To historia, która mimo tragedii zakończyła się happy endem. Dwa lata temu nocny pożar doszczętnie strawił drewniany budynek restauracji "Chata Wodnika” w Cichowie - miejsca, które odwiedza też wielu mieszkańców Gostynia i okolic. Wydawało się, że to koniec pewnej epoki, że nie da się tego odbudować, a jednak... Właściciele postanowili, że to nie pożar napisze ostatni rozdział tej historii. Dziś lokal jest z powrotem otwarty, a gospodarze obiecują, że oprócz nowej siedziby, odżyje też stara atmosfera.
W dniu 5 sierpnia 2023 roku, około 2:30 w nocy, nad Cichowem uniosły się płomienie widoczne z daleka. Zapaliła się drewniana konstrukcja lokalu położonego tuż przy plaży. Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, po przyjeździe pierwszych jednostek cały budynek stał w ogniu. W akcji brało udział dziewięć zastępów strażackich, w tym jednostka z Gostynia. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale restauracja została doszczętnie zniszczona.
Dziś, po dwóch latach od tamtych wydarzeń, miejsce jest zupełnie inne i wraca do życia - z nową energią i planami na kolejne sezony. Właściciel "Chaty Wodnika" w mediach społecznościowych wspomina, że decyzja o odbudowie nie była jednak łatwa. Po pożarze pojawiało się wiele pytań. Czy wracać, w jakiej formie, czy może zamknąć ten rozdział?
- Ogromny żal po stracie tego co stworzyliśmy mieszał się z chęcią "odzyskania wolności” w okresie lata - napisał na profilu "Chata Wodnika". - W podjęciu decyzji o odbudowie pomogli mi jak zwykle nasi niezawodni Goście - czytamy dalej.
"Cichowo bez Wodnika to już nie to Cichowo”, "Tutaj było całe moje dzieciństwo”, "Musicie się odbudować!” - te i dziesiątki innych komentarzy były dla właścicieli sygnałem, że " Chata Wodnika” to nie tylko restauracja, ale miejsce z duszą, wspomnieniami i wiernymi przyjaciółmi.
- W pewnym sensie to Wy postawiliście przed nami zadanie - zwrócił się do gości w mediach społecznościowych właściciele. – Dziś mogę Was ponownie zaprosić w gościnne progi "Chaty Wodnika". I choć jest to nowe miejsce obiecuję, że wspólnie z Wami odtworzymy atmosferę "starego Wodnika”.
[ZT]81869[/ZT]
[ZT]81855[/ZT]
[ZT]81831[/ZT]
[ALERT]1755068930553[/ALERT]
Obywatel11:16, 13.08.2025
Musza uważać by znów nie poszło z dymem ludzie drugi raz kasy nie dadzą
Do Obywatela17:04, 13.08.2025
Mów za siebie. Ja bym dała
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Święta Góra zamieni się w centrum zabawy. Gwiazdy...
Obraz nędzy I rozpaczy jak robić cos to porządnie a nie na sztukę no ale jaki powiat takie swieto powiatu!
Loki
17:51, 2025-08-13
Ich słowa rzucają nowe światło na sprawę. Policja ...
Trzeba siedzieć w domu
Ona123
17:44, 2025-08-13
Podwójny "paraliż" w Gostyniu. Nie tylko Wrocławska...
Remontować 2 najbardziej ruchliwe ulice miasta w 1 momencie! Brawo Gostyń! Czy ktos tu myśli? Przypominam że ostanio miesięczny remont poznańskiej trwał ponad pół roku!
Koero
17:10, 2025-08-13
Cichowo bez "Chaty Wodnika" to nie to samo. Po dwóch...
Mów za siebie. Ja bym dała
Do Obywatela
17:04, 2025-08-13