Wielkopolska Ofensywa Rowerowa, to impreza promująca zdrowy i aktywny tryb życia. W niedzielne popołudnie kilkuset rowerzystów z większości gmin zjechało do Piasków, gdzie czekała na nich moc atrakcji. Koncert, poczęstunek i konkursy z nagrodami, wśród których była ta najcenniejsza – rower.
Każda trasa była inna - jedne mniej, inne bardziej wymagające. Najważniejsze, że wszyscy bezpiecznie dotarli do mety Wielkopolskiej Ofensywy Rowerowej. W sumie ponad 320 rowerzystów z większości gmin naszego powiatu zjechało na teren przy szkole podstawowej w Piaskach, gdzie przywitał ich wójt Wiesław Glapka.
- To już dziewiąta edycja Wielkopolskiej Ofensywy Rowerowej w Piaskach. Myślę, że pastwo na pewno dobrze się u nas czujecie, o czym może świadczyć, chociażby fakt, że ponad 320 rowerów i rowerzystów zajechało do naszej gminy. Życzę miłego pobytu w gminie Piaski - mówił wójt Wiesław Glapka.
Największa grupa licząca około 150 osób reprezentowała gminę Piaski.
- Super się jechało. W grupie zawsze raźniej, jest motywacja żeby jechać nawet jak już jest się nieco zmęczonym - mówili rowerzyści z piaskowskiej grupy.
Z koeli jedne z najdłuższych dystansów, bo 30 km pokonali rowerzyści z Gostynia.
- Troszeczkę mieliśmy pod górkę, ale grupa się wspierała na trasie - mówił Wojciech Walkowiak z OSiR Gostyń, koordynator gostyńskiej grupy.
Ekstremalną trasę 209 kilometrów pokonali uczestnicy rajdu rowerowego w 209. rocznicę urodzin błogosławionego Edmunda Bojanowskiego. Na jazdę na tym dystansie zdecydowało się 19 śmiałków. Dystans, jaki mieli do pokonania, został podzielony na dwie 100-kilometrowe pętle drogami powiatu gostyńskiego. Na mecie humory im dopisywały, mimo sporego zmęczenia.
- Jak się jechało na 209 kilometrów? Tak jak na 100 km tylko trochę dłużej - żartowali rowerzyści. - Oczywiście, że jesteśmy zmęczeni. najważniejsze, że pogoda dopisała, niestety trochę wiatr przeszkadzał chwilami - mówili rowerzyści.
[FOTORELACJA]10429[/FOTORELACJA]
Uczestnicy rajdu na 209 kilometrów otrzymali pamiątkowe medale. Upominki czekały na zwycięzców loterii fantowej, w której główną nagrodą był rower. Podczas festynu można było zjeść zupę i coś słodkiego, oznakować rower, skorzystać z atrakcji dla dzieci, lub odpocząć przy książce w ramach ogólnopolskiej akcji Narodowe Czytanie. Wydarzeniu towarzyszył cele charytatywny - zbiórka na rzecz Kacpra Ciupińskiego ze Strzelec Wielkich, który potrzebuje funduszy na leczenie i rehabilitację.
[ALERT]1693820377791[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz