Rafał Nowak, strażak z OSP zamierza przebiec dystans ponad 300 km. Chce spotkać się z prezydentem RP Andrzejem Dudą i wręczyć mu list...

Rafał Nowak, strażak z OSP Tarce zamierza przebiec dystans ośmiokrotnie dłuższy od maratonu... w trzy dni. Start w Smogorzewie - meta Pałac Prezydencki w Warszawie. Ma nadzieje spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą, by osobiście przekazać mu list z prośbą o pomoc od rodziców Zuzi Suleckiej i przekazać mu petycję... 

Strażak z sąsiedniego powiatu jarocińskiego postanowił nagłośnić sytuację chorej na SMA Zuzi Suleckiej, ponieważ zdaje sobie sprawę, jak ogromnej kwoty potrzeba na leczenie dziewczynki.

- Zaczęło się od zaproszenia do grupy licytacyjnej dla Zuzi i z dnia na dzień zacząłem się angażować coraz bardziej, aż wpadłem na pomysł, by zrobić coś niecodziennego, dużego, aby zwrócić uwagę ludzi na sytuację Zuzi - mówi Rafał Nowak z OSP Tarce. - Potrzeba jest duża kwota. Za chwilę będzie rok od kiedy rozpoczęła się zbiórka, a potrzeba jeszcze bardzo dużo pieniędzy. Mam nadzieję, że tym niecodziennym wydarzeniem uda się zainteresować szersze grono ludzi i zebrać jak najszybciej potrzebną kwotę. Zuzia nie może czekać - mówi Rafał Nowak. 

Pan Rafał zdecydował się na ekstremalny, ponad 300 km bieg, ze startem w Smogorzewie i metą w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. Ma nadzieję, że uda mu się spotkać z prezydentem Andrzejem Dudą i przekazać mu list od rodziców Zuzi oraz petycję dotyczącą najdroższego leku na świecie. 

- To będzie ponad 300 km. Chce wręczyć panu prezydentowi, jeśli będzie taka możliwość - list od rodziców Zuzi i petycję z prośbą pomoc w walce o najdroższy lek świata, dla wszystkich chorujących dzieci - wyjaśnia Rafał Nowak. - Prezydent to w końcu najbardziej znana i wpływowa osoba w Polsce - dodaje

Trasę biegu Rafał Nowak planuje pokonać w trzy dni. Co więcej pobiegnie w mundurze OSP. Start zaplanował 1 czerwca, a więc w Dniu Dziecka. Nie obawia się wyzwania, ponieważ od kilku lat biega także po górach i uczestniczy w ekstremalnych wydarzeniach sportowych.

- Data jest symboliczna - to Dzień Dziecka, a więc radosny dzień i oby był szczęśliwy dla Zuzi. W mundurze, bo chcę zaznaczyć, że działalność OSP to nie tylko udział w zdarzeniach losowych, ale także takie akcje, by pokazać, że pomagamy w inny sposób - mówi strażak OSP Tarce, który ma wprawę w pokonywaniu długich dystansów.

- Biegam od kilku lat, również po górach, w ekstremalnych wydarzeniach sportowych. Jestem więc pełen nadziei i wierzę, że się uda, choć nie wykluczam, ze bieg z różnych przyczyn może potrwać np. dzień dłużej. Istotne są choćby warunki pogodowe - wyjaśnia Rafał Nowak i dodaje. - Wytrwałość będzie kluczem... - 

Po drodze Rafał Nowak planuje odpoczynek w remizach OSP i PSP.  

Więcej o zbiórce pieniędzy na rzecz chorej Zuzi można przeczytać -TUTAJ-. Przypomnijmy, po 16 maja, zgodnie z decyzją o zniesieniu stanu epidemii na terenie kraju, zniknęły “covidowe” ulgi. W związku z tym cena leku Zolgensma, którego potrzebuje Zuzia, zwiększyła się o kwotę 8% VAT. To oznacza, że trzeba zebrać dodatkowe  710 tysięcy złotych. Wszystko razem tworzy 10 milionów!

Link do petycji -TUTAJ-

[ALERT]1653390070066[/ALERT]