Zamknij

W niedzielne popołudnie na placu targowym w Karolewie jednocześnie odbyły się dwie imprezy - muzyczna i motoryzacyjna. Obie były hitem!

11:41, 18.07.2022 MiS Aktualizacja: 07:09, 20.07.2022
Skomentuj Foto: Gostyn24/fotomontaż Foto: Gostyn24/fotomontaż

Z jednej strony prezentacje zespołów ludowych, z drugiej zabytkowe samochody. W niedzielne popołudnie na placu targowym w Karolewie jednocześnie odbyły się dwie imprezy - muzyczna i motoryzacyjna. Obie przyciągnęły tłumy mieszkańców gminy i nie tylko.

Po raz siedemnasty odbyło się spotkanie pasjonatów ludowego grania, tańczenia i śpiewania. W ramach prezentacji Zespołów Ludowych Wielkopolski wzięli udział: Zespół Regionalny Borkowiacy, Zespół Folklorystyczny Tośtoki, Zespół Ludowy Studzianna, Zespół Ludowy Kokorzynianki, Kapela Znad Orli,  Zespół Folklorystyczny Dębioki,  Zespół Folklorystyczny Chojnioki, Zespół Ludowy Rozmaryn, Biskupiański Zespół Folklorystyczny z Domachowa i Okolic, Zespół Chrzanianki, Grupa Loklana Retro, a podczas biesiady przygrywała uczestnikom Kapela z Borku Wlkp. 

- Jesteśmy znowu o rok starsi, ale chociaż młodzi duchem. Nadal śpiewamy i gramy. Lubimy wspólny czas na próbach i wyjazdach - to nasze życiowe powołanie. Wiem, że w was jest to samo  - zamiłowanie i siła, tak trzymajmy. (...) Niech dziś nie zabraknie okazji do wspólnych śpiewów i tańców, niech zawiruje niejedna spódnica - zwróciła się słowem wstępu do wszystkich zespołów Maria Zimlińska z zespołu Borowiacy, główna pomysłodawczyni ludowego wydarzenia.

- Doceniajmy to nasze tu i teraz w tej dobrej pogodzie, dobrych nastrojach z muzyką, śpiewem i tańcem - dodała Justyna Chojnacka, dyrektor MGOK w Borku Wlkp. 

Chwile potem na scenie pojawiały się zespoły biorące udział w prezentacjach. Było też coś z dyskotekowych rytmów, bo na koniec zaprezentował się mix taneczno - dyskotekowy, czyli dzieci z sekcji tanecznych Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury z Pogorzeli.

Oprócz miłośników ludowej muzyki, śpiewów i tańca na placu pojawili się też pasjonaci motoryzacji. Swoje perełki prezentowało aż 74 wystawców. I Zlot Motoryzacyjny w niewielkiej gminie Borek Wlkp. okazał się hitem. Tłumy mieszkańców i przejezdnych podziwiały zabytkowe auta, a wśród nich liczne fiaty 126, polonezy, garbusy, mercedesy, czy volvo. Była też stara warszawa, syrenka i wiele innych, ale nie zabrakło też nowszych pojazdów m.in. ram 1500 big horn, dodge challenger hellcat. 

Wśród licznych wystawców uwagę przykuwał fiat 600 multipla z 1958 r. Tym sześcioosobowym pojazdem przyjechał Bogdan Marszałek z Krotoszyna.  

- Kupiłem go dawno temu i długo czekało na remont. W ciągu 5 lat udało mi się go odrestaurować i auto wyjechało na drogi. Wszystko robiłem sam, oprócz lakieru - mówił Bogdan Marszałek.

- To rzadkie auto,  wiec wzbudza zainteresowanie. Z tego co wiem do Polski kontyngentem przywieziono 500 takich aut, nie wiem tylko ile osób zdecydowało się sprowadzić je prywatnie - dodał.

Z kolei Adam Roszak z Mieszkowa koło Jarocina przyjechał fiat 126p. z przyczepką Niewiadów polskiej produkcji. 

- Kolegą mnie zaraził ta pasją. Kupiłem malucha - praktycznie gotowca do jazdy, a teraz zbieram wszystko co związane z PRL-em i kiedy jeździmy na imprezy motoryzacyjne to tworzymy takie stoiska, które wzbudzają sentyment u starszych osób... - mówił Adam Roszak.

Wśród wystawców byli również przedstawiciele grupy "Srebrne Trąby" Rozdrażew. 

- Przyjechaliśmy 12 autami, ja osobiście polonezem caro 55 rocznik - mówiła przedstawicielka grupy. - Dał rade na zlocie Oława - Zakopane, w tym roku na zlocie Oława - Giżycko. To niezawodne auto. Jak się coś zepsuje to stuk, puk i już naprawione - dodała nasza rozmówczyni.

Wiele wskazuje na to, że impreza będzie miała kolejna odsłonę w przyszłym roku.

- Jeśli formuła przyjmie się to w przyszłym roku zorganizujemy dedykowaną imprezę - II Motoryzacyjny Zlot i wprowadzimyt kolejną imprezę w kalendarz wydarzeń artystyczno-kulturalnych w gminie - zapowiada Justyna Chojnacka, dyrektor MGOK w Borku Wlkp. 

Nie zabrakło tez resoraków, czyli ozdobnych modeli najróżniejszych marek, a dla dzieci zorganizowano warsztaty kreatywne z malowaniem miniatrurowych pojazdów. 

Łącznikiem obu imprez były kulinaria. Panie z KGW Góreczki, Wyki, Głuchów, Trzecianów i Skoków częstowały swoimi specjałami, a na wielkiej patelni przygotowano 630 porcji wieprzowiny z ryżem orientalnym.

[ALERT]1658133733867[/ALERT]

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


reo

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


InaIna

0 0

Jakoś zachwytów brak. 20:06, 04.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%