Jak przed każdą Galą Sportów Walki tak i przed dzisiejszym wydarzeniem, odbyło się ważenie zawodników, którzy staną naprzeciw siebie w ringu. Trener zawodników klubu Sporty Walki Gostyń nie m wątpliwości i zapowiada bardzo ciężką przeprawę dla gostynian. - Faworytami są rywale i będziemy musieli wspiąć się na wyżyny swoich możliwości żeby urwać zwycięstwo - mówi Tomasz Dylak.
To już dziś, punktualnie o godz. 18. w hali sportowej SP2 w Gostyniu odbędzie się kolejna edycja Gali Sportów Walki. Tymczasem wczoraj odbyło się oficjalne ważenie zawodników. Wszyscy zmieścili się w limitach wagowych. Przy okazji mogli spojrzeć sobie w oczy i podać rękę, by dziś pokazać jaka moc i siła w nich drzemie.
Pierwsza dzisiejsza walka, będzie miała charakter pokazowy. W ringu zobaczymy Kingę Krówkę, wschodzącą gwiazdę gostyńskiego boksu. - W całej Wielkopolsce i Polsce, gdzie nie pokażemy się na zawodach, tam znają Kinię. Dziewczyny w je j wieku nie chcą z nią walczyć. Chłopaki też mają z nią problem, bo przegrywają (...) Ostatecznie Kinga będzie walczyła z zawodniczką, która jest od niej dwie kategorie wiekowe starsza i 5 kg cięższa… To będzie dla Kingi ciężka walka - mówił Tomasz Dylak, trener klubu SW Gostyń.
Trudny pojedynek czeka też gostyńskich bokserów. Przed nimi trudne zadanie w meczu Wielkopolska kontra Dolny Śląsk. Zapowiada się mocne stracie, w którym gostynianie nie są faworytami. - Dolny Śląsk reprezentują prawie sami mistrzowie Polski i wicemistrzowie Polski. Zapowiadają się ciężkie walki, szczególnie dla naszych zawodników - mówi Tomasz Dylak, trener SWG. - Karol Łapawa walczy z zawodnikiem, z którym dwa razy przegrał. Ostatnia ich walka zakończyła się kontrowersyjnym werdyktem 2:1 i przegraną Karola. Mikołaj Mańka walczy z Wojtasińskim, z którym już też przegrał. Patryk Tomczak , przy swoich 6 walkach będzie walczył z zawodnikiem, który ma ich około 80 - wylicza Dylak. - W meczu bokserskim czekają nas bardzo ciężkie walki. Ciężko wskazać walkę w której nasz zawodnik jest faworytem. Wszystko jest odwrotnie. Będziemy musieli wspiąć się na wyżyny swoich możliwości żeby urwać to zwycięstwo - przekonuje Tomasz Dylak.
Galę zakończą walki MMA. I chyba na ten pojedynek najbardziej będą czekać kibice. W walce wieczoru Sebastian Jaroński zmierzy się z Robertem Hałotą. - W przypadku walk MMA jak było widać zawodnicy są w formie, wycięci i szykują się mocne grzmoty - mówił trener Tomasz Dylak.
ilA dammahuM 22:54, 10.03.2019
co oni tacy niedokarmieni i ta wyryta inteligencja na twarzach , strach sie bac odstajacych uszów, ciekawe kiedy minie moda na okładanie sie w kiepskiej rozdzielczości .Personalnie nic do nikogo nie mam ale podniety już nie ma ...
!!!!!!!!00:57, 11.03.2019
I te obleśne gacie. Czy naprawde jest taka bida w tym sporcie że nie stać panów na spodenki? Zaręczam że będą lżejsze od bawełnianych pantalonów nawet pseudo firmowych. Bo domyślam sie ze chodzi o każdy dekagram? Boże jakie to dziecinne.
Do !!!!!!!!06:50, 11.03.2019
Poza tym wszystko u ciebie w porzadku skoro o 00.57 majtkom sie przygladasz i to bynajmniej nie damskim? Leki,leki....bardzo potrzebne
0 0
popieram twój komentarz tragedia