Udzielanie pierwszej pomocy to jedna z podstawowych umiejętności, którą powinien posiąść każdy człowiek. Niestety, w praktyce bywa z tym różnie. Pępowscy strażacy postanowili wyjść mieszkańcom naprzeciw, organizując otwarte warsztaty z pierwszej pomocy. Na wszystkich przybyłych czekały miłe niespodzianki.
Realizowany przez pępowskich strażaków projekt pn. „OSP Pępowo – pracuje, bawi i uczy” powoli dobiega końca. Po wytężonej pracy przy renowacji zabytkowej sikawki i remoncie garażu, sympatycznym pikniku rodzinnym i wycieczce edukacyjnej dla MDP, nadszedł czas na przeszkolenie mieszkańców. Dwugodzinne warsztaty pod hasłem „Nie uciekaj – ratuj!” miały charakter otwarty – wystarczyło w wyznaczonym terminie pojawić się w Centrum Sportowo-Kulturalnym.
W rolę prelegentów wcielili się Michał Zaremba i Paweł Sarbinowski – profesjonalni ratownicy medyczni z firmy Nakon-Med. W programie szkolenia znalazły się takie zagadnienia jak: motywacja do udzielania pomocy przedmedycznej, rozpoznanie zagrożenia i wzywanie kwalifikowanej pomocy, ocena stanu poszkodowanego, opatrywanie ran, podstawowe czynności resuscytacyjne osób dorosłych i dzieci oraz algorytmy postępowania – nauka praktyczna resuscytacji krążeniowo-oddechowej z użyciem defibrylatora i bez niego. Michał Zaremba kilkakrotnie podkreślał, że najgorsze, co można zrobić w sytuacji zagrożenia życia drugiej osoby, to pozostać biernym – nawet za nieudaną próbę udzielenia pomocy nie grożą nam żadne konsekwencje.
Uczestnicy z zaciekawieniem wysłuchali wykładu i zadawali pytania, a co odważniejsi demonstrowali praktyczne zastosowanie zdobytych wiadomości. Szkolenie było znakomitą okazją, aby odświeżyć i uaktualnić posiadaną wiedzę oraz nauczyć się czegoś nowego. - Chcieliśmy uświadomić naszych mieszkańców, że człowiek w każdej chwili może znaleźć się w sytuacji, gdy trzeba będzie zastosować pierwszą pomoc. To powinien być odruch. Te warsztaty miały nam przybliżyć, jak zachować się w sytuacji, gdy się poparzymy, gdy zakrztusi nam się dziecko czy w przypadku zatrzymania akcji serca – wyjaśnia Grzegorz Wabiński z OSP Pępowo.
Choć cel szkolenia został osiągnięty, organizatorzy mają pewien niedosyt. – Zawsze chciałoby się, żeby frekwencja była większa, ale jest szansa, że ci, którzy uczestniczyli w szkoleniu, zmobilizują innych do zasięgnięcia informacji na ten temat – mówi Grzegorz Wabiński. Jeśli taka okazja się powtórzy, z pewnością warto będzie z niej skorzystać, ponieważ pępowscy strażacy oprócz fachowych prelegentów zapewnili też miłą atmosferę oraz pyszną kawę i ciasto. Ponadto, wszyscy uczestnicy warsztatów wzięli udział w losowaniu nagrody – niespodzianki, którą okazała się czujka tlenku węgla.
JK
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Co najmniej 120 proc. płacy minimalnej – jest propozycj
IM WCIĄŻ MAŁO.... DOADATEK ZA STAŻ, 13- KI ZA WYSŁUGĘ LAT I ODPRAWA PROCENOTOWO WIĘKASZA ANIŻELI W INNYCH FIRMACH.
PODATNIK1
12:52, 2025-07-13
Radny Stróżyński:Nie jesteśmy przeciw migrantom, ale...
To niech sobie zaprosi pod swój dach. Wy...ć stąd
Won stąd
12:06, 2025-07-13
Zbóje porwali tłum! Jorrgus dobił serca hitami ...
Oglądając filmy i zdjęcia z pogorzelskiej 2 dniowej biesiady widać jak na dłoni komu zależy na tego typu imprezach. Pierwsze rzędy to niepracujący elektorat PiS, matki samotnie wychowujące, discopolowa młodzież i emeryci. Czy ci którzy na to wszystko pracują powinni się godzić żeby miasto liczące 2 tys mieszkańców wydawało 150 tys zł na tego typu wątpliwą rozrywkę?
Podsumowanie
11:10, 2025-07-13
Miliony na szkoły. Ale kto będzie się w nich uczył?
SZELEJEWO a nie Szalejewo
M
10:50, 2025-07-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz