozu przejściowego do Łodzi, później pod Kraków. Wieziono nas w bydlęcych wagonach. Moja siostrzyczka miała roczek, ja dwa latka . Zabrano nam naszego tatę. W obozie zostałyśmy tylko z mamą. Do obozu szliśmy pieszo, wiele kilometrów. Bardzo dużo dzieci wtedy zginęło. Z Goli podczas tego marszu zginęło sześcioro maleńkich dzieci. Nam się udało przerwać. To najcenniejszy skarb. - życie. - mówiła Melania Andrzejczak prezes Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, koło miejsko-gminne w Gostyniu

Kombatanci, odnieśli się też do tego, co dzieje się dziś na Ukrainie. Z ubolewaniem i ogromnym wzruszeniem przeżywali obecną sytuacje wielu ludzi, którzy tak jak oni kiedyś - teraz też chcą przetrwać .

Doskonale rozumiemy i wiemy co oni teraz przeżywają. Wciąż pamiętam samoloty, jak bombardowały Lublin i Chełm. Wojna to jest coś strasznego! Tego się nie da cofnąć ani zatrzymać! Kopaliśmy ogromne dziury by móc się schować . Nigdy nie było wiadomo czy bomba, spadnie na wioskę. Cudem udało się przeżyć. Trzeba dużo szczęścia i siły. - przekonywała Zofia Biderman, skarbniczka, Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, koło miejsko-gminne w Gostyniu

[ALERT]1674824116788[/ALERT]

 

(AP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

bb

1 6

a potem "Ja drugoj takoj strany nie znaju, gdie tak wolno dyszyt czełowiek" 16:02, 27.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

XXXXXX

2 3

Mi dziadek opowiadał że podczas tej wojny zastrzelili mu owczarka podhalańskiego i nie miał później kto pilnować baranów na halach. 16:53, 27.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LwowiakLwowiak

5 4

skandaliczny artykuł skandaliczna manipulacja co za brednie tych pseudo kombatantów wstyd 17:00, 27.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BuliBuli

4 2

1 Front Ukraiński, który zajmował Gostyń,to związek taktyczny Armii Czerwonej. Nie ma to żadnego związku z narodowością żołnierzy. 18:23, 27.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XXXXXX

2 2

Świat idzie na psy nie ma już dziewic niepokalanych i judasze w niczym nie przypominają prawdziwego judasza, dzisiejszy judasz wstaje punktualnie o 12 idzie do mopsu po srebrniki i obchodzi miasto poznać to po judaszowych ryjach i zapachu jak po przejeździe świniary. 20:01, 27.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

erer

2 2

a ty objeżdżasz miasto od 12 ? kup sobie maseczkę na ryj 14:45, 28.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gen. Czysta PrawdaGen. Czysta Prawda

1 4

Zburzyć ten pomnik. Kto i za czyje pieniądze go remontuje? Zamiast tego pomnika proponuję zrobić tam punkt widokowy albo jakoś inaczej zagospodarować to miejsce. 13:08, 29.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%