Średni wóz strażacki, posiadający napęd na cztery koła oraz 340-konny silnik jest już w krobskiej jednostce OSP. W piatek wieczorem na kołach dotarł z Kielc, skąd odebrali go ochotnicy. Do podziału bojowego ma zostać włączony w najbliższych dniach. Koszt auta to ponad milion złotych. Sporą sumę dołożyła do niego gmina.

Odbiór auta poprzedziła akcja CBA, które uważa, że cały wielkopolski przetarg dla ponad 30 jednostek OSP zawierał wady prawne. W cieniu toczącego się postępowania ochotnicy z Krobi pojechali w czwartek do Kielc, by osobiście odebrać swoje auto. - Jazda tak dużym pojazdem na takim dystansie w takich warunkach, jakie panują na drogach w ostatnich dniach, nie jest łatwa. Ale warto, bo zyskujemy świetny i bardzo potrzebny sprzęt – mówił komendant krobskiej OSP Paweł Duda.

Odbiór pojazdu poprzedziło szkolenie w kieleckiej fabryce, dotyczące jego obsługi i eksploatacji. - Samochód jest sklasyfikowany jako średni pojazd ratowniczo-gaśniczy, ale posiada bardzo duży zbiornik na wodę, jak na ten rodzaj wozów bojowych, liczący ponad 4,5 tysiąca litrów oraz 470-litrowy zbiornik na środek pianotwórczy. Fakt ten będzie miał z pewnością bardzo duże znaczenie szczególnie w przypadku gaszenia pożarów na obszarze, na którym występują problemy z dostawą wody za pośrednictwem sieci wodociągowej – mówi Adam Sarbinowski z krobskiego Urzędu Miejskiego.

Nowy samochód jest ponadto wyposażony w maszt oświetleniowy, wyciągarkę, zestaw narzędzi ratownictwa drogowego, pilarkę ratowniczą, podstawowy sprzęt ratownictwa chemiczno-ekologicznego, a także w armaturę wodno-pianową. Do strażaków trafił także komplet mundurów, obuwia, hełmów oraz inny sprzęt ochrony osobistej. Koszt zakupu pojazdu wraz wyposażeniem wyniósł 1 131 35 złotych, z czego 85 procent ma zostać pokryte ze środków unijnych. - Gmina przekazała jednostce OSP Krobia dotację celową na poczet zakupu pojazdu w wysokości 407 380 złotych. Szacuje się jednak, że po ostatecznym rozliczeniu projektu rzeczywisty wydatek po stronie gminy Krobia wyniesie ok. 210 tysięcy zł – dodaje Sarbinowski.

Teraz nowe auto zostanie finalnie przygotowanie do działań w terenie. Wkrótce pojawią się na nim również aparaty ochrony górnych dróg oddechowych oraz sprzęt ratownictwa medycznego, które zakupione zostały jeszcze w ubiegłym roku. Gmina planuje też uroczyste przekazanie samochodu, ale jego data nie jest jeszcze znana.

(m)