W świątecznej atmosferze, przy dźwiękach kolęd, można było kupić ręcznie wykonane upominki, dekoracje na świąteczny stół oraz spróbować słodkości od lokalnych wytwórców. Nie zabrakło też Mikołaja.
Święta Bożego Narodzenia to czas niezwykły, wypełniony tradycją i rodzinnym ciepłem. Taka właśnie atmosfera panowała podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego w GOK "Hutnik".. Dodatkowego uroku dodał pierwszy w tym roku śnieg, który pokrył ulice Gostynia.
W poprzednim roku bożonarodzeniowy jarmark cieszył się sporym zainteresowaniem zarówno wśród wystawców, jak i samych mieszkańców. Podobnie było w minioną niedzielę. Rękodzielnicy przygotowali duży wachlarz lokalnych produktów. Na uczestników czekało ponad dwadzieścia stoisk ze świątecznym rękodziełem, stroikami, ozdobami, biżuterią i upominkami pod choinkę, a także miodami, serami i świątecznymi słodyczami, przygotowanymi przez lokalnych wytwórców.
- Na pewno oferują unikalne produkty, ozdoby czy unikatowe drobiazgi na prezenty, których nie kupimy w sklepie czy na Allegro - mówiła jedna z uczestniczek jarmarku.
- Odkrywamy właśnie naszych lokalnych producentów. Pierwszy raz jesteśmy na takim jarmarku w Hutniku, rozglądamy się i pewnie jakieś ozdoby kupimy... - mówili uczestnicy wydarzenia.
[FOTORELACJA]10786[/FOTORELACJA]
Dla wielu jarmark stał się już tradycją, do której chętnie powracają co roku, ciesząc się świątecznym klimatem i poszukując wyjątkowych prezentów.
- Warto wspierać lokalności. Ci ludzie tworzą coś unikatowego i pięknego. Lubimy takie jarmarki, bo zawsze można kupić coś oryginalnego - mówi Katarzyna z Gostynia. - Do tego rozbrzmiewa tu muzyka świąteczna, która w jakiś sposób przenosi nas już w magiczny świat Bożego Narodzeni - dodała.
Nie zabrakło także gościa honorowego. Wprost z Laponii do Gostynia przybył Święty Mikołaj. Zapewniał, że wszystkie dzieci z naszego powiatu były w tym roku grzeczne, a te, które trochę psociły, mają jeszcze czas, aby się poprawić. Chętni mogli również napisać list z świątecznymi życzeniami. Odbyły się warsztaty. Można było też samodzielnie stworzyć własnego aniołka, czy zanurzyć się w tajemniczej "Slime Manii".
[ALERT]1701634924671[/ALERT]
4 1
Bardzo interesujące stoiska. Wiele pracy włożone w to wydarzenie. Osobiście uważam, że stoisko "Misz-Masz" było ciekawe i dość tanie. Urzekły mnie zwłaszcza fartuszki i ptaszki, a i sprzedające Panie umiały zareklamować towar. Gratulacje.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz