Zdobywali cenne doświadczenie podczas walk sparingowych oraz pojedynków punktowanych - mowa o bokserach, którzy przyjechali na drugą w tym roku Sobotę Bokserską w Gostyniu. Zjechali zawodnicy głównie z Wielkopolski. Nie zabrakło silnej reprezentacji klubu Sporty Walki Gostyń. To właśnie zawodnik gostyńskiego klubu zdobył Puchar Burmistrza Gostynia.
Po raz drugi w tym roku Klub Sporty Walki Gostyń zorganizował turniej pod nazwą Sobota Bokserska o Puchar Burmistrza Gostynia. Walczyło ponad trzydziestu zawodników, głównie z wielkopolskich klubów m.in. Olimpia Poznań, KS Polonia Leszno, KKS SW Poznań, Respect Świdnica, czy Boxing Trzemeszno. Nie we wszystkich kategoriach wiekowych i wagowych udało się zestawić walki.
- Chętnych było więcej początkowo, ale nie wszyscy dotarli. Dla przykładu jeden z zawodników z Poznania otrzymał powołanie z wojska, inni nie dojechali z bardziej odległych rejonów Polski. Jest koniec roku i klubu nie mają już takich środków finansowych na wyjazdy - mówił Krzysztof Wojtkowiak, prezes Wielkopolskiego Okręgowego Związku Bokserskiego.
[FOTORELACJA]9870[/FOTORELACJA]
Nie zabrakło oczywiście reprezentacji gostyńskiego klubu. Walki stoczyli: Igor Stężycki, Maria Gorzelanna, Alan Nadoski, Piotr Bukowski, Patrycja Gubańska, Natan Kierzek.
- Bokserzy w sposób ćwiczą. Pracują nad sobą, uczę się panowania nad sobą w ringu - mówi Krzysztof Wojtkowiak, prezes Wielkopolskiego Okręgowego Związku Bokserskiego.
Turniej podzielono na sparingi, przedwalki i walki główne, w tym starcie o Puchar Burmistrza Gostynia. Natan Kierzek (SWG) pokonał Wlada Michajlenko (Olimipia Poznań). W sumie odbyło się szesnaście starć w ringu.
Głównym organizatorem sobotniej imprezy o puchar burmistrza Gostynia był Klub Sporty Walki Gostyń.
[ALERT]1670677782474[/ALERT]
Gmina nie chce bloków? Starcie inwestora z nowym planem
Niech budują! Czas utrzeć nosa cwaniakom na letnich i wichrowych którzy sobie cenią 2 koła za klitkę 30 pare metrów nie licząc opłat. Będzie więcej mieszkań to i ceny spadną :)
Mieszkaniec
01:49, 2025-07-15
Gmina nie chce bloków? Starcie inwestora z nowym planem
Z czystej ciekawości, czy ten chłop Wojtkowiak mieszka na pożegowie? Brzmi jak by bronił swojego osiedla byle nie było bloków obok, jakby to zmieniło status miejsca gdzie mieszka XD Czy można podpisać gdzieś petycje, że chcę żeby tam wybudowano bloki ? Mieszkaniec Gostynia
mick
00:40, 2025-07-15
Pomyślał, że stało się coś złego. Znajomy nie otwierał
Brawo dla kolegi. Dzisiaj w erze znieczulicy takie zachowanie zasługuje na pochwałę
Trytytka
23:05, 2025-07-14
To miało być zwykłe wymijanie. Chwilę później auto ...
🤣🤣🤣🤣🤣
Tosiek
22:32, 2025-07-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz