Kilka tysięcy kilometrów przeleciały w tym sezonie ptaki należące do krobskiej Sekcji Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Ich właściciele spotkali się, by podsumować dobry sezon i wyprawy swoich ptaków między innymi do Brukseli, Wilna i Minden.
Spotkania podsumowujące roczną działalność są już tradycją wśród członków sekcji PZHGP w Krobi. Tym razem na spotkaniu wśród zaproszonych gości był między innymi prezes Okręgu Leszno Roman Nowak, a rolę gospodarza pełnił prezes krobskiej sekcji Piotr Snela.
- Podsumowując kolejny już sezon, prezes Snela nie krył satysfakcji przede wszystkim z tego, że krobscy hodowcy zajmują czołowe lokaty we współzawodnictwie. Wspomniał też o rywalizacji "fair play" i planach organizacji na kolejne miesiące. Coroczne spotkanie było też okazją do wręczenia najlepszym hodowcom dyplomów i pucharów – mówi Radosław Bartlewicz z krobskiej sekcji.
Gołębie z Krobi i okolic brały w minionym sezonie udział w wielu lotach dalekodystansowych, m.in. do Brukseli, skąd pokonały liczącą 900 kilometrów trasę. Celem ptaków było także Wilno i dystans ponad 600 kilometrów. Gołębie młodych z kolei dotarły do miejscowości Minden, pokonując łącznie 560 kilometrów. Aktualnie mistrzowskie gołębie przygotowywane są do wystaw, natomiast wszystkie ptaki z hodowli członków Sekcji PZHGP w Krobi do nowego sezonu 2018.
W kończącym się sezonie nagrody i wyróżnienia otrzymali:
- Rafał Skorupka - mistrz Sekcji Gołębi Dorosłych, wicemistrz Sekcji Gołębi Młodych, Super Mistrz Sekcji Krobi 2017,
- Andrzej Łagódka - mistrz Sekcji Gołębi Młodych, wicemistrz Sekcji Gołębi Dorosłych,
- Radosław Bartlewicz - wicemistrz Sekcji Gołębi Dorosłych,
- Robert Juskowiak - wicemistrz Sekcji Gołębi Dorosłych,
- Przemysław Prałat - wicemistrz Sekcji Gołębi Młodych,
- Paweł Paterczyk - wicemistrz Sekcji Gołębi Młodych.
wicemistrzowie Sekcji w kategorii Gołębi Młodych,
- Stanisław Biernat i Franciszek Wieczorek - za długoletnie współzawodnictwo w lotach gołębi dorosłych i młodych.
0 2
A teraz wiem co w nocy na dachach tak się świeci jak posypane błyszczykiem, a to mutki które przyleciały z wilna i odpoczwały sobie w czarnobylu na samym reaktorze . Na noc prosze im pelerynki pozakładac takie biało czerwone z orzełkiem , bo świecą jak żarówki .
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz