Z jednej strony symboliczne pożegnanie z historią, z drugiej praktyczna decyzja podyktowana brakiem miejsca i potrzebą zmian. Dwa pojazdy służące przez dekady w OSP Pępowo właśnie trafiły na sprzedaż. I choć na ich maskach widać już ząb czasu, nadal mają swój urok.
Odchodzą na zasłużoną emeryturę. Mowa o dwóch pojazdach należących do tamtejszej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej - osobowym Oplu i wysłużonym, ale wciąż dumnie czerwonym Mercedesie L408G.
- To już wiekowe maszyny. Astra to rocznik 2001, a Mercedes... 1975. Pojazdy mają swoją historię, były u nas od nowości, ale dziś ustępują miejsca nowoczesnemu sprzętowi. I zwyczajnie nie mamy już gdzie ich trzymać - mówi Grzegorz Wabiński, komendant gminny OSP Pępowo.
Czerwony Mercedes to niemal muzealny eksponat. Zarejestrowany po raz pierwszy w 1994 roku, służył dzielnie przez lata. 90-konny silnik benzynowy, skrzynia manualna i klasyczna skrzyniowa zabudowa z długą kabiną. Ten pojazd to kwintesencja pożarniczego ducha sprzed lat i czeka na nowego właściciela. Może pasjonata starych pojazdów?
- Mercedes swoje już zrobił. Jeździł, jak trzeba, ale dziś wymaga już inwestycji i to nie tylko w mechanikę, ale choćby w nowe opony - mówi komendant. - Jeśli ktoś szuka klasyka z duszą, to idealna okazja - dodał.
Cena wywoławcza? 12 300 złotych.
Natomiast drugi z pojazdów to Opel Astra II z 2001 roku. Samochód osobowy, który przez lata służył jednostce w zadaniach transportowych. Dziś już nie spełnia bojowych wymagań, a dodatkowo generowałby niepotrzebne koszty utrzymania.
- Nie zdecydowaliśmy się przekazać go innej jednostce, bo nie miałby tam praktycznego zastosowania. To zwykły samochód osobowy, nieprzystosowany do zadań ratowniczych - wyjaśnia Grzegorz Wabiński.
Astra została wyceniona symbolicznie na 3000 zł. To niewielka kwota jak za sprawne auto z ważnym przeglądem, OC i niezłym wyposażeniem, jak m.in. poduszki powietrzne, wspomaganie, elektryczne szyby i radio z ośmioma głośnikami.
Oba samochody ustąpiły miejsca nowoczesnym pojazdom, które dziś stanowią trzon taboru OSP Pępowo. To naturalny etap rozwoju każdej jednostki - wymiana sprzętu na nowy, sprawniejszy i bezpieczniejszy.
- Trochę żal. Ale te pojazdy przez ostatnie miesiące i tak powoli znikały z naszej codzienności. Mercedes nie miał nawet miejsca w garażu, więc przyszedł czas, by się pożegnać - dodaje komendant gminny OSP Pępowo.
Jedno jest pewne obydwa pojazdy zapiszą się w historii pępowskiej straży. A kto wie? Może trafią w ręce pasjonatów, którzy dadzą im drugie życie. Kto chętny na zakup czerwonych zabytków z duszą? Może ktoś z Was właśnie szuka nietuzinkowego Mercedesa do kolekcji albo taniej Astry z przeszłością? Spieszcie się takie okazje nie trafiają się codziennie!
Foto: Gmina Pępowo
[ZT]80150[/ZT]
[ZT]80145[/ZT]
[ZT]80124[/ZT]
[ALERT]1749803972609[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz