Zamknij
NEWS

Napisali co o tym myślą! Urzędnicy spuścili z tonu i w końcu przyznali im rację

11:04, 28.04.2025 Aktualizacja: 12:10, 28.04.2025
Skomentuj Foto: Gostyn24 Foto: Gostyn24

To miał być zwykły remont, a zamienił się w prawdziwą drogę przez mękę dla części mieszkańców ul. Słowackiego w Borku Wlkp., gdzie trwa modernizacja gminnego chodnika.  Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z oczekiwaniami, a walka o swoje kosztowała niektórych mieszkańców sporo nerwów.

W ramach inwestycji wykonawcy układają nową nawierzchnię chodnika, ale przy niektórych posesjach pozostawili wysokie uskoki. Wjazdy stały się niemal niemożliwe do pokonania zwykłym autem osobowym. Zdjęcie z ul. Słowackiego doskonale pokazuje skalę problemu -  różnice poziomów były wyraźne i widać, jak trudne było korzystanie z nowych chodników bez odpowiedniego wykończenia.

Foto: Gostyn24

Mieszkańcy ruszyli z interwencjami do urzędu, domagając się natychmiastowych napraw.

– Naprawdę nie wiem co z tym zrobić, jak tak można zostawić... Jak to wygląda, jak wjeżdżać na posesję – mówili pod koniec zeszłego tygodnia mieszkańcy, prosząc o anonimowość w obawie przed nieprzyjemnościami.

Sprawą zainteresował się burmistrz Borku Wlkp., który miał wysłuchać skarg, choć jak zaznaczają mieszkańcy, początkowo bronił pierwotnych założeń projektu.

- Burmistrz przyjechał do nas jednego popołudnia... Choć obstawiał przy swoim i nie wiedział jak to jest w projekcie, to mówił, że zobaczy co zrobi - relacjonowała jedna z mieszkanek.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się  w miniony czwartek z  Januszem Sikorą. Otrzymaliśmy taką odpowiedź.

- Istniejąca nawierzchnia chodników nie spełniała warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne, gdyż pochylenie nawierzchni, wynikające z miejscowego ukształtowania terenu, było zbyt duże w stosunku do dopuszczalnego przepisami. Projekt modernizacji chodnika został wykonany w oparciu o aktualne warunki techniczne z uwzględnieniem ukształtowania wysokościowego terenu, co spowodowało powstanie różnic wysokościowych do przyległych posesji - czytamy w wiadomości przesłanej przez burmistrza Janusza Sikorę.

- W ramach inwestycji Inwestor przewidział wyregulowanie wysokościowe utwardzonych powierzchni na posesjach w ciągu zjazdów z ulicy, które będzie miało miejsce po zakończeniu etapu prac związanych z ułożeniem chodnika - dodał włodarz gminy  orek Wlkp.

Ostatecznie, już w ubiegły piątek niektórzy mieszkańcy mogli cieszyć się wjazdami, o jakie walczyli. Mogą w końcu odetchnąć z ulgą, bo wjazdy zostały poprawione, a posesje odpowiednio połączone z nowym chodnikiem. Ale jak sami mówią, tego stresu i zdrowia, które stracili w walce z absurdami remontu, nikt im już nie zwróci.

– Po ciężkiej i trudnej walce wreszcie koniec, ale nikomu nie życzę tego, co było trzeba przejść – komentuje jeden z mieszkańców ulicy.

Czy tak powinno być? Tego typu sytuacje nie powinny mieć miejsca. Każdy mieszkaniec płacąc podatki i przyczyniając się do budżetu gminy ma prawo oczekiwać, że inwestycje będą realizowane z należytą starannością i szacunkiem dla codziennego życia ludzi. Gdy mieszkańcy proszą o podstawowe rzeczy, takie jak bezpieczny wjazd na własną posesję, powinni być traktowani jak partnerzy, a nie petenci. Inaczej zaufanie do samorządu będzie coraz trudniejsze do odbudowania.

[ZT]78762[/ZT]

[ZT]78757[/ZT]

[ZT]78693[/ZT]

[ALERT]1745831041875[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%