W Krobi ponownie połączono pasję z chęcią niesienia pomocy. Charytatywna gala to wydarzenie, które od lat jednoczy społeczność, przynosząc nie tylko artystyczne emocje, ale i realne wsparcie dla potrzebujących. Tegoroczna edycja po raz kolejny udowodniła, że taniec może być nie tylko formą ekspresji, ale i sposobem na czynienie dobra. Wypełniona po brzegi sala, radość młodych tancerzy i wzruszenie publiczności sprawiły, że to wydarzenie zapisało się w pamięci wszystkich uczestników.
W kinie Szarotka odbyła się czwarta edycja charytatywnej gali tańca, organizowanej przez Studio Tańca EM-Project oraz żłobek Lawenda. Na scenie zaprezentowało się ponad 150 dzieci z Krobi, Ponieca, Jerki i Kobylina. Najmłodszymi uczestnikami były maluchy ze żłobka Lawenda, dla których był to pierwszy występ przed tak liczną publicznością. Rodzice, dziadkowie i rodzeństwo z dumą obserwowali taneczne popisy swoich pociech, nagradzając każdy układ gromkimi brawami.
Starsze grupy inaczej wychodzą na scenę, inaczej się na niej prezentują ponieważ są bardziej obyte niż maluszki, dla których był to pierwszy występ w życiu. Uważam jednak, że wszyscy tancerze zaprezentowali się dziś świetnie i za to chciałam im serdecznie podziękować. - mówiła Marta Kluczyk Tymińska ze studia EM-Project.
Przygotowania do gali rozpoczęły się już we wrześniu ubiegłego roku. Wiele dzieci zmagało się w tym czasie z infekcjami, co utrudniało regularne zajęcia, jednak ostatecznie wszyscy uczestnicy stanęli na wysokości zadania i pokazali swoje umiejętności na scenie.
Charytatywna gala tańca to taka nasza taneczna wywiadówka. Przygotowania rozpoczęliśmy już we wrześniu. Niestety panujące wirusy i choroby dzieci, utrudniały nam nieco przygotowania, na szczęście wszystko udało się dopiąć i występy wyszły świetnie! Teraz ruszamy z przygotowaniami do kolejnych występów. - dodaje Marta Kluczyk Tymińska ze studia EM-Project, które było organizatorem charytatywnej gali tańca w Krobi.
[FOTORELACJA]12888[/FOTORELACJA]
Dochód z tegorocznej gali został przeznaczony na wsparcie Teosia Wąsowskiego z Leszna, który cierpi na rzadką wadę serca – anomalię Ebsteina. Dzięki hojności uczestników i widzów udało się zebrać ponad 3 tysiące złotych, które wspomogą jego rehabilitację.
Zbiórka na operację Teosia została zakończona, udało się zebrać pełną kwotę na jego leczenie. Całkowity dochód z tegorocznej gali przekażemy więc na jego rehabilitację po operacji. W imieniu własnym oraz wszystkich dzieci życzymy Teosiowi dużo zdrówka - podsumowała Marta Kluczyk Tymińska.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz