Zamknij
NEWS

Dziura w drodze straszy kierowców

11:50, 05.08.2016
Skomentuj

O fatalnym stanie dróg powiatowych pisaliśmy niejednokrotnie. Można powiedzieć, że stały się one swoistą "wizytówką"  naszego powiatu. W jednej z takich dróg tydzień temu powstała ogromna zapadlina, która do dziś straszy kierowców. Sołtys wsi przez dwa tygodnie nie mogła doprosić się o jej naprawę.

 

Sprawa dotyczy zapadliny, która powstała na zakręcie drogi między Łęką Małą, a Łęką Wielką. Nie dość, że zakręt sam w sobie jest bardzo niebezpieczny to w tej chwili stwarza jeszcze większe zagrożenie dla kierowców. Dziura ma około pół metra średnicy i głebokość ponad 100 cm - Ile można się prosić o załatanie tej dziury? – powiedziała Łucja Markowska sołtys Łęki Wielkiej, która jako pierwsza interweniowała w sprawie dziury na zakręcie
Dziura powstała  ponad tydzień temu i do dziś straszy kierowców. Łucja Markowska, sprawę zgłosiła zaraz potem, gdy się o tym dowiedziała - W zeszłą niedziele dostałam informację od pewnej osoby, że na tym zakręcie jest dziura. Od razu udałam się na miejsce. Gdy zobaczyłam co się stało zadzwoniłam do wicestarosty powiatu gostyńskiego oraz na policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli dziurę, tak żeby do poniedziałku rana nie doszło w tym miejscu do tragedii – relacjonuje Łucja Markowska. - W poniedziałek pojawili się panowie z Powiatowego Zarządu Dróg. Przywieźli swoje słupki i ponownie zabezpieczyli to miejsce. Przysypali także dziurę, ale to niewiele dało, gdyż następnego dnia znowu powstał otwór. Stwierdzili że to naprawią najpóźniej do dzisiaj, czyli do tego piątku – dodaje pani sołtys.
Póki co dziura nadal jest i straszy kierowców, którzy  czesto w ostatniej chwili omijają przeszkodę. Dlaczego sprawa ciągnie się tak długo?- Z tego co mi powiedzieli panowie z  Powiatowego Zarządu Dróg problem tkwi w rurach, które odpowiedzialne są za przepływ wody pomiędzy rowami. Prawdopodobnie to właśnie deszcz i zaległa woda podziemna sprawiły, że droga w tym miejscu się zapadła i powstała dziura. Mają naprawiać cały system przepływu, a to wiąże się z ogłoszeniem przetargu i wieloma innymi formalnościami – mówi Łucja Markowska.
Pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg pytani przez nas kiedy zajmą się dziurą, odpowiedzieli, że zapytania mamy kierowaćdo  Biura Promocji i Rozwoju Powiatu. Trochę to dziwne, bo w innych urzędach odpowiedzi na tak proste pytania udzielane są telefonicznie. Być może w temacie dziurawych dróg  rzeczywiście najbardziej kompetętni są ludzie związani z promocją Powiatu, co w jakiś sposób usprawiedliwiałoby ich nienajlepszy stan.
MaK 

Powstała na zakręcie drogi między Łęką Małą, a Łęką Wielką. Nie dość, że miejsce to samo w sobie jest bardzo niebezpieczne, to w chwili obecnej stwarza dodatkowe zagrożenie dla kierowców. Dziura ma około pół metra średnicy i głębokość ponad 100 cm. Powstała ponad dwa tygodnie temu i do dziś straszy kierowców. Łucja Markowska sprawę zgłosiła zaraz po tym, gdy jeden z mieszkańców poinformował ją o niebezpieczeństwie - Dwa tygodnie temu dostałam informację od pewnej osoby, że na tym zakręcie jest dziura. Od razu udałam się na miejsce. Gdy zobaczyłam co się stało, zadzwoniłam do wicestarosty powiatu gostyńskiego oraz na policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli dziurę, tak żeby do poniedziałku rana nie doszło w tym miejscu do tragedii – relacjonuje Łucja Markowska, sołtys Łęki Wielkiej. - W poniedziałek pojawili się panowie z Wydziału Komunikacji i Dróg. Przywieźli swoje słupki i ponownie zabezpieczyli to miejsce. Przysypali także dziurę, ale to niewiele dało, gdyż następnego dnia znowu powstał otwór. Stwierdzili, że to naprawią najpóźniej do dzisiaj, czyli do tego piątku – dodaje. 

I rzeczywiście, dziura jeszcze do dziś rana straszyła kierowców. Dlaczego sprawa ciągnęła się tak długo? - Z tego co mi powiedzieli panowie z Wydziału Komunikacji i Dróg, problem tkwił w rurach, które odpowiedzialne są za przepływ wody pomiędzy rowami. Prawdopodobnie to właśnie deszcz i zaległa woda podziemna sprawiły, że droga w tym miejscu się zapadła i powstała dziura. Naprawa całego systemu przepływu wiązała się z ogłoszeniem przetargu i wieloma innymi formalnościami – mówi Łucja Markowska.

Pracownicy Wydziału Komunikacji i Dróg Starostwa Powiatowego w Gostyniu pytani dziś rano przez nas kiedy zajmą się sprawą, odpowiedzieli, że zapytania mamy kierować do Biura Promocji i Rozwoju Powiatu. Trochę to dziwne, bo w innych urzędach takie odpowiedzi udzielane są telefonicznie. Być może w temacie powiatowych dróg najbardziej kompetentni są ludzie związani z promocją tej jednostki, co w jakiś sposób usprawiedliwiałoby ich nie najlepszy stan. Tymczasem dziś przed południem otrzymaliśmy kolejny telefon od sołys Łucji Markowskiej, która poinformowała nas, że naprawa drogi w końcu ruszyła.  

MaK 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

WITEKWITEK

0 0

priorytetem dla starostwa są pensje urzędników ,które pochłaniają zdecydowaną część budżetu
podatnicy składają się na pensje urzędników .Przydatny jest jedynie wydział komunikacji i budownictwa co z powodzeniem mogłaby prowadzić gmina

13:27, 05.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

janekjanek

0 0

Zapraszam do Goli.
strach jechać w bloki takie dziury. A nie długo dozynki.
Normalnie wstyd dla sołtysa i radnego że nic z tym nie robią

15:05, 05.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

komediakomedia

0 0

Dział Promocji i Rozwoju Powiatu jest jak najbardziej właściwy w sprawie dziur w drogach.Az się prosi o taki promocyjny,rozwojowy filmik. Czy w tej sytuacji Wydział Komunikacji i Dróg odpowiada za drukowanie gazetek powiatowych?A tak serio to wicestarosta ma prawo zabrania głosu w tej sprawie czy tez podlega promocji i rozwojowi ?

15:14, 05.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do JankaDo Janka

0 0

może lepiej porozmawiałbyś z Sołtysem lub Radnym to wiedziałbyś jak się sprawy mają, a nie piszesz anonimowe komentarze

17:39, 05.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

StraszStrasz

0 0

Zapraszam również do Ziółkowa. Też dożynki i sołtys prosi o wykoszenie trawy w liście do społeczeństwa, ale dziur w drodze i kałuż wody po deszczu chyba nie widzi.Może spacerek chodnikiem po deszczu i będzie darmowy prysznic

18:32, 05.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

koleżanka koleżanka

0 0

Ten Janek to jakiś oszołom haha Łęka to sliczna wieś a Sołtysowa super babka

19:01, 05.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kierowcakierowca

0 0

Dodane przez janek, w dniu 2016-08-05 15:05:44

Zapraszam do Goli. strach jechać w bloki takie dziury. A nie długo dozynki. Normalnie wstyd dla sołtysa i radnego że nic z tym nie robią

Kiedy Policja czy Straż Miejska zacznie karać tych gospodarzy wywożących obornik na pola i zaśmiecających drogę .Czy to tak trudno ustalić winnego ,po śladach dojdą do posesji skąd obornik pochodzi już nie chodzi o samą estetykę ale o bezpieczeństwo na drodze gdzie hamowanie stanowi bardzo poważny problem

09:35, 06.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%