Zamknij
NEWS

Trenerzy z Gostynia na Olimpiadzie! Już są z Paryżu. Czują ogromną dumę...

mis 11:26, 24.07.2024 Aktualizacja: 13:17, 24.07.2024
Skomentuj Foto: arch. Gostyn24/Facebook arch. prywatne Michał Kosowicz Foto: arch. Gostyn24/Facebook arch. prywatne Michał Kosowicz

Już za dwa dni 26 lipca w Paryżu rozpoczną się Letnie Igrzyska Olimpijskie. Na arenach we Francji nie zabraknie trenerów Sporty Walki Gostyń. Wśród nich Tomasz Dylak - trener kadry narodowej kobiet w boksie i Michał Kosowicz - asystent kadry, który od czternastego roku życia związany jest z klubem SWG!

Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu potrwają od 26 lipca do 11 sierpnia. Jeśli chodzi o reprezentację Polski, w biało-czerwonych barwach wystartuje w sumie 200 sportowców. Będą rywalizowali w 22 sportach i 28 dyscyplinach sportu. Do Paryża pojechało też 110 trenerów, w tym dwaj gostyńscy trenerzy - Tomasz Dylak, trener kadry narodowej kobiet w boksie i jego asystent Michał Kosowicz - obaj są mieszkańcami powiatu gostyńskiego i związani są z klubem Sporty Walki Gostyń.

- Czujemy wielką dumę z bycia olimpijczykami! - mówi Tomasz Dylak, trener kadry narodowej kobiet w boksie.

Do Paryża wyruszyli zaraz po ślubowaniu. 

- Wioska olimpijska i cała ta otoczka robi ogromne wrażenie. Wszędzie gwiazdy światowego sportu, co jeszcze bardziej uświadamia nas gdzie jesteśmy i o co walczymy - mówi Tomasz Dylak, trener kadry narodowej kobiet w boksie.

- W tym wszystkim staram się jednak zachowywać spokój i traktować to jak normalny turniej. Gdy cofnę się w czasie i przypomnę sobie z jakiego miejsca startowaliśmy, to utwierdzam się w tym, że niemożliwe nie istnieje. Jednak koszty tej podróży także są ogromne. Zastanawiam się czy Igrzyska Olimpijskie mają być nagrodą czy lekcją. Robię wszystko, by były nagrodą za te wszystkie lata - dodaje gostynianin

Trener kadry narodowej kobiet w boksie podzielił się szczegółami przygotowań zawodniczek.

- Trójka naszych dziewczyn jest w formie, ominęły nas kontuzje. I choć na papierze medalu olimpijskiego te dziewczyny nie powinny zrobić, to i one i cały sztab wierzymy w niespodziankę. Polski boks potrzebuje tego pierwszego historycznego medalu dla kobiecego pięściarstwa i po 32 latach przerwy w ogóle dla boksu - mówi trener Tomasz Dylak i dodaje.

- Czujemy się przygotowani, pracowaliśmy bardzo ciężko. To były najlepsze obozy przez te wszystkie lata, ale wiemy, że cały świat równie mocno trenował.

Otwarcie igrzysk w najbliższy piątek, ale kadra już odlicza dni do pierwszej walki, która ma się odbyć już 28 lipca.

[ALERT]1721813153236[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Gostyńscy kibiceGostyńscy kibice

18 3

My również czujemy z Was ogromną dumę chłopaki. Trzymamy kciuki za Was i Wasze podopieczne. Wrócicie z medalami.

11:42, 24.07.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NanoteNanote

11 2

Trzymamy kciuki

13:34, 24.07.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MykMyk

3 7

Wiesniackie

18:28, 24.07.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NibyNiby

4 1

Niby drobiazg :Trenerzy z Gostynia na Olimpiadzie! Już są z Paryżu............Poprawcie wreszcie.

20:48, 24.07.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HmmHmm

0 0

Trener to tylko tren

07:48, 26.07.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KukurykuuuuKukurykuuuu

1 0

Gratulacje i powodzenia.

23:03, 26.07.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%