Choć mieszkańcy sami będą musieli zadbać o przyłącza do domów, a Gmina musi zapłacić VAT, to i tak powodów do zadowolenia nie brakuje. W Gumienicach trwa właśnie jedna z ważniejszych inwestycji w gminie. Chodzi o budowę kanalizacji sanitarnej, a przy okazji remont nawierzchni drogi. Prace idą zgodnie z planem.
Inwestycja rozpoczęła się 10 stycznia i zgodnie z harmonogramem powinna zakończyć się do 30 kwietnia.
- Prace mają zakończyć się do 30 kwietnia i wszystko wskazuje na to, że termin zostanie dotrzymany. Mamy już częściowy odbiór robót, spora część wioski jest podłączona do kanalizacji – mówi Daria Wyzuj, burmistrz Pogorzeli.
Mimo że system kanalizacji zostanie poprowadzony przez całą miejscowość, przyłącza do domów mieszkańcy będą musieli wykonać we własnym zakresie – to standardowa procedura w tego typu inwestycjach. Z takiej możliwości skorzystają niemal wszyscy mieszkańcy wsi, z wyjątkiem dwóch gospodarstw położonych w znacznej odległości od głównego ciągu. Jak tłumaczą urzędnicy, koszty doprowadzenia instalacji w ich przypadku byłyby zbyt wysokie.
Jednym z ważniejszych elementów projektu jest również odnowienie nawierzchni drogi, która została naruszona podczas robót. Na szczęście mieszkańcy nie muszą się martwić o jej stan – gmina Pogorzela zobowiązała się do odbudowy całej szerokości jezdni.
– Koszt samego położenia nowej nawierzchni asfaltowej to ok. milion złotych, który został ujęty w całkowitym budżecie inwestycji – mówi Daria Wyzuj.
Inwestycja, której wartość wynosi 5 mln złotych jest w całości dofinansowana, jednak gmina pokrywa podatek VAT w wysokości 23%.
Gumienice to jedna z kilku wsi w gminie, które do tej pory nie były skanalizowane. Pogorzela planuje dalsze działania w tym zakresie, choć jak zaznacza burmistrz Daria Wyzuj zdobycie funduszy nie zawsze jest łatwe, zwłaszcza w przypadku mniej zaludnionych obszarów, gdzie wskaźnik gęstości podłączeń znacznie obniża szanse na takie dofinansowanie.
[ZT]78285[/ZT]
[ZT]78257[/ZT]
[ZT]78282[/ZT]
[ALERT]1744216836819[/ALERT]
Rodzina z powiatu gostyńskiego poszkodowana w kolizji
Wiek dziecka jest zły, a kierowca zasnął.
Jj
11:36, 2025-08-19
Pokazali dumę swoich stajni. Elita koni wzbudziła ...
Hmmm...24 godziny na dobę to pracuje się w hospicjum i domach opieki...bez przesady,jak ktoś nic innego w życiu nie robi,to musi robić minę do złej gry i ,,siedzieć,,i udawać że coś robi🫣śmiechu warte
Kuń
11:13, 2025-08-19
Była to jedyna taka rozrywka w tym mieście. Rodzic...
I tu się zgadzam z rodzicem kiedyś był Lew Pogorzela i upadł nawet do tego stopnia że trzeba było nazwę klubu zmienić i tu trzeba szukać winnych bo od tego się zaczęło!
Rodzic
10:45, 2025-08-19
Brak terminów? To sami pacjenci są winni. Dlaczego?
Kardiolog rok od wizyty do wizyty ile osob w tym czasie juz zeszło i tak mozna mnożyć
Jjaga
10:20, 2025-08-19
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz