To był dzień pełen uśmiechu, sportowej rywalizacji i dobrej zabawy. W Piaskach Dzień Dziecka już tradycyjnie przybrał aktywną formę, a dzieci z całej gminy i nie tylko mogły świętować na kompleksie sportowym, korzystając z mnóstwa atrakcji przygotowanych przez lokalnych samorządowców.
Od kilku lat Dzień Dziecka w Piaskach odbywa się "na sportowo”
- To inicjatywa radnych gminnych, powiatowych i samorządowców. Głównym punktem programu jest mecz "Stare Wilki” kontra "Młode Orły”, czyli spotkanie młodych piłkarzy z samorządowcami. I przyznam, to wielka frajda zarówno dla jednych, jak i drugich - mówi Dariusz Naskręt, wójt gminy Piaski.
Tegoroczne spotkanie zakończyło się jakżeby inaczej zwycięstwem dzieci. "Młode Orły” pokazały klasę, błyskawiczne tempo i spryt na boisku, nie pozostawiając złudzeń starszym rywalom.
Na uczestników wydarzenia czekało znacznie więcej niż tylko emocje piłkarskie. Dużym zainteresowaniem cieszyły się Mistrzostwa w Rzucie Kaloszem, a hitem wśród najmłodszych okazał się festiwal dmuchańców oraz niezapomniane Piana Party. Nie zabrakło także strefy słodkości, gdzie dzieci mogły do woli częstować się lodami, watą cukrową, ciastami i popcornem.
Na miejscu pojawiło się również stoisko OSP, które jak zwykle przyciągnęło tłumy młodych pasjonatów straży pożarnej. W sumie dziesiątki atrakcji, które zapewniły dzieciom rozrywkę od popołudnia aż po wieczór.
Jak podkreśla wójt, Dzień Dziecka w Piaskach to nie tylko dobra zabawa, ale również okazja do pomagania. Od kilku lat wydarzeniu towarzyszy zbiórka charytatywna na rzecz potrzebujących dzieci z terenu gminy.
- W tym roku zbieramy pieniądze na leczenie małego Stasia z Szelejewa. Choć wszystkie atrakcje są bezpłatne, przygotowaliśmy puszki, do których każdy może wrzucić datek. Cieszymy się, że z roku na rok rośnie liczba osób, które łączą zabawę z pomocą - dodaje Dariusz Naskręt.
[FOTORELACJA]13185[/FOTORELACJA]
Choć organizatorzy z niepokojem spoglądali w niebo, ryzyko się opłaciło. Deszcz ominął Piaski w czasie trwania imprezy.
- Jeszcze pół godziny przed startem zastanawialiśmy się, czy w ogóle zaczynać. Przeglądaliśmy prognozy, mapy radarowe… i w końcu zaryzykowaliśmy - mówił z uśmiechem wójt Dariusz Naskręt.
[ZT]79826[/ZT]
[ZT]79828[/ZT]
[ZT]79754[/ZT]
[ALERT]1748851107926[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz