"Biskupiankom jaczki, kopki - Biskupianom zaś wołoszki" - pod takim hasłem Biskupiański Zespół Folklorystyczny z Domachowa i Okolic realizował projekt w ramach, którego grupa wzbogaciła się o nowe komplety strojów. Uszyto je z myślą o członkach zespołu, ale też osobach, które z czasem do niego dołączą.
Biskupiański Zespół Folklorystyczny z Domachowa i Okolic zakończył realizację projektu "Biskupiankom jaczki, kopki - Biskupianom zaś wołoszki". Zadanie polegało na wykonaniu strojów biskupiańskich. W skład uszytych kompletów weszły zarówno letnie jak i zimowe wersje ubioru, buty, kopki, kryzy, wołoszki i kapelusze, a poza tym oczywiście wszystkie spódniki, jaki, westki, czy spodnie.
- Tak dużego przedsięwzięcia związanego z szyciem strojów na Biskupiźnie jeszcze nie było. - mówi Krzysztof Polowczyk, kierownik Biskupiańskiego Zespołu Folklorystycznego z Domachowa i Okolic. - Dostaliśmy dofinansowanie w wysokości 53 tys. złotych z Narodowego Centrum Kultury w ramach programu Etno Polska 2020. Dołożyliśmy 3 tys. zł jako wkład własny i za te pieniądze uszytych zostało 16 kompletów strojów biskupiańskich - 8 damskich i 8 męskich. Są to komplety letnie i zimowe - wyjaśnia Krzysztof Polowczyk.
Stroje, zgodnie z biskupiańskim wzorem wykonała Ewa Filipiak z Pracowni Krawieckiej w Piaskach, specjalizująca się szyciu kostiumów historycznych, teatralnych czy ludowych. - Z panią Ewa Filipiak współpracowaliśmy już wcześniej i wiedzieliśmy, że wkłada serce w swoją pracę. Chodziło nam o to, żeby te stroje były szyte zgodnie ze starodawną formułą...Przekazaliśmy pani Ewie stroje, które już mamy jako wzór i spotkaliśmy się podczas ich tworzenia kilkukrotnie. Chodziło przede wszystkim o dobór materiałów, bo część z nich nie jest już produkowana i musiała zostać zastąpiona zamiennikami - tłumaczył Krzysztof Polowczyk.
Z kolei buty uszył Biskupianom szewc z Bieżynia - Fryderyk Leciej, który jak się okazuje miał z nimi poważny orzech do zgryzienia. - Takich butów już się nie szyje dzisiaj, a nam bardzo zależało na takich jakie były szyte przed wojną. Pan Fryderyk sprostał temu zadaniu - mówi Krzysztof Polowczyk. Kopki i kryzy biskupiańskie również wyszły spod ręki mistrzyni. Komplety uszyła jedyna biskupiańska kopczarka - Beata Kabała - członki zespołu.
Biskupiański Zespołu Folklorystycznego z Domachowa i Okolic liczy obecnie około 30 członków. - Te stroje powstały właśnie z myślą o członkach zespołu, ale też osobach, które z czasem do niego dołączą - podsumował Krzysztof Polowczyk, kierownik zespołu.
[ALERT]1606826851310[/ALERT]
Poeta14:40, 01.12.2020
Aby tradycja ta, przekazywana z pokolenia na pokolenie nigdy nie zaginęła. Tak trzymać. A TO POLSKA WŁAŚNIE.
pgs18:11, 01.12.2020
covid przeminie a BISKUPIZNA POZOSTANIE
Patriota18:14, 01.12.2020
Wielki szacunek za kultywowanie naszej tradycji
as18:52, 01.12.2020
Bardzo pozytywna działalność. Brawo!
Tyop 12:03, 16.12.2020
Brawo, że chce im się chcieć
Tak Piaski świętowały niedzielę! Zobacz najciekawsze...
Uświetnieniem lokacji będzie też budowa nowego marketu ?
dodatek
22:11, 2025-06-30
Opozycja punktuje zarząd. Padły mocne słowa, ale...
Starosta z Walczakiem zrobili objazdówkę po szkołach ponadpodstawowych. Tłumaczyli się z likwidacji porodówki i straszyli zmniejszającą się liczbą uczniów. Następna do likwidacji któraś ze szkół??? Hipokryzja sezonu - Walczak opowiada, że uczniowie nie wybierają szkół w powiecie.....a swoje dziecko posłał do Leszna. Ups
do obacny
19:04, 2025-06-30
Krajowa Izba Odwoławcza zdecydowała! Rusza ponowne ...
Rozpoczęli remont na ul poznańskiej i znikli a później będą chcieli przedłużyć termin realizacji kto ich wybrał , wstyd
Prawda
17:17, 2025-06-30
Namioty, modlitwa i koncerty do nocy. Młodzi ...
a po nocach co tam sie dzieje tego juz nikt nie napisze
w
15:21, 2025-06-30