Hala sportowa gostyńskiego liceum stała się areną pierwszego w dziejach miasta międzypaństwowego meczu siatkówki. Na boisku zmierzyły się reprezentacje Norwegii i Danii, a wydarzeniu towarzyszyły hymny, emocje i doping publiczności.
Były hymny państwowe, podniosła atmosfera i emocje sięgające sufitu hali. To wydarzenie, które bez wątpienia przejdzie do historii siatkówki w regionie gostyńskim. O randze międzynarodowego spotkania i wyjątkowej atmosferze mówił m.in. Robert Marcinkowski, starosta gostyński:
- W miniony weekend stolica siatkówki był Gdańsk, kiedy Polska reprezentacja wygrywała 3:2 z Francją. Wczoraj siatkarską stolicą Polski była Łódź, kiedy Polki awansowały do półfinału Ligii Narodów pokonując reprezentację Chin, a dziś to Gostyń stał się centrum międzynarodowej siatkówki. Mamy wielką siatkówkę w małym mieście i to z jednej strony dzięki fantastycznemu zbiegowi okoliczności, a z drugiej dzięki ludziom. Klasyk mówi, jak to do tego doszło nie wiem, a my wiemy. - mówił starosta Robert Marcinkowski,
Nie zabrakło także podziękowań, szczególnie dla osób, które przyczyniły się do organizacji tego wydarzenia. Na pierwszym miejscu wymieniono Łukasza Marciniaka, trenera reprezentacji Norwegii, który pochodzi z Gostynia. To właśnie jego pasja, zaangażowanie i pomysł sprawiły, że w hali LO zagrzmiały dziś siatkarskie emocje na międzynarodowym poziomie. Do organizacji wydarzenia dołożyło się wiele lokalnych sił, w tym UKS Kaniasiatka, którego prezes Tomasz Poznański nie krył wzruszenia.
- Największe podziękowania należą się Łukaszowi Marciniakowi. To on wszystko zainicjował. Zaczęło się od jednego spotkania, a dziś mamy prawdziwe święto siatkówki w naszym mieście. To pokazuje, że marzenia da się spełniać, jeśli się chce i działa razem - mówił przedstawiciel UKS Kaniasiatka.
W przygotowania włączyli się również rodzice, nauczyciele, uczniowie, lokalne środowisko siatkarskie, wolontariusze i sponsorzy.
Wynik meczu Dania-Norwegia nie był tu najważniejszy, emocji na parkiecie nie brakowało. Drużyny Norwegii i Danii stworzyły piękne widowisko, które zostało gorąco przyjęte przez kibiców.
Ceremonię otwarcia uświetniły hymny narodowe obu państw, a drużyny na boisko wyprowadziła maskotka powiatu gostyńskiego, przy akompaniamencie lokalnego artysty.
[FOTORELACJA]13344[/FOTORELACJA]
[ZT]81364[/ZT]
[ZT]81337[/ZT]
[ZT]81275[/ZT]
[ALERT]1753434862403[/ALERT]
w imieniu11:42, 25.07.2025
Miej facet odrobinę honoru i podaj się wreszcie do dymisji. Bo przykro się już na ciebie patrzy ...
👍👍12:11, 25.07.2025
Super wydarzenie, gratulacje dla wszystkich.
Dyrektorka DPS w Zimnowodzie odwołana ze stanowiska
A takie były pretensje i zarzuty do Zbigniewa Polowczyka...Panie Starosto, może bombonierka, kwiatki i z koleżeńską prośba, żeby posprzątał ten Wasz bałagan? W rok by to wyprostował. PR to nie wszystko- potrafi to Pan świetnie i trzeba to przyznać. Czasy są jednak takie, że trzeba zacząć naprawdę działać, a na wielu frontach grunt się osuwa.
Polowczyk wróć
08:13, 2025-07-26
Dyrektorka DPS w Zimnowodzie odwołana ze stanowiska
Pozory pracy trzeba zachowywać. Pracować na grupie ktoś musi żeby góra się mogła bawić. Zawsze tak było. Czy się stoi czy się leży tam się kasa zawsze należy. Może im dodatek trzeba dać za nie zasypianie w pracy, zapraszam na dół drogie Panie.
Beata_325@
07:31, 2025-07-26
Dyrektorka DPS w Zimnowodzie odwołana ze stanowiska
wiem, ale tu już takie zwyczaje od dawna, jeszcze jak wąsacz był, ładne panie do klepnięcia po pupie i podszczypania jak polał się alkohol. to my na dole mamy zasuwać, góra się bawi ciche przyzwolenie na takie zachowania od lat w Chwalkowie, przydałby się tam u góry monitoring, nie jedno by powiedział.
marzena_@4
07:26, 2025-07-26
Dyrektorka DPS w Zimnowodzie odwołana ze stanowiska
Dyrekcja nie panuje nad sytuacją, ciche przyzwolenie dla terapii na nie robienie nic poraża. Panie mają tylko ładnie wyglądać i pachnieć. No i czasem ustawioną relacje wstawić na Fb jakie to one zapracowane...
Gosiaa
06:33, 2025-07-26