Takie uroczystości nie zdarzają się codziennie – w poświęceniu nowej figury w jednej z parafii na terenie gminy Krobia uczestniczyli kapłani z całego dekanatu oraz spora grupa wiernych. Postać, którą owa figura przedstawia, została wybrana nieprzypadkowo, a jej kult ostatnimi czasy wyraźnie przybiera na sile.

W poniedziałek, 28 września, parafianie z Niepartu w gminie Krobia przeżywali wyjątkową uroczystość – poświęcenie figury św. Michała Archanioła. Do nieparckiego kościoła przybyła liczna grupa wiernych oraz kapłani z całego dekanatu krobskiego. Po mszy św. wszyscy udali się przed kościół, gdzie po krótkiej modlitwie poświęcenia dokonał ks. Dziekan Andrzej Wiśniewski.

Jak mówi ks. Józef Dutkowiak - proboszcz parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Nieparcie, kiedyś zobaczył figurę św. Michała Archanioła i zaświtała mu myśl, aby podobną postawić w Nieparcie. Duch Św. przystąpił do działania i tym sposobem pomysł przekształcił się w czyn. – Zakupiłem figurę, wyszukałem miejsce i zrobiliśmy taki ładny postument, który zaprojektował konserwator zabytków – zaznacza kapłan. Rezultat jest bardzo dobry - całość jest spójna i zgodna ze stylem kościoła.

Nowa figura nie stanęła jednak w Nieparcie dla ozdoby – ma ona służyć rozpowszechnianiu kultu św. Michała Archanioła, który ks. Józef Dutkowiak zapoczątkował już jakiś czas temu. - Wcześniej wprowadziłem tu w kościele po każdej mszy św. modlitwę do św. Michała Archanioła. To jest modlitwa, którą ułożył papież Leon XIII. Pod koniec XIX w. miał wizję – po mszy św. zobaczył szatana, który chciał zniszczyć kościół. Owocem tego przerażającego doświadczenia była modlitwa, którą ułożył i polecił, żeby we wszystkich kościołach po mszy św. tę modlitwę odmawiać. Po Soborze Watykańskim II ona jakoś zanikła, ale teraz powraca, bo zło się szerzy – mówi kapłan.

Ks. Józef Dutkowiak chciałby, aby św. Michał Archanioł, który jako pierwszy pokonał szatana, bronił parafian i ich dobytku. - Moja intencja była taka, żeby strzegł naszej ziemi, naszych gospodarstw, żeby nas chronił – wyjaśnia kapłan. Parafianie entuzjastycznie przyjęli ten pomysł, a na uroczystość przybyli liczną grupą. - Było dość dużo ludzi i przyjemnie się zaskoczyłem, bo myślałem, że w dzień roboczy frekwencja będzie mała – przyznaje ks. Józef Dutkowiak. - Na chwałę Panu Bogu niech będzie ta figura i niech św. Michał Archanioł nas tutaj chroni – dodaje na zakończenie.

JK